Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Jak wydobywa się surowce do baterii Tesli i czy to nieekologiczne? Weryfikujemy wiralową grafikę
Internetowe memy przekonują, że ładowarka CAT spala 6000 litrów paliwa i przerzuca 2500 ton ziemi, by pozyskać materiał potrzebny do wyprodukowania jednej baterii samochodu elektrycznego. W tekście przyglądamy się temu, jak wygląda wydobycie surowców i czy naprawdę jest to tak niekorzystne dla środowiska.
fot. Facebook / Modyfikacje: Demagog
Jak wydobywa się surowce do baterii Tesli i czy to nieekologiczne? Weryfikujemy wiralową grafikę
Internetowe memy przekonują, że ładowarka CAT spala 6000 litrów paliwa i przerzuca 2500 ton ziemi, by pozyskać materiał potrzebny do wyprodukowania jednej baterii samochodu elektrycznego. W tekście przyglądamy się temu, jak wygląda wydobycie surowców i czy naprawdę jest to tak niekorzystne dla środowiska.
Analiza w pigułce
- Na Facebooku pojawił się wpis, który wskazywał, że produkcja baterii do aut elektrycznych jest nieekologiczna. Jako dowód przedstawiono informacje o ładowarce CAT 994H, która rzekomo spala ponad 6 tys. litrów paliwa podczas 12h pracy, żeby przerzucić 2500 ton ziemi w czasie pozyskiwanie surowców do produkcji jednego akumulatora.
- W typowych warunkach pracy CAT 994H zużycie paliwa w modelu może wynosić ok. 250 litrów na godzinę. W ciągu 12 godzin maszyna zużyje ok. 3 tys. litrów. Ze specyfikacji maszyny wynika, że w takim czasie pracy jest stanie przenieść więcej niż 2500 ton ziemi.
- Założenie, że produkcja jednej baterii wymagałaby przekopania 2500 ton ziemi, wprowadza w błąd, ponieważ surowce pozyskuje się z różnych miejsc i w różny sposób. Wiele zależy też od bogactwa złoża, z którego pozyskano materiał.
- Wydobycie surowców nie jest obojętne dla środowiska, ale w całym cyklu życia pojazdów samochody elektryczne produkują mniej gazów cieplarnianych niż tradycyjne pojazdy. W ocenie specjalistów z MIT przewaga samochodów elektrycznych nad tradycyjnymi pod kątem redukowania zanieczyszczeń będzie rosnąć.
Temat produkcji aut elektrycznych i baterii pochłania wielu internautów, jednak w odbiorze treści dotyczących tej kwestii warto zachować ostrożność. Popularnemu zagadnieniu towarzyszy wiele emocji i fałszywych informacji (1, 2, 3). Jednym z przykładów fałszywych treści jest obrazek rozpowszechniany na Facebooku. Ma on przedstawiać maszynę potrzebną do wydobycia materiałów niezbędnych do akumulatorów w pojazdach Tesli. Na podstawie informacji o wydobyciu zanegowano ekologiczność tego rozwiązania [pisownia oryginalna]: „To jest ładowarka CAT 994H. Spala ponad 6000 litrów paliwa podczas 12h pracy, żeby przewalić 2500 ton brudu do wydobycia materiałów do produkcji JEDNEJ baterii Tesli w ramach zerowej emisji”.
Nasi czytelnicy sygnalizowali nam nieścisłości w tym przekazie, a do tego pod postem wielu użytkowników zwróciło uwagę w komentarzach na błędne dane, w tym m.in. na temat modelu maszyny, jej danych technicznych, czy też na nieprawidłowość tłumaczenia (ziemia z ang. „dirt” na „brud”). W dodatku przy wydobyciu surowców z pewnością używa się znacznie większej liczby maszyn niż tylko jednej ładowarki, ale to nie przekreśla jeszcze ważnej roli samochodów elektrycznych w minimalizowaniu zanieczyszczeń.
Jak działa ładowarka CAT 994H i czy zużywa tyle paliwa przy pracy?
Na początku trzeba podkreślić, że zużycie paliwa w trakcie pracy ładowarki – czyli pojazdu przeznaczonego do przenoszenia wydobytej kopaliny – jest zależne od modelu, obciążenia i warunków pracy. Te mogą się bardzo różnić. W dokumencie ze specyfikacją maszyny CAT 994H przeczytamy, że pojemność zbiornika na paliwo wynosi 3833 litry (s. 21). Nie znajdziemy za to dokładnych informacji na temat zużycia paliwa w czasie pracy.
Istnieją szacunkowe wyliczenia. Zgodnie z danymi przedstawionymi przez dystrybutora maszyn, Roro Machinery, średnie zużycie paliwa w przypadku modelu 994H może wynosić ok. 250 litrów na godzinę, zatem w ciągu 12 godzin pracy zużyje ok. 3 tys. litrów. Podobnie wygląda to w przypadku nieco innego modelu – 994K: zużycie będzie sięgało 3440 litrów w ciągu 12 godzin pracy. Na tej podstawie można przyjąć, że spalanie na poziomie 6 tys. litrów jest zawyżoną wartością.
Ile ton ziemi przeniesie CAT 994H w ciągu 12 godzin pracy?
W ciągu 12 godzin nieprzerwanej pracy maszyna 994H może przenieść więcej niż 2500 ton ziemi. Zgodnie z danymi producenta standardowa ładowność maszyny wynosi 38 ton (można ją zwiększyć dzięki modyfikacjom), a czas jednego cyklu hydraulicznego, który obejmuje m.in. podnoszenie i opuszczanie łopaty pojazdu, to kilkadziesiąt sekund (s. 21). By przenieść 2500 ton, trzeba byłoby wykonać do 66 pełnych załadunków. Jeżeli założymy, że jeden załadunek w trudniejszych warunkach trwałby do 5 minut, to nadal czas potrzebny na przeniesienie 66 załadunków w nieprzerwany sposób wynosiłby do 330 minut (5,5 godziny).
Podobnie niedokładne jest założenie, że produkcja tylko jednej baterii wymagałaby przeniesienia 2500 ton ziemi. W praktyce wszystko zależy od tego, jak bogate w rudę jest konkretne złoże i w jaki sposób pozyskano surowce, a te wydobywa się na różne sposoby.
Jakie materiały są potrzebne do stworzenia baterii w elektrykach?
Baterie do aut elektrycznych składają się z różnych surowców, w tym m.in. z niklu, aluminium, grafitu, manganu, kobaltu oraz z litu, a ich pozyskanie obejmuje standardowe procesy wydobywcze poprzez pozyskanie rudy oraz wydobycie litu z solanki. Trudno jest podać jeden ogólny udział procentowy tych materiałów w konstrukcji, ponieważ może się on różnić w zależności od modelu pojazdu elektrycznego.
Na niektórych etapach produkcji baterii użycie ciężkich maszyn może okazać się niezbędne, ale będzie to zależne od sposobu wydobycia. Warto zwrócić uwagę na wspomniany lit, który jest ważnym elementem akumulatorów litowo-jonowych. W większości przypadków ten surowiec pozyskuje się na dwa sposoby: w kopalniach odkrywkowych (np. w Australii) oraz z solanek (np. w Chile). Wydobycie litu z solanek ogranicza rolę ciężkich maszyn w czasie pozyskiwania surowca (przy czym trzeba zaznaczyć, że obie metody nie są neutralne dla środowiska).
Czy wydobycie surowców sprawia, że produkowanie elektryków nie ma sensu?
Produkcja i użycie samochodów elektrycznych nie są w 100 proc. neutralne dla środowiska. W szczególności pierwsze etapy, związane z wydobyciem surowców i wytwarzaniem pojazdu, mogą wiązać się z emisją gazów cieplarnianych. Niemniej z danych wynika, że użytkowanie tych aut jest korzystniejsze dla klimatu niż poruszanie się samochodami spalinowymi, a przewaga elektryków będzie rosnąć w kolejnych latach.
„Chociaż akumulatory samochodów elektrycznych sprawiają, że produkcja tych pojazdów wiąże się z większą emisją dwutlenku węgla, w porównaniu z produkcją samochodów zasilanymi paliwem, to jednak samochody elektryczne nadrabiają to z nawiązką, ponieważ jeżdżą znacznie bardziej ekologicznie w niemal każdych warunkach […]. Samochody elektryczne są w rzeczywistości dużo, dużo lepsze pod względem wpływu na klimat, w porównaniu z pojazdami spalinowymi. Z czasem ta przewaga komparatywna samochodów elektrycznych będzie rosła”.
Jeśli weźmiemy pod uwagę cały cykl użytkowania pojazdu, okaże się, że samochody elektryczne wyprodukują mniej gazów cieplarnianych niż samochody na benzynę czy diesle. Jak wynika z danych opublikowanych przez International Council on Clean Transportation (ICCT), przeciętny pojazd elektryczny w cyklu emituje o ok. 66-69 proc. mniej gazów cieplarnianych niż odpowiednik spalinowy (dane dla Europy, s. 3).
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter