Strona główna Fake News Nie, Borys Budka nie skrytykował zwycięstwa z Gazpromem

Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.

Nie, Borys Budka nie skrytykował zwycięstwa z Gazpromem

Na fake newsa nabrali się również dziennikarze.

Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.

Nie, Borys Budka nie skrytykował zwycięstwa z Gazpromem

Na fake newsa nabrali się również dziennikarze.

Ostatnio pisaliśmy na naszych łamach o fałszywych cytatach powiązanych z kampanią prezydencką Rafała Trzaskowskiego. Jedna z tych wypowiedzi miała być rzekomo autorstwa samego kandydata:

 

https://demagog.org.pl/analizy_i_raporty/nie-rafal-trzaskowski-nie-podziekowal-za-poparcie-jego-kandydatury-zabojcy-ksiedza-popieluszki/

 

Inna natomiast okazała się zmyśloną wypowiedzią wiceprezydenta Warszawy Pawła Rabieja, który miał obiecywać organizację największej Parady Równości po zwycięstwie w wyborach przez Rafała Trzaskowskiego.

 

https://demagog.org.pl/analizy_i_raporty/nie-pawel-rabiej-nie-obiecal-organizacji-najwiekszej-parady-rownosci-po-zwyciestwie-rafala-trzaskowskiego/

 

W tym ostatnim przypadku autorem fake newsa był użytkownik Twittera kryjący się pod pseudonimem Człowiek Bóbr. W ostatnich dniach popularność zdobył jego inny tweet, w którym podszył się on pod przewodniczącego Platformy Obywatelskiej, Borysa Budkę. Zgodnie z treścią wypowiedzi polityk miał skrytykować zwycięstwo strony polskiej w Trybunale Arbitrażowym w sprawie sporu z Gazpromem:

Egzekwowanie 6,2 mld PLN przez PGNiG od Gazpromu, wygląda dobrze tylko jako propaganda. Tak naprawdę to atak rządowej spółki na prywatne przedsiębiorstwo. Ci którzy dziś się z tego cieszą nie rozumieją że jutro może to spotkać ich firmę. W dodatku taki ruch psuje relacje z Rosją.

Grafika zawierająca cytat zamieszczona została na Facebooku, gdzie spotkała się z dużym odzewem ze strony użytkowników (ponad 350 udostępnień).

Uwagę zwraca to, że na grafice wyraźnie widać, że konto, z którego pochodzi tweet, jest nieautentyczne. Mimo to zdecydowana większość komentujących uwierzyła w wiarygodność przytoczonych słów. W dyskusji czytamy (pisownia oryginalna): „Idiota”, „Ty ruska onuco”, „Nie Ty GNIDO oddał byś Rosji Polskę za darmo”, „Antypolski szczur”, „Borys ty antypolska świnio”.

Jedna z użytkowniczek zauważyła fałsz („Ludzie daliście się »oskalpować « i nabrać na trolling – patrzcie na nazwę po @ – to nie Budka, tylko ktoś sobie z niego jaja robi. A, że wyjątkowo udanie, to już inna sprawa ;)”), jednak jej komentarz nie wywołał większej refleksji.

Co więcej, na „fejka” Człowieka Bobra nabrali się również dziennikarze. 16 czerwca w Poranku Radia WNET gościem Magdaleny Uchaniuk-Gadowskiej był Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny branżowego portalu Biznes Alert.

Wywiad dotyczył kwestii 6 mld zł nadpłaty, jaką zgodnie z z postanowieniami Trybunału Arbitrażowego ma polskiej spółce PGNiG wypłacić rosyjski Gazprom. W 3. minucie rozmowy prowadząca wywiad zadała następujące pytanie:

A jak pan skomentuje między innymi słowa przewodniczącego Platformy Obywatelskiej? Borys Budka, w związku z tym wyrokiem i zwrotem dla nas 6 mld zł, powiedział, że to jest tak naprawdę atak rządowej spółki, oczywiście tutaj w domyśle PGNiG, na prywatne przedsiębiorstwo, czyli Gazprom. Ci, którzy dziś się z tego cieszą, nie rozumieją, że jutro może to spotkać ich firmę. W dodatku, taki ruch psuje relacje z Rosją.

Wojciech Jakubik skomentował to następująco:

No to jest absurdalna wypowiedź, widziałem, że zniknęła z Twittera. Wydaje mi się, że pan przewodniczący nie zapoznał się dobrze z sytuacją, bo przecież chociażby Jerzy Buzek z jego ugrupowania wypowiada się całkiem inaczej na ten temat, nie warto tutaj zaczynać sporów politycznych. (…) To jest kuriozalna wypowiedź, trudno mi się odnieść do niej, bo tutaj nie ma jakiegoś merytorycznego argumentu. Polacy wygrali spór sądowy z Gazpromem, nie jest to żaden atak. Wyrok legalnego sądu daje nam 6 mld zł i mamy się z tego nie cieszyć? No bardzo dziwny komentarz, ale widziałem, że zniknął z Twittera, więc może pan przewodniczący już sobie przemyślał tę sprawę.

Do sprawy odniosła się następnie redaktor Uchaniuk-Gadowska:

Ja jeszcze zdążyłam go skopiować i zdążyłam go przeczytać, no ale tak, na wszystkim można robić kampanię, na wszystkim można robić politykę.

Istotnie, owa „kuriozalna wypowiedź” zniknęła już z Twittera. Jednak, podobnie jak w przypadku poprzedniego fake newsa autorstwa Człowieka Bobra, z pomocą przychodzą nam narzędzia archiwizacyjne.

Po raz kolejny przypominamy, by sprawdzać dokładnie adresy kont użytkowników na Twitterze. Dzięki temu w prosty sposób możemy zweryfikować wiarygodność danej wypowiedzi.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać