Strona główna Fake News Każdy Polak może dostać 10 tys. zł? Kolejna próba oszustwa

Każdy Polak może dostać 10 tys. zł? Kolejna próba oszustwa

Oszuści próbują wyłudzić dane osobowe lub pieniądze.

Screenshot posta będącego scamem z wykorzystaniem wizerunku premiera Morawieckiego i prezydenta Andrzeja Dudy

fot. Facebook / Modyfikacje: Demagog

Każdy Polak może dostać 10 tys. zł? Kolejna próba oszustwa

Oszuści próbują wyłudzić dane osobowe lub pieniądze.

FAKE NEWS W PIGUŁCE

  • Na Facebooku opublikowano grafikę przestawiającą premiera Mateusza Morawieckiego oraz prezydenta Andrzeja Dudę, na której zamieszczono informację, że przyjęto nową ustawę, dzięki której „każdy Polak może dostać 10 000 złotych”. Do posta dołączono link do strony internetowej, na której miały znajdować się szczegóły dotyczące odbioru pieniędzy.
  • Facebookowy wpis jest próbą oszustwa. Strona internetowa kasuafinance.com, do której odsyła post, została zidentyfikowana jako niebezpieczna i zablokowana przez CERT Polska. Oznacza to, że była wykorzystywana do wyłudzania wrażliwych danych lub pieniędzy. 

19 września 2023 roku na Facebooku pojawił się post informujący, że w związku z nowo przyjętą ustawą „każdy Polak może dostać 10 000 złotych”. Do stworzenia grafiki wykorzystano zdjęcie premiera Mateusza Morawieckiego i prezydenta Andrzeja Dudy. W opisie posta czytamy: „Reaktory modułowe nowym źródłem energii”. Do publikacji dołączono również link prowadzący do strony internetowej kasuafinance.com oraz informację, że można się tam dowiedzieć, w jaki sposób odebrać gotówkę.

Zrzut ekranu z posta na Facebooku. Na zdjęciu Mateusz Morawiecki oraz Andrzej Duda. Na grafice informacja, że „każdy Polak może dostać 10 000 złotych”.

Źródło: www.facebook.com

Post w krótkim czasie od publikacji zdobył ponad 680 reakcji i udostępniono go ponad 20 razy. Wśród komentarzy odnajdujemy głosy osób krytykujących rzekome działania rządu. „To tylko przed wyborami a po wyborach ściskany pasa.Oni nie mają się czego bać bo już się ustawieni nawet ustawy pod siebie zrobili” – czytamy. W innym miejscu napisano: „idioci szukają większych idiotów od siebie. Niestety idiotyzm jest nie tylko tam ale również wśród elektoratu… Stąd bierze się to wszystko”. 

Każdy Polak może dostać 10 tys. zł? To próba oszustwa!

Zarówno w Internetowym Systemie Aktów Prawnych, jak i w Dzienniku Ustaw nie figuruje żadna ustawa, która dawałaby każdemu Polakowi możliwość odebrania 10 tys. złotych

Facebookowy post jest próbą oszustwa, a wejście na stronę internetową podaną we wpisie mogło prowadzić do utraty danych osobowych lub pieniędzy. Świadczy o tym m.in. fakt, że witryna kasuafinance.com, do której odsyła wpis, została zablokowana przez CERT Polska.

CERT to organizacja działająca w ramach NASK – Państwowego Instytutu Badawczego. We współpracy z operatorami telekomunikacyjnymi prowadzi ona rejestr witryn internetowych stanowiących zagrożenie wyłudzenia danych.

Wspomniana strona internetowa znajduje się na liście CERT. Z tego względu należy założyć, że jest ona niebezpieczna

Próba oszustwa – zwróć uwagę na konto udostępniające post

Oszuści nie ustają w wysiłkach, aby przygotowywać coraz trudniejsze w identyfikacji pułapki. Istnieje jednak kilka sposobów, które pomogą nam stwierdzić, czy dany wpis jest wiarygodny. 

Przykładowo, w przypadku omawianego posta naszą uwagę powinien zwrócić profil, który udostępnił informację o możliwości odebrania 10 tys. zł. Konto o nazwie „Najnowsze informacje” ma zaledwie 4 polubienia i 5 obserwacji. Klikając w zakładkę „Transparentność strony” możemy zobaczyć, że zostało ono utworzone 3 sierpnia 2023 roku i od tego czasu opublikowało kilkanaście wpisów. Takie informacje warto potwierdzać w zaufanych źródłach z długim stażem publikacji i wyrobioną renomą, jak np. agencje prasowe.

Wymienione szczegóły mogą być sygnałem, że konto jest wykorzystywane do internetowych oszustw. Więcej informacji na temat tego, jak sprawnie identyfikować internetowe scamy, przeczytasz w innym artykule na łamach Demagoga. 

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać