Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Nie, minister Michał Wójcik nie napisał tego tweeta
Kolejny użytkownik Twittera podszywa się pod osoby publiczne.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Nie, minister Michał Wójcik nie napisał tego tweeta
Nie, minister Michał Wójcik nie napisał tego tweeta
Kolejny użytkownik Twittera podszywa się pod osoby publiczne.
Twitter umożliwia użytkownikom szybką zmianę nazwy, a następnie powrót do poprzedniej. W ten sposób wielu internautów korzystających z serwisu „zmienia” swoją tożsamość i próbuje podszywać się pod osoby publiczne. Nie wszystkim udaje się stać „viralem”, niestety część tweetów jest podawana dalej w innych serwisach, np. na Facebooku, przyczyniając się do szerzenia fałszywych informacji.
12 marca w grupie Fani i Sympatycy Aleksandry Dulkiewicz. #WolneMedia opublikowano post zawierający zrzut ekranu tweeta. Widzimy, że tweet został opublikowany przez użytkownika „Wójcik Michał.Minister RP”. W treści czytamy (pisownia oryginalna): „Drodzy panśtwo.Lewa strona Tweetera wyśmiewa mnie,że w programie FpF na TVN24 red.Kraśko mnie zaorał,chyba Ci widzowie inny program oglądali.Z kraju spływają na moje ręce listy gratulacyjne,że rozjechałem Pana Kraśkę.Opozycja nigdy nie będzie obiektywna,by pogratulować mi tryumfu”.
W ciągu 17 godzin post skomentowało ponad 600 użytkowników. Internauci w większości wyśmiewali Michała Wójcika: „Śmieszny człowiek”, „Ale Burak” czy „Dla mnie po tym programie wyszłeś na debila , chyba że to uchwaliła cię TVP narodowa szczujnia”.
Jak było w rzeczywistości?
Tweet nie pochodzi z oryginalnego konta ministra Wójcika. Po czym to poznać? W pierwszej kolejności, poza nazwą użytkownika, powinniśmy zwrócić uwagę również na alias, który widnieje po znaku @. W przypadku tego tweeta widzimy, że użytkownik, który go napisał, nazywa się @Piotr_Padisbad. Na jego koncie wciąż widnieje fałszywy tweet, choć autor zmienił już nazwę profilu:
https://twitter.com/Piotr_Padisbad/status/1370102055239573509
Autentyczny profil Michała Wójcika
Jak odnaleźć prawdziwy profil polityka? Najczęściej najprostszą drogą jest wyszukanie jego strony internetowej, która odsyła nas do mediów społecznościowych interesującej nas osoby publicznej. Możemy oczywiście wyszukać profil w wyszukiwarce Twittera czy Facebooka, niemniej jednak jeżeli polityk nie ma profilu zweryfikowanego przez serwis, możemy mieć problem z jego identyfikacją.
W przypadku Michała Wójcika jego oficjalny profil na Twitterze nazywa się @mwojcik_. Ma on 15 tys. obserwujących. Konto odsyła do oficjalnej strony internetowej ministra, na której również znajdziemy informację o adresach jego oficjalnych mediów społecznościowych.
Podsumowanie
Wykorzystanie tożsamości osób publicznych, w szczególności polityków, jest szybkim sposobem na uzyskanie większej liczby obserwujących w mediach społecznościowych. Niestety prowadzi to do szerzenia dezinformacji wśród użytkowników, którzy nie są w stanie samodzielnie zweryfikować publikowanych treści.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter