Strona główna Fake News Ksiądz nie został zamordowany z powodu nienawiści do religii

Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.

Ksiądz nie został zamordowany z powodu nienawiści do religii

Dotychczasowe ustalenia prokuratury mówią o nieszczęśliwym wypadku.

Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.

Ksiądz nie został zamordowany z powodu nienawiści do religii

Dotychczasowe ustalenia prokuratury mówią o nieszczęśliwym wypadku.

W sieci pojawił się tweet, który wspomniał o wydarzeniu, do którego miało dojść na Śląsku, gdzie znaleziono ciało księdza. Według autora tweeta miało ono „ślady uderzeń na głowie”. Nie podaje więcej szczegółów wydarzenia, za to podsumowuje swoją wiadomość komentarzem: „W Polsce nie trzeba muzułmanów, żeby wzniecić nienawiść do religii. Wystarczą te ich TVN-y, babcie Kasie, wściekłe Lemparcice i wyznawcy Tuska z zaciśniętymi szczękami i zaciętym wzrokiem”.  Autor jednoznacznie wskazuje w ten sposób, że motywem morderstwa była nienawiść do religii. Sugeruje też, że odpowiedzialność za takie nastroje ponoszą osoby publiczne, politycy oraz ludzie o konkretnych poglądach politycznych i instytucje, którym przypisuje te poglądy.

Zrzut ekranu omawianego tweeta. 402 osoby podały go dalej, a 1 128 polubiło.

Źródło: www.twitter.com

Tweet zyskał sporą popularność, a jego treść została udostępniona również na Facebooku – na stronie Zdelegalizować PO.

Zrzut ekranu posta udostępnionego na Facebooku. W poście znajduje się zdjęcie omawianego tweeta.

Źródło: www.facebook.com

Post został udostępniony ponad 50 razy. Pojawiło się pod nim kilka komentarzy, które wskazywały na to, że ich autorzy uwierzyli w podaną fałszywą informację: „Tusk zawsze patrzy z nienawiścią to zły człowiek!!!”, „Te zaciśnięte pięści i zacięty wzrok to pasuje jak ulał do Bąkiewicza i jego kolegów, dodał bym jeszcze pianę na ustach”. Pojawili się jednak też tacy, którzy znali prawdziwe okoliczności zdarzenia. „(…) to był nieszczęśliwy wypadek -spadł z dachu”, „Wg prokuratury spadł z dachu” – pisali.

Śmierć księdza była wynikiem wypadku, a nie nienawiści wobec religii – wnioski zostały wysnute bez rzetelnych dowodów

O tym, co wydarzyło się na Dolnym Śląsku, możemy dowiedzieć się z wielu doniesień medialnych. Do wypadku doszło w miejscowości Pomocne koło Jawora na Dolnym Śląsku. Ciało 54-letniego księdza zostało znalezione we wtorek, 12 października, a policja faktycznie podejrzewała zabójstwo. Jednak późniejsze ustalenia prokuratury w tej sprawie potwierdziły, że bardziej prawdopodobny jest inny scenariusz. Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy, prok. Lidia Tkaczyszyn, powiedziała, że ksiądz zginął w wyniku nieszczęśliwego wypadku: „Najprawdopodobniej zsunął się z dachu podczas czyszczenia komina”.

Tę wersję zdarzeń potwierdziła sekcja zwłok, której wyniki przekazano w mediach 15 października. Jak podała Gazeta Wrocławska, za bezpośrednią przyczynę zgonu biegli uznali przerwanie rdzenia kręgowego, co wskazuje na upadek z dachu. Na taką wersję zdarzeń wskazują też inne okoliczności: na dachu widać ślady, które potwierdzają, że ksiądz faktycznie się z niego zsunął, a ręce księdza były zabrudzone sadzą. Nagrania z sąsiedniego budynku oraz zeznania świadków także wskazują na to, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Śledztwo w tej sprawie trwa. Nie ma jednak żadnych dowodów na to, że ksiądz jest ofiarą morderstwa, a tym bardziej umotywowanego nienawiścią wobec religii czy duchownych.

Podsumowanie

Omawiany post jest przykładem fałszywej informacji, która celowo pomija prawdziwy kontekst zdarzenia po to, aby przedstawić go w inny sposób, dostosowany do własnych celów. W tym przypadku było nim rozpowszechnianie uprzedzeń wobec grup prezentujących konkretne poglądy oraz oskarżenie ich o wzniecanie nienawiści do religii. Wynikiem miało być zabójstwo, do którego nigdy nie doszło. Informacja przekazana we wpisie jest fałszywa.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać