Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Nie, szczepionka przeciw polio nie doprowadziła do tragedii
Dzięki szczepieniom możliwa będzie eradykacja tej choroby.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Nie, szczepionka przeciw polio nie doprowadziła do tragedii
Dzięki szczepieniom możliwa będzie eradykacja tej choroby.
W sieci pojawił się artykuł pt. „WHO przyznaje: szczepionka przeciw polio doprowadziła do tragedii” zamieszczony na stronie cai24.pl. Autorzy tekstu zasugerowali, że szczepionka przeciw polio doprowadziła do tragedii, za co rzekomo odpowiada Światowa Organizacja Zdrowia, a także Bill Gates. Źródłem tych doniesień miała być publikacja zagranicznego portalu HumansAreFree, który słynie z rozpowszechniania teorii spiskowych.
Tekst w języku polskim na cai24.pl został udostępniony w mediach społecznościowych, w tym na Facebooku i Twitterze, ciesząc się największą popularnością na facebookowych profilach takich jak Warszawska Gazeta, Polska Niepodległa oraz Zdrowie i świadomość. Wiedza czyni wolnym.
W dyskusji internauci kwestionowali zasadność stosowania szczepień i podnosili rzekomą szkodliwość szczepionek, również w kontekście trwających prac nad szczepionką na COVID-19: „Nie tylko ta szczepionka doprowadziła do tragedii! Przecież większość szczepionek ma właśnie takie skutki!”, „WHO i Bil Gates działają w celu depopulizacji naszej planety! To przestępcy! Było więcej takich przypadków w Azji!! Kiedy ktoś zajmie się tymi przestępcami! Teraz będzie szczepionka na Covid- niezbadana! A producent ma być zwolniony z odpowiedzialności za skutki uboczne!! SKANDAL!”
Na czym bazował artykuł i w czym zawiera się jego fałsz? Wąskie wycinki faktów i nieaktualne informacje
Podstawowa manipulacja zawarta w tekstach na portalach cai24.pl i humansarefree.com tkwi w wymieszaniu aktualnych informacji z przedawnionymi oraz przedstawieniu wybranych wycinków faktów. Dezinformujące połączenie wywarło mylne wrażenie, jakoby WHO przyznała, że szczepionki przeciw polio szkodzą, i ostrzegała przed ich stosowaniem w państwach, które szykują się do kolejnych szczepień. Wprowadziło to w błąd wielu internautów, którzy na tej podstawie zaczęli podważać zasadność szczepionek.
Wbrew treściom przywołanym w tekście WHO wcale nie ogłosiła swojej porażki w zwalczaniu z polio – wręcz przeciwnie, walka z tą chorobą wkracza obecnie w ostatnią decydującą fazę. Informacja o tym, jakoby jeden z pracowników WHO miał stwierdzić, że „stworzono więcej infekcji niż powstrzymano”, odnosi się jedynie do wąskiego okresu, a w dodatku pochodzi sprzed roku. W tym kontekście należy zaznaczyć, że autorzy artykułów twierdzili, że słowa pracownika opublikowano w popularno-naukowym serwisie Medical XPress, jednak nie jest to prawdą. Oryginalnym źródłem słów była publikacja „Science” z 2019 roku.
Budując fałszywą chronologię, wyciągnięto błędny wniosek, że WHO ogłosiła sukcesy w walce z polio na przełomie sierpnia i września, a tydzień później obwieściła swoją porażkę, co miałoby świadczyć o niekompetencji tej organizacji w walce z polio i nieskuteczności szczepień. Tak w rzeczywistości jednak nie było.
Prawdziwa kolejność wydarzeń związanych z polio
W lipcu 2019 roku magazyn „Science” opublikował artykuł „Surging cases have dashed all hope that polio might be eradicated in 2019” (tłum. „Wzrost przypadków przekreślił nadzieje, że polio może być eradykowane w 2019”). Jego autorka omówiła problemy wiążące się ze wzrostem przypadków polio wywoływanych przez tzw. odszczepiennego wirusa polio. Czym ten wirus tak naprawdę jest, wyjaśnimy w dalszej części analizy.
Artykuł cai24.pl nie przytacza jednak kontekstu wypowiedzi Marka Pallanscha (który zresztą w samym artykule został fałszywie przedstawiony jako anonimowy „urzędnik WHO”, podczas gdy „Science” przywołało jego imię i nazwisko, co więcej, okazuje się, że nie jest on pracownikiem WHO, a amerykańskiej agencji CDC, który jedynie przewodniczył komitetowi doradczemu dla dyrektora generalnego WHO). W artykule „Science” czytamy, że aby powstrzymać ogniska wirusa odszczepiennego, WHO zadeklarowała, że w momencie eradykacji dzikiego wirusa państwa muszą zaprzestać stosowania trójwartościowej wersji szczepionki OPV (doustnej szczepionki zawierającej wszystkie trzy typy dzikiego wirusa polio) i przejść na szczepionkę dwuwartościową, pozbawioną wirusa typu drugiego, który jest jedynym, jaki został eradykowany.
Naukowcy wiedzieli, że w pierwszych latach po przejściu na szczepionkę dwuwartościową może nastąpić powrót odszczepiennego wirusa typu drugiego, uznano jednak, że skuteczna w przeciwdziałaniu temu zjawisku może okazać się nowa szczepionka jednowartościowa dedykowana tylko typowi drugiemu (monovalent OPV2, mOPV2).
Jak czytamy w artykule, przejście na dwuwartościową szczepionkę zadziałało wszędzie za wyjątkiem Afryki, gdzie odnotowano wzrosty przypadków odszczepiennego wirusa typu drugiego, również za sprawą stosowania szczepionki typu mOPV2. I to właśnie jej stosowania tyczy się oryginalny kontekst wypowiedzi Pallanscha, który w żadnym wypadku nie sugeruje, że stosowanie szczepionki na polio przynosi odwrotny skutek do zamierzonego.
Stosując mOPV2, „wytworzyliśmy więcej nowych przypadków wirusa niż ich powstrzymaliśmy”, powiedział Pallansch.
– czytamy w artykule.
Założenia naukowców okazały się w tym kontekście błędne, jednak sama wypowiedź dotyczy wyłącznie okresu stosowania szczepionki mOPV2 i odnosi się do faktu, że obecnie na świecie odnotowuje się więcej przypadków polio odszczepiennego niż polio dzikiego. Paradoksalnie fakt ten dowodzi skuteczności szczepionek, które pozwoliły na ponad 99-procentowe ograniczenie przypadków dzikiego polio.
Z kolei dokładnie 25 sierpnia bieżącego roku Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła, że Afryka stała się kontynentem wolnym od dzikiego wirusa polio. Jednocześnie zaznaczono, że zagrożeniem pozostał odszczepienny wirus polio.
Tydzień później WHO opublikowała wiadomości z Sudanu, w którym na początku sierpnia pojawiły się przypadki wirusa odszczepiennego, pochodzącego ze szczepu z Czadu. Organizacja zaznaczyła, że jest to zagrożenie, które może dalej się rozprzestrzeniać, ale jedynym rozwiązaniem są dalsze programy szczepień, choć w nieco zmodyfikowanych formach.
Wbrew temu, co możemy przeczytać w tekstach cai24.pl i HumansAreFree, Światowa Organizacja Zdrowia w żadnym przypadku nie odradziła kolejnych szczepień i nie wskazywała na nieskuteczność szczepień przeciw polio. Artykuł Medical XPress odnosił się do obecnej sytuacji, jednak nie zawierał żadnego cytatu pracownika WHO.
W tekstach uderzających w Światową Organizację Zdrowia nie zwrócono nawet pokrótce uwagi na typy wirusa polio, sukcesy odniesione w walce z chorobą czy też podjęte działania na przestrzeni ostatnich lat. Bez zapoznania się z dość obszernym i trudnym tematem autorzy tekstów wysnuli fałszywy wniosek, że szczepionka przeciw polio podawana w Afryce była „nieskuteczna”.
Skomplikowana sprawa szczepień przeciw polio. Czy szczepionki doprowadzają do choroby?
Ludzkość poznała dotychczas trzy dzikie typy poliowirusów (WPV – typ 1.,2. i 3.), które prowadzą do choroby znanej jako choroba Heinego-Medina. Może ona doprowadzić do uszkodzenia nerwów, a w skrajnych przypadkach do nieodwracalnych porażeń. Jest ona szczególnie niebezpieczna w przypadku dzieci poniżej 5. roku życia.
W 1988 roku Światowe Zgromadzenie Zdrowia wdrożyło rezolucję, której celem było wyeliminowanie polio. Polio typu 2. udało się zlikwidować w 1999 roku, zaś typ 3. został wyeliminowany w 2012 roku. Obecnie jedynym dzikim typem polio jest typ 1., który stanowi zagrożenie w Afganistanie i Pakistanie.
Podjęte na skalę globalną akcje szczepień przyczyniły się do zmniejszenia liczby zakażeń polio o 99%, z szacowanej liczby ponad 350 tys. przypadków polio w roku 1988 do zaledwie 22 przypadków w roku 2017.
Na polio nie ma lekarstwa, można jedynie zapobiec chorobie poprzez szczepionkę, która zapewnia dożywotnią ochronę.
W ramach działań stosowano szczepionki dwóch typów, w tym inaktywowaną szczepionkę przeciw polio oraz doustną szczepionkę (OPV). Pierwsza jest ukierunkowana na zwiększanie odporności jednostki, natomiast druga skupia się na budowaniu odporności zbiorowej. Druga szczepionka przyjęła się w państwach rozwijających się, m.in. ze względu na niewielkie koszty jej produkcji oraz łatwość użycia.
Kontrowersje wokół szczepień doustnych (OPV)
Szczepienia doustne przeciw polio (OPV) są bardzo skuteczne i przyczyniły się do znacznego ograniczenia zachorowań na polio w różnych zakątkach świata, w tym w Afryce. Działanie szczepionki opiera się na wywołaniu reakcji immunologicznej, podczas gdy osłabiony wirus replikuje przez ograniczony czas w jelitach.
W obszarach, w których ludzie nie utrzymują minimalnego poziomu sanitarnego, może dojść jednak do niepożądanego efektu ubocznego. Polega on na tym, że wydalony wirus może przetrwać w środowisku i ujawnić się w formie znanej jako polio odszczepienne (cVDPV).
Polio cVDPV może wystąpić jako typ 1., 2. lub 3. (podobnie jak dzikie polio WPV), co wiąże się z tym, że doustne szczepionki zawierały/zawierają więcej niż jeden typ wirusa, który może uaktywnić się w środowisku, w którym spełnionych jest kilka określonych warunków:
W obszarach o nieodpowiednich warunkach sanitarnych wydalony wirus szczepionkowy może rozprzestrzeniać się w najbliższej społeczności, zanim ostatecznie wymrze (ze względu na bierną immunizację – przyp. Demagog).
W rzadkich przypadkach, jeśli populacja jest niedostatecznie uodporniona, wydalony wirus szczepionkowy może nadal krążyć przez dłuższy czas. Im dłużej może przeżyć, tym częściej ulega zmianom genetycznym. W bardzo rzadkich przypadkach wirus szczepionkowy może genetycznie zmienić się w formę, która może paraliżować – jest to tak zwany obiegowy wirus polio odszczepienny (cVDPV).
Ujawnienie cVDPV zajmuje dużo czasu. Ogólnie szczep będzie krążył w populacji nieimmunizowanej lub niedostatecznie immunizowanej przez okres co najmniej 12 miesięcy. Krążące VDPV występują, gdy rutynowe lub uzupełniające działania immunizacyjne (SIA) są źle prowadzone, a populacja pozostaje podatna na wirusa polio, zarówno odszczepiennego, jak i dzikiego wirusa polio. Stąd problem nie dotyczy samej szczepionki, ale niewielkiej liczby szczepień. Jeśli populacja jest w pełni uodporniona, będzie chroniona zarówno przed odszczepiennymi wirusami polio, jak i przed dzikimi wirusami polio.
– czytamy w tekście Światowej Organizacji Zdrowia na temat odszczepiennego polio.
Przez długi czas to właśnie szczepionki OPV przyczyniały się do ograniczenia zachorowań na dzikie polio. W ostatnich latach problematyczna kwestia odszczepiennego polio doprowadzała jednak do wstrzymywania programów szczepień OPV, ponieważ zakażenia cVDPV zaczęły stanowić zdecydowaną większość przypadków polio w Afryce, całkowicie dominując nad WPV. Wynika to z faktu, że niedostateczna część populacji posiada uodpornienie na wszystkie typy dzikiego polio, co przekłada się m.in. na polio odszczepienne.
Ostatecznie zdecydowano jednak, że to inaktywowane szczepionki, które nie pośredniczą w powstawaniu cVDPV, pozwolą na eradykację polio w ostatniej fazie walki z wirusem za sprawą wprowadzenia ich do rutynowych programów szczepień.
W dalszym ciągu szczepienia doustne OPV będą stanowić niewielki suplement w walce, choć w formie pozbawionej jednego lub dwóch typów polio, na które populacja się uodporniła, w celu zmniejszenia liczby zakażeń pollio cVDPV. Poszczególne szczepionki znane są pod nazwą jednowartościowych, dwuwartościowych i trójwartościowych OPV, co zależne jest od liczby typów polio w nich zawartych. Regulacja liczby typów polio zawartych w OPV pozwala na kontrolowaną immunizację w wielu zagrożonych regionach.
Należy pamiętać, że występowanie cVDPV nie świadczy o braku skuteczności OPV, a jedynie o niewystarczającej populacji zaszczepionych – zwykle – na drugi i pierwszy typ polio, co w połączeniu ze słabymi warunkami sanitarnymi może skutkować nawracaniem polio do obszarów, w których je wcześniej zwalczono.
Podsumowanie
Światowa Organizacja Zdrowia nigdy nie przyznała, że szczepienia przeciw polio wywołały odwrotny od zamierzonego efekt. Wręcz przeciwnie – na swojej stronie pisze:
niewielkie ryzyko cVDPV traci na znaczeniu wobec ogromnych korzyści dla zdrowia publicznego związanych z OPV. Każdego roku zapobiega się setkom tysięcy przypadków z powodu dzikiego wirusa polio. Od czasu rozpoczęcia szeroko zakrojonego podawania OPV 20 lat temu udało się uniknąć ponad 10 milionów przypadków.
W rzeczywistości walka z polio wchodzi obecnie w ostatnią fazę. Kolejne przypadki polio odszczepiennego nie są zależne od samej szczepionki, ale od niedostatecznie udorponionej społeczności, która wciąż pozostaje podatna na możliwość zarażenia się wirusem. Jednak wyeliminowanie czynnika cVDPV oraz uwzględnienie warunków na kontynencie afrykańskim w kontekście szczepionki OPV w ostatnim etapie walki z polio jest kluczowe dla realizacji celu ostatecznej eradykacji tej groźnej choroby.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter