Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Niemcy zakażą korzystania z aut w weekend? Brakujący kontekst
Film wskazuje, że w Niemczech zakazane zostanie używanie samochodu w weekendy.
fot. Pexels / Modyfikacje: Demagog
Niemcy zakażą korzystania z aut w weekend? Brakujący kontekst
Film wskazuje, że w Niemczech zakazane zostanie używanie samochodu w weekendy.
Fake news w pigułce
- Na TikToku pojawiło się nagranie, w którym autor informuje, że 1 lipca w Niemczech zostanie wprowadzony zakaz korzystania z samochodu w weekend.
- Rząd Niemiec nie planuje wprowadzić zakazu korzystania z samochodów w weekend. Najprawdopodobniej fake news powstał na podstawie słów niemieckiego ministra cyfryzacji i transportu, który zapowiedział, że jeśli prace nad nowelizacją ustawy klimatycznej nie przyśpieszą, to będzie zmuszony rozważyć wprowadzenie takiego zakazu, żeby ograniczyć emisję CO2.
- Nagranie odnosi się więc do słów ministra, które są jego prywatną opinią i nie mają poparcia w koalicji rządowej, a nawet wręcz przeciwnie – są krytykowane przez członków Zielonych.
14 kwietnia 2024 roku na TikToku pojawiło się nagranie, z którego dowiadujemy się, że w Niemczech rzekomo zostanie wprowadzony zakaz korzystania z samochodów w weekendy. Na środku nagrania widnieje napis „PILNE!!! OD 1 LIPCA NIEMCY WPROWADZAJĄ CAŁKOWITY ZAKAZ JAZDY W WEEKENDY ZE WZGLĘDU NA CO2” [pisownia oryginalna].
Nagranie zostało polubione przez prawie 11 tys. osób i zgromadziło ponad 2,4 tys. komentarzy. Do ulubionych filmik dodało ponad 2,8 tys. osób, został on także udostępniony ponad 11,4 tys. razy. Najpopularniejszy komentarz jest utrzymany w tonie teorii spiskowych i brzmi: „Masz 5 dni pracować i 2 dni siedzieć w domu, czego nie rozumiesz?” [pisownia oryginalna].
Kwestia klimatu w niemieckiej polityce
Źródła tezy rzekomego zakazu korzystania z aut w weekend można dopatrywać się w ustawie dotyczącej ochrony klimatu, która weszła w życie w 2019 roku, a więc jeszcze za poprzedniego rządu pod kierownictwem Angeli Merkel. Dokument ten zakłada, że do 2030 roku Niemcy jako kraj zmniejszą emisję gazów cieplarnianych o 55 proc. względem 1990 roku (§3).
W 2021 roku po wyborach w Niemczech zmienił się rząd i powstała tzw. koalicja świateł drogowych (od kolorów partii ją tworzących: SPD – Czerwony, FPD – Żółty i Zieloni). Nowy rząd już w 2021 roku podkreślał, że kwestią priorytetową dla koalicji będzie ochrona środowiska.
W czerwcu 2023 roku koalicja zaproponowała nowelizację ustawy o ochronie klimatu. Jeśli zaproponowane zmiany weszłyby w życie, to ilość wytwarzanego CO2 byłaby liczona w skali całego kraju, a nie na poziomie określonego sektora, jak ma to miejsce obecnie.
Aktualnie Ministerstwo Cyfryzacji i Transportu przekracza założone dla niego normy o ok. 22 mln ton CO2, gdyby jednak zmiana weszła w życie, ministerstwo przestałoby przekraczać przysługujące mu limity wytwarzanego CO2.
Minister Cyfryzacji i Transportu chciał przyśpieszenia prac rządowych
Zaproponowane zmiany nadal nie weszły w życie, a prace utknęły na etapie I czytania. Do przełomu w pracach koalicji próbował doprowadzić obecny minister cyfryzacji i transportu z ramienia FPD – Volker Wissing.
Podczas audycji w radiu Deutschlandfunk minister zapowiedział, że jeśli prace nad ustawą nie zostaną przyśpieszone, to będzie on zmuszony rozważyć wprowadzenie zakazu korzystania z aut w weekendy lub w inne dwa dni w tygodniu. Według niego takie rozwiązanie pomogłoby Niemcom zaoszczędzić ok. 22 mln ton CO2 rocznie.
Jednak, jak utrzymują niemieckie media (1, 2, 3), przekaz ten nie jest zapowiedzią zmian, które mają wejść w życie. Ma on na celu jedynie nakłonienie koalicjantów do przyśpieszenia prac legislacyjnych.
Koalicjanci krytykują słowa ministra
Zapowiedzi Volkera Wissinga spotkały się z krytyką koalicjantów. Sprawę skomentowała publicznie m.in. zastępczyni przewodniczącego Zielonych – Julia Verlinden. Stwierdziła ona, że „minister nie powinien wzbudzać wśród ludzi bezpodstawnych obaw”.
Dodatkowo Verlinden zasugerowała, że Wissing jako minister może szukać innych rozwiązań, które mogłyby doprowadzić do redukcji emisji CO2 w transporcie. Jednym z zaproponowanych przez nią działań było ograniczenie prędkości.
Niemieckie radio SWR3 zebrało różne wyliczenia. Wynika z nich, że chociażby poprzez ograniczenie prędkości na autostradach do 120 km/h Niemcy mogłyby zaoszczędzić 7 mln ton CO2.
W Niemczech już obowiązywał zakaz korzystania z aut osobowych
Należy przypomnieć, że w latach 70. XX wieku, w trakcie tzw. kryzysu naftowego powstałego po wojnie Jom Kipur, w Niemczech zakazane było korzystanie z samochodów w niedziele.
Obecnie w Niemczech obowiązuje formalny zakaz prowadzenia samochodów ciężarowych w święta państwowe oraz w niedziele od północy do godziny 22:00. Podobny zakaz funkcjonuje także w Polsce. Lista regulacji dla poszczególnych państw dostępna jest na tej stronie.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter