Strona główna Fake News Lin Yu-Ting i Imane Khelif to kobiety. Wyjaśniamy wątpliwości

Lin Yu-Ting i Imane Khelif to kobiety. Wyjaśniamy wątpliwości

Mężczyźni nie rywalizują z kobietami w boksie na igrzyskach w Paryżu. W tekście przybliżamy szczegóły kontrowersyjnej sprawy.

Zrzut ekranu postu na Facebooku. W opisie widnieje napis „Kabaret”, Do posta dołączono zdjęcie, na którym widać dwie bokserki ubrane w czerwone stroje. Na czarnym tle zdjęcia dodano napis „Dwóch mężczyzn będzie walczyło o złoty medal kobiet”. Wpis zyskał 3 tys. reakcji, 694 komentarze i 440 udostępnień.

fot. Facebook / Modyfikacje: Demagog

Lin Yu-Ting i Imane Khelif to kobiety. Wyjaśniamy wątpliwości

Mężczyźni nie rywalizują z kobietami w boksie na igrzyskach w Paryżu. W tekście przybliżamy szczegóły kontrowersyjnej sprawy.

analiza w pigułce

  • Na Faceboku i na TikToku pojawiły się wpisy, w których stwierdzono, że na igrzyskach olimpijskich w Paryżu dwaj mężczyźni identyfikujący się jako kobiety rywalizują w boksie z innymi kobietami.
  • Zgodnie z oświadczeniem MKOl bokserki Imane KhelifLin Yu-Ting podlegają przepisom kwalifikacyjnym i medycznym oraz regulaminowi i na tej podstawie stwierdza się ich możliwość brania udziału w zawodach.
  • Administracja ds. Sportu Tajwanu przypomina, że Lin Yu-Ting przeszła badania podczas Igrzysk Azjatyckich w Hangzhou w 2023 roku, które nie wykazały przeciwwskazań do startu w zawodach. Z kolei Algierski Komitet Olimpijski (COA) odniósł się do zarzutów i potępił oskarżenia o transpłciowość Imane Khelif, a jej ojciec pokazał agencji Reuters akt urodzenia zawodniczki z przypisaną płcią żeńską.

Dyskusje toczone w trakcie rozgrywania Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu dotyczą nie tylko kwestii sportowych. Jednym z wątków jest debata na temat płci dwóch bokserek – Imane Khelif z Algierii i Lin Yu-Ting z Tajwanu. W sieci można napotkać nieprzychylne komentarze wobec tych dwóch sportsmenek, w tym na wpisy wprost wskazujące, że Algierka i Tajwanka to tak naprawdę mężczyźni. Tego rodzaju stwierdzenia znalazły się w materiałach zamieszczonych przez polityków Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji (1, 2, 3).

Dezinformacja nasiliła się ponownie po tym, jak Khelif i Yu-Ting awansowały do finału igrzysk w swoich kategoriach wagowych (1, 2). Efekt ten mógł potęgować fakt, że Tajwanka zawalczy w finale z Polką – Julią Szeremetą. W związku z powyższym w mediach społecznościowych po raz kolejny zasięgi zyskały wpisy, w których bokserski uznano za mężczyzn. Do jednego z postów na Facebooku dołączono grafikę z napisem „Dwóch mężczyzn będzie walczyło o złoty medal kobiet”. Wpis zyskał 3 tys. reakcji, blisko 700 komentarzy i 440 udostępnień. 

Zrzut ekranu z wpisu na Facebooku. W opisie widnieje napis „Kabaret”, Do posta dołączono zdjęcie, na którym widać dwie bokserki ubrane w czerwone stroje. Na czarnym tle zdjęcia dodano napis „Dwóch mężczyzn będzie walczyło o złoty medal kobiet”. Wpis zyskał 3 tys. reakcji, 694 komentarze i 440 udostępnień.

Źródło: Facebook

Wśród komentujących użytkowników nie brakowało tych, którzy uwierzyli w fałszywą wiadomość. „Takiego cyrku jeszcze świat nie widział” – napisała jedna z użytkowniczek. Nie wszyscy internauci byli jednak pewni, że grafika odzwierciedla rzeczywistość. Jedna z osób przyznała: „Ja już się pogubiłem co jest prawdą, a co fake”.

Treści wskazujące, że obie bokserski są mężczyznami, niosły się także na TikToku. W zasięgowym filmie jego autor mówi: „Mężczyzna kontra kobieta na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Poznajcie mężczyzn, którzy identyfikując się jako kobiety, walczą z kobietami. Mowa o Imane Khelif z Algierii i Lin Yu-Ting” [czas nagrania 0:01].

Zrzut ekranu z nagrania na TikToku. Na obrazku widać mężczyznę, który mówiąc do mikrofonu komentuje kontrowersje dotyczące bokserek. Film zgromadził 10 tys. polubień, ponad 400 komentarzy i 1,5 tys. udostępnień.

Źródło: TikTok

Materiał wideo zgromadził ponad 350 tys. wyświetleń, 10 tys. polubień oraz 1,5 tys. udostępnień. Wśród przeszło 400 komentarzy można natknąć się na stwierdzenia zawierające mowę nienawiści. „Za…bym tych pedałów” – napisał anonimowy użytkownik. „Piz…y boją się w łeb dostać szmaciarze” – dodał inny.

Khelif i Lin Yu-Ting to mężczyźni? Nie ma na to wiarygodnych dowodów

W 2023 roku Imane Khelif i Lin Yu-Ting zostały zdyskwalifikowaneMistrzostw Świata w Boksie Kobiet, które zorganizował International Boxing Association (IBA). Zdaniem IBA zawodniczki nie spełniły kryteriów kwalifikacyjnych ustalonych w regulaminie. Prezes IBA Umar Kremlow poinformował w 2023 roku, że zawodniczki posiadają chromosomy XY i podszywają się pod kobiety. Wówczas nie udostępnił żadnych dowodów na poparcie swojego twierdzenia.

Zgodnie z komunikatem IBA zawodniczki nie zostały poddane badaniu na poziom testosteronu. Przeszły „uznany test”, którego szczegóły pozostały poufne. IBA w najnowszym oświadczeniu z 5 sierpnia 2024 roku poinformowało, gdzie przeprowadzono badanie, jednak zaznacza, że wyniki testu nie mogą być ujawnione bez zgody zawodniczek.

Przedstawiciel MKOI w czerwcu 2023 roku poprosił IBA o przekazanie wyników badania, po wyrażeniu zgody na to przez zawodniczki. Proces testowania zawodniczek rzecznik MKOl określił mianem wadliwego. Wątpliwości wzbudza nie tylko sposób przeprowadzania testu, ale wiarygodność IBA jako organizacji. Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) zawiesił IBA w 2019 roku ze względu na nieprawidłowości związane z finansami, sędziowaniem i z kwestiami etycznymi. W 2023 roku MKOl podjął decyzję o zaprzestaniu uznawania IBA, a decyzję podtrzymał sąd arbitrażowy.

MKOl staje w obronie zawodniczek

W obronie zawodniczek stanął prezes MKOl Thomas Bach podczas konferencji, który stwierdził, że obie bokserki urodziły się kobietami, zostały wychowane jako kobiety, w paszportach mają wpisaną płeć żeńską i przez wiele lat walczyły jako kobiety. „To jasna definicja kobiety. Nigdy nie było wątpliwości, że są kobietami” – podsumował.

„W raportach widzieliśmy mylące informacje na temat dwóch zawodniczek biorących udział w Igrzyskach Olimpijskich Paryż 2024. Obie zawodniczki od wielu lat rywalizują w międzynarodowych zawodach bokserskich w kategorii kobiet, w tym w Igrzyskach Olimpijskich Tokio 2020, Mistrzostwach Świata Międzynarodowego Stowarzyszenia Boksu (IBA) i turniejach zatwierdzonych przez IBA. […] Te dwie zawodniczki padły ofiarą nagłej i arbitralnej decyzji IBA. Pod koniec Mistrzostw Świata IBA w 2023 r. zostały nagle zdyskwalifikowane bez należytego procesu”.

Krajowe komitety olimpijskie prostują fałszywe informacje

Algierski Komitet Olimpijski (COA) odniósł się do zarzutów i potępił oskarżenia o transpłciowość Imane Khelif. W komunikacie zamieszczonym na Facebooku można przeczytać, że:

 „Algierski Komitet Olimpijski (COA) zdecydowanie potępia złośliwe i nieetyczne ataki skierowane przez niektóre zagraniczne media wobec naszej sportowczyni Imane Khelif. Te próby zniesławienia oparte na kłamstwach są całkowicie niesprawiedliwe, zwłaszcza w kluczowym momencie, gdy przygotowuje się do igrzysk olimpijskich, szczytu swojej kariery. COA podjęło wszelkie niezbędne kroki, aby chronić naszą mistrzynię. […]”. 

Z kolei Tajwański Komitet Olimpijski (CTOC) wezwał do natychmiastowego zaprzestania ataków online skierowanych w stosunku do Lin Yu-Ting, rozważając pozew przeciwko IBA. W opublikowanym oświadczeniu podkreślono, że:

 „W odpowiedzi na fałszywe zarzuty dotyczące chińskiej bokserki Lin Yu-Ting, delegacja chińskiego Tajpej oświadczyła dziś, że w niedawnym oświadczeniu MKOl jest już jasne, że »wszyscy sportowcy biorący udział w turnieju bokserskim Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024 przestrzegają przepisów dotyczących kwalifikacji i zgłoszeń do zawodów, a także wszystkich obowiązujących przepisów medycznych określonych przez Paris 2024 Boxing Unit (PBU)«”.

Administracja ds. Sportu Tajwanu zaznacza, że Komitet Medyczny Olimpijskiej Rady Azji (OCA) przeprowadził dokładne badania Lin Yu-Ting podczas Igrzysk Azjatyckich w Hangzhoupotwierdził, że nie ma żadnych problemów z jej uprawnieniami do startu.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać