Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Maciej Stuhr w wulgarny sposób broni ojca? Fake news!
Wpis pochodzi z satyrycznego konta podszywającego się pod aktora.
Źródło: Twitter / Modyfikacje: Demagog
Maciej Stuhr w wulgarny sposób broni ojca? Fake news!
Wpis pochodzi z satyrycznego konta podszywającego się pod aktora.
FAKE NEWS W PIGUŁCE
- W mediach społecznościowych pojawił się wpis (1, 2, 3, 4, 5) udostępniony podobno przez Macieja Stuhra, w którym aktor – rzekomo – w wulgarny sposób miał bronić swojego ojca po kolizji spowodowanej przez niego pod wpływem alkoholu. Na takie doniesienia odpowiedział ponoć nawet Igor Tuleya.
- Ani Maciej Stuhr, ani Igor Tuleya nie są autorami przypisywanych im słów. Zarówno wpis, jak i odpowiedź na niego pochodzą z fałszywych kont (1, 2), podszywających się pod znane postacie.
17 października 2022 roku w Krakowie miała miejsce kolizja drogowa z udziałem ojca Macieja Stuhra. Znany aktor doprowadził do zderzenia z motocyklistą, prowadząc samochód pod wpływem alkoholu.
W związku z tą sytuacją internauci udostępniali licznie (1, 2, 3, 4, 5) w mediach społecznościowych zrzut ekranu wpisu zamieszczonego rzekomo przez Macieja Stuhra na Twitterze. Oryginalna treść tweeta brzmi: „odbier….cie się od mojego ojca!!!”. Część postów zawiera uchwyconą – również fałszywą – odpowiedź sędziego Igora Tuleyi.
Reakcje użytkowników Facebooka na posty świadczą o tym, że odebrali oni tweet Macieja Stuhra jako autentyczny. Jeden z internautów napisał: „Maciek dostajesz Oskara za całokształt plucia na Polskę”. Inny stwierdził, że „trzeba sprawdzić Macieja w myśl zasady »jabłko niedaleko pada od jabłoni«. Synalek taki/ kształcony ? / a takie słownictwo”.
Maciej Stuhr nie jest autorem tych słów! Wpis pochodzi z satyrycznego konta
Twitter umożliwia dokonanie zmiany wyświetlanej nazwy użytkownika, jednak alias użytkownika pozostaje stały. Fałszywy wpis pochodzi z satyrycznego konta na Twitterze o aliasie @KazmirzP, które zmieniło nazwę na „Maciej Stuhr”. W opisie profilu znajduje się informacja, że profil zawiera „bekę, ironię, sarkazm, troling, drwiny i szyderę”.
Fałszywy wpis wciąż jest dostępny na Twitterze. Obecnie jego „autorem” jest… Aleksander Kwaśniewski. Użytkownik KazmirzP zmienił bowiem imię i nazwisko wyświetlane w profilu na dane byłego prezydenta. Również na zdjęciu profilowym konta widoczny jest Kwaśniewski.
Igor Tuleya nie skomentował fałszywego wpisu – to próba podszycia się
Podobnie odpowiedź na wpis – według facebookowych postów zamieszczona przez Igora Tuleyę – jest elementem satyry. Okazuje się, że obecnie słowa wcześniej przypisywane Tuleyi miał zamieścić na Twitterze generał prof. dr Jacek Śmigowski.
Człowiek o takim nazwisku pełniący funkcję generała i „przewodniczącego rady medycznej ds. Covid 22” (tak głosi opis profilu) nie istnieje. Nie istnieje też wspomniana rada.
Zdjęcie profilowe tego konta na Twitterze to przerobiona fotografia gen. Rajmunda Andrzejczaka, autorstwa Tytusa Żmijewskiego z Polskiej Agencji Prasowej. Oba zdjęcia łączy identyczna postawa mężczyzny, ten sam kadr i tło. Na oryginalnej fotografii widoczna jest plakietka z nazwiskiem Andrzejczak, która nieudolnie została zamazana na potrzeby fałszywego konta. Twarz generała zmieniono (postarzono) prawdopodobnie przy użyciu aplikacji do przeróbki zdjęć.
Kolejne próby podszywania się pod aktora pod wpisem Tomasza Lisa
Na Twitterze pojawiła się też próba podszycia się pod Macieja Stuhra przez innego użytkownika. W tym przypadku sfabrykowane konto postanowiło odpowiedzieć na wpis dziennikarza Tomasza Lisa, który nazwał zdarzenie drogowe z udziałem ojca Stuhra – „potknięciem”.
Potknięcie wybitnego aktora, do którego – nie ukrywając niczego – się przyznaje, wywołało ekstazę propagandzistów i wielu zwolenników władzy. Jerzy Stuhr nadal jest wybitnym artystą i aktorem, a nie celebrytą. Potknięcie zaś oceni wolny sąd, czyli tak jak być powinno. I tyle.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) October 18, 2022
Pod prawdziwym wpisem Lisa znalazła się odpowiedź z konta o nazwie Pawel_1984RR, które podszywało się pod aktora. W opisie profilu czytamy, że jest to miejsce, gdzie znajdziemy parodię i „fejk wpisy”.
Z tego profilu zamieszczono komentarz pod tweetem Lisa o treści: „dziękujemy za wsparcie. Dziś razem z tatą pijemy za twoje zdrowie”. Z konta udostępniono również osobny wpis, w którym Maciej Stuhr miał podobno przekonywać, że do „podobnego incydentu” z udziałem jego ojca „już nigdy nie dojdzie ponieważ w przyszłym tygodniu kupuje sobie Teslę”, która „sama odwiezie go” do domu.
https://twitter.com/Pawel_1984RR/status/1582448350259212288
Podsumowanie – treści satyryczne też mogą służyć dezinformacji
W jednej z naszych analiz pisaliśmy o tym, że memy również mogą być źródłem dezinformacji. Zdarza się, tak jak ma to miejsce w przypadku fałszywego tweeta Stuhra, że obrazki, które powstają w celach satyrycznych, zaczynają później „żyć własnym życiem”. Niekiedy właśnie memy są wykorzystywane w celu ośmieszenia i zdyskredytowania znanej osoby.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter