Fake News
Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Owady spożywcze psują nasze zdrowie? Fałsz!

Fot. Pixabay / Modyfikacje: Demagog
Owady spożywcze psują nasze zdrowie? Fałsz!
Fałszywe informacje we wpisie na Facebooku na temat jadalnych owadów.
FAKE NEWS W PIGUŁCE
- Na Facebooku opublikowano posty o tej samej treści (np. 1, 2), w których napisano m.in., że spożywanie owadów prowadzi do wielu chorób, obumierania narządów i powoduje zakażenie pasożytami, których nie da się pozbyć z ustroju.
- To nieprawda. Owadzia chityna, której autor posta przypisuje chorobotwórcze działanie, nie jest szkodliwa i nie wywołuje chorób. Negatywnego efektu zdrowotnego po spożyciu chityny mogą się spodziewać jedynie osoby, które są na nią uczulone.
- Wszystkie zwierzęta mogą mieć pasożyty: drób, trzoda chlewna, bydło, ryby, owady i inne. Ryzyko zakażenia pasożytami zmniejsza się m.in. wtedy, gdy przestrzegamy zaleceń dotyczących higieny hodowli. Parazytozy odzwierzęce (choroby wywoływane przez pasożyty) leczy się farmakologicznie, a w bardzo zaawansowanych przypadkach również chirurgicznie.
- W treści posta ostrzegano też przed barwnikami pozyskiwanymi z owadów. W rzeczywistości nie są one niczym nowym ani na rynku europejskim, ani – na polskim. Od lat są one zatwierdzonymi, bezpiecznymi dodatkami do żywności.
- Wbrew temu, co napisano we wpisie, owadów nie można dodawać do „wszelkich produktów spożywczych”. Zezwolono na dodawanie składników pozyskanych z owadów jedynie do wybranych produktów. Na opakowaniach mają widnieć wyszczególnione składy, zarówno w po łacinie, jak i w języku polskim.
Fake newsy dotyczące owadów spożywczych są obecnie bardzo popularne: w ostatnim miesiącu opublikowaliśmy kilka analiz na ten temat (np. 1, 2, 3, 4). Dziś kontynuujemy ten cykl w związku z niesłabnącym zainteresowaniem tym tematem w mediach społecznościowych.
Na facebookowych profilach prywatnych użytkowników opublikowano ostatnio post (o tej samej treści) dotyczący owadów jadalnych i rzekomych skutków zdrowotnych, do jakich prowadzi ich konsumpcja.
Wpisy szybko zyskały dużą popularność: na jednym z profili post w 3 dni osiągnął 2 tys. reakcji, 6 komentarzy i aż 21 tys. udostępnień.
Chityna nie niszczy narządów wewnętrznych
W treści posta napisano: „chityna jest twardą zewnętrzną osłoną owadów, które niszczą narządy wewnętrzne i powodują choroby , takie jak :
- DYCHAWICA.
- ATOPOWE ZAPALENIE SKÓRY.
- RAK.
- TOCZEŃ UKŁADOWY”.
To nieprawda. Chityna zawarta w owadach nie jest szkodliwa i nie wywołuje chorób. Jest drugim (po celulozie) najpowszechniej występującym w przyrodzie polisacharydem, czyli związkiem, który zbudowany jest z długiego łańcucha pojedynczych cukrów.
O ile celuloza znajduje się przede wszystkim w ścianach komórek roślin, o tyle chityna wysyca ścianę komórkową grzybów. Jeśli kiedykolwiek jadłaś/jadłeś pieczarki, boczniaki czy shiitake, zapewne spożywałaś/spożywałeś chitynę.
Związek ten jest również budulcem szkieletu zewnętrznego stawonogów, a więc występuje m.in. w krewetkach, krabach i owadach jadalnych.
Negatywnego efektu zdrowotnego po spożyciu chityny mogą się spodziewać jedynie osoby, które są na nią uczulone. Występuje tu analogiczna sytuacja jak w przypadku innych alergii pokarmowych, np. uczulenia na orzechy. Osoby zdrowe mogą je spożywać i czerpią wiele korzyści z cech zdrowotnych tego pokarmu, natomiast osoby uczulone nie powinny spożywać produktu, który jest dla nich niebezpieczny.
Więcej na ten temat przeczytasz w analizie opublikowanej na początku lutego br.
Pasożyty mogą infekować wszystkie rodzaje zwierząt
Dalej w poście napisano, że owady są „rezerwuarem flory pasożytniczej i patogennej, która poraża narządy człowieka”.
Wszystkie zwierzęta mogą mieć pasożyty: drób, trzoda chlewna, bydło, ryby, owady i inne. Zmniejszanie ryzyka parazytoz (chorób wywołanych przez pasożyty) polega m.in. na przestrzeganiu zaleceń dotyczących higieny hodowli. Więcej na ten temat znajdziesz w innej naszej analizie.
Patogenne bakterie mogą się znaleźć w każdym rodzaju pokarmu
Jeśli zaś chodzi o „florę patogenną”, czyli mikroorganizmy chorobotwórcze, to ich źródłem mogą być wszystkie produkty spożywcze: zarówno pochodzenia zwierzęcego, jak i roślinnego. Do tych pierwszych należy np. bardzo niebezpieczne dla zdrowia zatrucie bakterią Salmonella (np. pochodzącą z jaj lub z produktów mlecznych).
O zatruciach wywołanych spożyciem produktów roślinnych było głośno np. w 2011 roku, kiedy doszło do wielkoskalowego skażenia warzyw chorobotwórczymi szczepami Escherichia coli.
W związku z powyższym owady nie są jedynym potencjalnym źródłem patogennych bakterii, a organizacje, które dopuszczają owady do spożycia, przygotowują również wytyczne, które pozwalają minimalizować to ryzyko.
Parazytozy podlegają leczeniu
W treści posta można również przeczytać, że owadzich pasożytów „nie można się pozbyć z organizmu”.
To nieprawda. Parazytozy leczy się przede wszystkim farmakologicznie. W bardzo zaawansowanych przypadkach pasożyty usuwa się chirurgicznie.
Barwniki pozyskiwane z owadów nie są niczym nowym
We wpisie podano również: „jeśli patrzysz na składy produktów , przeczytaj : E -120-karmin (czerwony barwnik) to mieszanka robaków cachinel. E – 904- SZELAK . Jest to produkt odpadowy robaków. Robaki żyją w krajach subtropikalnych.”.
Oba wymienione barwniki są pozyskiwane z czerwców i nie są niczym nowym ani na rynku europejskim, ani – na polskim. Od lat są one dodatkami zatwierdzonymi do stosowania w żywności.
Podane nazwy owadów są błędne
Błędne są też niektóre tłumaczenia nazw owadów, przytoczone w poście. Napisano w nim bowiem:
„1. Żółte robaki mączne – Tenebrio molitor.
(Powszechnie nazywane mącznikami, żółtymi mącznikami, wełnowcami, ciemniejącymi chrząszczami )
‼ 2. Karaluchy – Blattodea.
‼ 3. Konik polny domowy – Acheta domesticus.
‼ 4. Szarańcza wędrowna – Locusta migratoria..
‼ 5. Robaki Buffalo – Alphitobius diaperinus.”
Prawidłowe nazwy to:
- Tenebrio molitor: mącznik młynarek,
- Blattodea: karaczany,
- Acheta domesticus: świerszcz domowy,
- Locusta migratoria: szarańcza wędrowna,
- Alphitobius diaperinus: pleśniakowiec lśniący.
Owadów nie wolno dodawać do „wszelkich produktów spożywczych”, lecz tylko do wybranych
W poście napisano również: „wydano już pozwolenie producentom na dodawanie owadów do wszelkich produktów spożywczych” i dodano: „zobowiązali producentów do napisania, co tam zostało dodane, ale niestety będzie po łacinie”.
To nieprawda. Zezwolono na dodawanie składników pozyskanych z owadów jedynie do wybranych produktów. Na opakowaniach mają widnieć wyszczególnione składy, zarówno po łacinie, jak i w języku polskim.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter