W ostatnich dniach na kilku grupach na Facebooku opublikowany został materiał portalu internetowego Niezależny Dziennik Polityczny. Na grupie Jestem gorszego sortu! zyskał on niemal 300 reakcji i 185 udostępnień.

Sporą popularnością publikacja cieszyła się również w grupie Ruch-Donalda Tuska:

Post z linkiem do materiału zyskał tam niemal 270 reakcji i prawie 150 udostępnień.

Analizując reakcje użytkowników podanych grup (udział reakcji „lubię to” i „super”) można stwierdzić, że odbiorcy w dominującej większości uwierzyli w wiarygodność informacji w nim przedstawionych, a także poparli rzekome działania generałów. W komentarzach czytamy: „No najwyższy czas z tym pasożytem zrobić porządek”, „Teraz się budzą? Chociaż lepiej późno niż wcale”, „Wreszcie wojsko daje znać, że jest”, „No patrzcie, nie bezbronność państwa, a kasa ich dopiero ruszyła. Dzielni generałowie. A stanęliście po stronie kolegów jak ich Antoni wyrzucał i obrażał?”.

Niektórzy zwrócili jednak uwagę na oryginalną datę publikacji: „Nikt nie patrzy na datę artykułu. Wrzucacie starocie sprzed roku i się podniecacie niepotrzebnie”.

Post opublikowany na profilu jednej z użytkowniczek udostępniła również aktorka Krystyna Janda:

Generałowie żądają dymisji Błaszczaka?

Materiał portalu Niezależny Dziennik Polityczny, opublikowany pierwotnie 18 stycznia 2019 roku, napisany jest w sensacyjnym tonie, z wykorzystaniem bardzo emocjonalnego słownictwa. Uwagę zwraca już clickbaitowy tytuł: „Skandal! Generałowie żądają dymisji Błaszczaka!”. Kolejnym nacechowanym emocjonalnie elementem jest towarzysząca tekstowi grafika, na którą składają się zdjęcia polskich generałów otaczające znajdującego się na celowniku ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka.

Autorzy publikacji twierdzą, że do ich redakcji trafił list otwarty generałów, skierowany do prezydenta Andrzeja Dudy.

Do naszej redakcji a również do redakcji wielu portali prasowych Polski nadszedł list otwarty do Prezydenta RP. Redakcja portalu „Niezależny Dziennik polityczny” podjęła próbę kontaktu i uzyskania komentarza Ministerstwa Obrony Narodowej w sprawie „Listu otwartego”, jednak odpowiedzi nie otrzymała.

Ministerstwo Obrony Narodowej miało rzekomo nie odnieść się do tez przedstawionych w opublikowanym „liście”. Jego treść jest następująca:

My, niżej podpisani generałowie Wojska Polskiego, nie zgadzamy się z decyzją Ministra Obrony Narodowej Mariusza Błaszczaka ws. nowych stawek uposażenia zasadniczego żołnierzy. Pod koniec ubiegłego roku szef MON Mariusz Błaszczak zaakceptował wstępnie siatkę płac, która była zaskakująca dla żołnierskiego środowiska. Szeregowi uzyskali 450 zł brutto a generał czterogwiazdkowy zaledwie 200 zł. Niewiele wyższą od generała podwyżkę mieli otrzymać pułkownicy – o 250 zł znajdujący na stanowiskach zaszeregowanych do grupy uposażenia 16 – 16 C.

Zwracamy uwagę pana Prezydenta na pogłębiający się niekorzystny stosunek uposażenia oficerów zawodowych w stosunku do szeregowego zawodowego. Grozi to brakiem zainteresowania objęciem kolejnych wyższych stanowisk poza miejscem zamieszkania żołnierzy, spadkiem motywacji dla podnoszenia kwalifikacji czy też obejmowaniem stanowisk na szczeblu związków taktycznych i wyższych z powodu możliwości utraty dodatków. W piśmie skierowanym do ministra obrony Konwent Dziekanów Korpusu Oficerów Zawodowych podkreślił, że „zaproponowane stawki uposażenia zasadniczego są nie dla zaakceptowania”.  W końcu podwyższono uposażenia, ale tylko pułkownikom o symboliczne 50 zł. Ta kwota godzi w oficerski honor, a także deprecjonuje oficerów wobec przyszłych zadań w resorcie obrony narodowej. W związku z tym oskarżamy aktualnego Ministra Obrony Narodowej Mariusza Błaszczaka o zdradę stanu. Polityka, którą realizuje szef MON zagraża bezpieczeństwu Rzeczpospolitej Polskiej, a również oczernia kraj przed naszymi sojusznikami z NATO i USA. Skutkiem tego my, niżej podpisani generałowie Sił Zbrojnych Polski występujemy o dymisję aktualnego Ministra Obrony Narodowej.

Całość listu z „podpisami” jego autorów jest załączona poniżej tekstu publikacji:

W treści listu padają poważne oskarżenia pod adresem ministra Błaszczaka, w tym najpoważniejsze – o zdradę stanu.

List generałów to fałszywka

W rzeczywistości nie powstał nigdy żaden list otwarty polskich generałów do Andrzeja Dudy ws. odwołania ministra Błaszczaka. Na podrabiany charakter listu rzekomo nadesłanego do redakcji Niezależnego Dziennika Politycznego wskazuje przede wszystkim to, iż przedstawiony on został na dwóch oddzielnych grafikach: jednej – z treścią samego listu, tj. zrzutu ekranu z edytora tekstu, oraz drugiej – osobnej strony z podrobionymi podpisami polskich generałów.

Ministerstwo Obrony Narodowej w komentarzu przesłanym redakcji Demagoga podkreśla:

Artykuł „Niezależnego Dziennika Politycznego” opiera się na zmyślonych informacjach. Ministerstwo Obrony Narodowej możliwie najszybciej zareagowało na tę publikację wysyłając stanowcze dementi w tej sprawie do mediów. W ostatnim czasie można zaobserwować próby publikowania fałszywych informacji opierających się na schemacie sprzed kilku lat, a wyróżniają się jedynie kilkoma zmienionymi słowami. Pragniemy podkreślić, że każde szanujące się medium weryfikuje posiadane informacje poprzez kontakt z Ministerstwem Obrony Narodowej. Dotychczas nie odnotowano takiego działania ze strony „Niezależnego Dziennika Politycznego” przed publikacją artykułów, a próby sprostowania zawartych w nich informacji pozostały bez odpowiedzi. Medium to znane jest z kolportowania fakenewsów.

Warto zauważyć, że obecna popularność tego fake newsa zbiega się w czasie z pierwszą rocznicą jego publikacji. Buduje to iluzoryczną zbieżność daty publikacji z aktualną i sprawia, że przy niesprawdzeniu dokładnego roku publikacji, artykuł może być odbierany jako świeży news sprzed kilku dni. O sprawie fałszywego listu pisał już rok temu portal Konkret24. Do weryfikacji prawdziwości publikacji Niezależnego Dziennika Politycznego wystarcza proste wpisanie frazy „list generałów” w wyszukiwarkę Google. Materiał Konkretu pozycjonuje się na drugim miejscu, przed fejkową publikacją Niezależnego Dziennika Politycznego:

Dezinformacja wokół Sił Zbrojnych RP

Omawiany fake news jest kolejnym przykładem dezinformacji wymierzonej w Siły Zbrojne RP. Na naszych łamach przeczytasz też o fake newsie dotyczącym pobytu stacjonujących na terytorium Polski żołnierzy amerykańskich. Portal factcheckingowy Sprawdzam AFP niedawno zweryfikował nieprawdziwe informacje dotyczące rzekomej śmierci polskich żołnierzy w irańskim ataku rakietowym na bazę wojsk amerykańskich w Iraku. W ostatnich dniach miał miejsce również skoordynowany atak hakerski na szereg lokalnych portali, na których zamieszczono nieprawdziwą informację o organizacji przez burmistrza Orzysza (woj. warmińsko-mazurskie) Zbigniewa Włodkowskiego marszu „Nie dla wojsk USA w Polsce!”. O ile jednak w przypadku lokalnych mediów mamy do czynienia z włamaniami i nieautoryzowanymi publikacjami ze strony hakerów, o tyle publikacja omawianego fake newsa na łamach Niezależnego Dziennika Politycznego, w świetle licznych innych nieprawdziwych informacji dotyczących sfery bezpieczeństwa narodowego Polski pojawiających się na tym portalu, każe zakładać pełną świadomość jego twórców co do dezinformacyjnego charakteru ich działalności. O sprawie operacji dezinformacyjnej wokół obecności wojsk amerykańskich w Orzyszu pisał branżowy portal CyberDefence24.