Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Musk blokuje Disney Pride na X? Internauci i politycy uwierzyli w satyryczne przekazy
Na Facebooku pojawiła się informacja o tym, że właściciel platformy X blokuje treści związane z Disneyem, które nawiązują do mniejszości seksualnych. Informacja ta po raz pierwszy pojawiła się na portalu satyrycznym, ale potem coraz więcej osób zaczęło w nią wierzyć.
fot. Pexels / Facebook / Modyfikacje: Demagog
Musk blokuje Disney Pride na X? Internauci i politycy uwierzyli w satyryczne przekazy
Na Facebooku pojawiła się informacja o tym, że właściciel platformy X blokuje treści związane z Disneyem, które nawiązują do mniejszości seksualnych. Informacja ta po raz pierwszy pojawiła się na portalu satyrycznym, ale potem coraz więcej osób zaczęło w nią wierzyć.
Analiza w pigułce
- W mediach społecznościowych pojawiła się grafika, zgodnie z którą Elon Musk „blokuje na portalu »X « Disney Pride, twierdząc, że kultura »woke « nie jest dla dzieci”.
- Elon Musk nie ogłosił zablokowania Disney Pride. Wiadomość o blokadzie pochodzi z dwóch portali satyrycznych Zapon.xyz oraz esspots.com, które wprost informują, że opisywane przez nich historie są nieprawdziwe (1, 2).
Po wyborach prezydenckich w USA jedną z osób, która przyciąga duże zainteresowanie mediów, pozostaje Elon Musk. Właściciel firmy Tesla oraz serwisu X ma zostać doradcą Donalda Trumpa do spraw efektywności działania rządu, przez co pojawia się wiele dyskusji na jego temat – czasami towarzyszą im fałszywe informacje.
Tymczasem na portalu X miał zostać zablokowany dostęp do niektórych treści. Jak wskazywał opis (1, 2) postów zamieszczanych w mediach społecznościowych: „Elon Musk blokuje na portalu »X « Disney pride, twierdząc, że kultura »woke « nie jest dla dzieci”.
Wiadomość o decyzjach podjętych przez Muska podali także polscy politycy. Krystian Pacholik, szef okręgu Ruchu Narodowego w województwie lubuskim udostępnił na swoim profilu grafikę z Muskiem i napisał: „Wolność tak, deprawacja nie”. O rzekomej decyzji zablokowania treści na platformie X poinformował również Bartosz Bocheńczak, działacz z Nowej Nadziei.
Doniesienia o rzekomych działaniach właściciela portalu X spotkały się z aprobatą użytkowników, co widać po dużej liczbie pozytywnych reakcji (nawet 67 tys. pod wpisem Bartosza Bocheńczaka).
W komentarzach znajdziemy zaś wiele opinii osób zadowolonych z takich decyzji [pisownia oryginalna]: „Brawo! Moze w koncu skonczy sie hejt teczowych na tradycyjne poglady”, „Wkońcu blokują to co powinni”, „Kiedyś było dwóch psychologów – matka i ojciec. I mieliśmy normalne społeczeństwo”.
Źródłem informacji o decyzji Muska w sprawie Disneya są portale satyryczne
W przeszłości Elon Musk kilkukrotnie negatywnie odnosił się do działalności Disneya oraz do kwestii związanych z osobami transpłciowymi. W grudniu 2023 roku napisał, że firma ma „poważny problem z treścią”. Z kolei w lipcu tego roku stwierdził, że Disney jest kontrolowany przez „wirusa woke”.
The discovery on this case will be devastating for the woke mind virus that controls Disney
— Elon Musk (@elonmusk) July 26, 2024
Jednak na próżno szukać wpisów czy wypowiedzi o tym, że zablokował treści związane z „Disney Pride”. Okazuje się, że po raz pierwszy informacja na ten temat pojawiła się na stronach publikujących informacje o charakterze satyrycznym.
Jak opisała redakcja factcheckingowa Snopes.com, grafika o tej treści pojawiła się w tekście na stronie Zapon.xyz. Oryginalny obrazek ma dopisek „rated satire” („oceniono jako satyra”). Podobne treści znalazły się także na stronie esspots.com. Obydwa portale są stronami podającymi zmyślone informacje. W zakładce „o nas” portalu Zapon.xyz przeczytamy, że „nic co znalazło się na stronie nie jest prawdziwe”. Z kolei Esspots opisuje się jako miejsce, „w którym można znaleźć satyryczne wiadomości i komentarze na temat Stanów Zjednoczonych Ameryki”.
Wpisy publikowane po polsku nie zawierają zastrzeżenia, że mają one charakter satyryczny. Ponadto zostały błędnie przetłumaczone. W oryginale zamiast „Disney Pride” użyto sformułowania „Elon Musk bans Disney over pride content on X” („Elon Musk blokuje Disneya za treści związane z LGBT na portalu X”). Tymczasem konto wytwórni wciąż jest dostępne na platformie. Co ważne, nie ma oficjalnego profilu o nazwie „Disney Pride” na platformie X.
Bywa, że użytkownicy nie są ostrożni – wtedy satyra też zamienia się w fake newsa
To nie pierwszy raz, gdy satyryczne informacje na temat Elona Muska zostały potraktowane jako prawdziwe. W sierpniu 2024 roku opisywaliśmy historię o rzekomej inwestycji miliardera w inicjatywy „anty-woke”. I w tym przypadku źródłem informacji okazała się strona satyryczna.
Te i inne podobne przypadki pokazują, że treści satyryczne, które tracą swoje pierwotne znaczenie i wyrywają się z ram żartu, mogą stać się źródłem fałszywych informacji skierowanych wobec różnych grup społecznych. Dlatego zawsze warto sprawdzać pierwotny kontekst szokujących wiadomości, by nie dać się nabrać na zmyślone newsy.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter