Strona główna Fake News Publiczność wygwizdała Macrona? Stare nagranie i próba dyskredytacji polityka

Publiczność wygwizdała Macrona? Stare nagranie i próba dyskredytacji polityka

W mediach społecznościowych tuż po ceremonii zamknięcia igrzysk olimpijskich pojawiło się nagranie z udziałem Emmanuela Macrona. Wynika z niego, że niezadowolona widownia wygwizdała prezydenta Francji. Z tej analizy dowiesz się, kiedy tak naprawdę powstało wideo.

fałszywe nagranie prezydenta Francji

fot. TikTok / Modyfikacje: Demagog

Publiczność wygwizdała Macrona? Stare nagranie i próba dyskredytacji polityka

W mediach społecznościowych tuż po ceremonii zamknięcia igrzysk olimpijskich pojawiło się nagranie z udziałem Emmanuela Macrona. Wynika z niego, że niezadowolona widownia wygwizdała prezydenta Francji. Z tej analizy dowiesz się, kiedy tak naprawdę powstało wideo.

analiza w pigułce

  • W mediach społecznościowych opublikowano wideo, w którym publiczność wygwizduje prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Zarówno moment publikacji filmu, jak i niektóre opisy sugerują, że powstał on w trakcie ceremonii zamknięcia Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.
  • Nagranie nie pochodzi z tegorocznych igrzysk. To stary materiał, który powstał podczas otwarcia Pucharu Świata w Rugby.
  • Wideo opublikowane w mediach społecznościowych jest krótkim fragmentem dłuższego nagrania. W pełnej wersji filmu słychać nie tylko gwizdy, lecz także owacje kibiców.

Wieczorem 11 sierpnia rozpoczęła się ceremonia zamknięcia Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Dzień później w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z udziałem prezydenta Francji Emmanuela Macrona.

Opublikowany na TikToku film opatrzono niewybrednym opisem o treści [pisownia oryginalna]: „Kryptogej Babciodymiarz wygwizdany”.

Zrzut ekranu omawianego wideo. Widoczny jest Emmanuel Macron.

Źródło: TikTok, 12.08.2024.

Nagranie pojawiło się także na Facebooku, gdzie udostępniła je Joanna Lichocka, posłanka Prawa i Sprawiedliwości. Polityczka stwierdziła, że wideo pochodzi właśnie z ceremonii zamknięcia igrzysk.

Rzekomym wygwizdaniem Emmanuela Macrona zainteresował się również Konrad Berkowicz, poseł Konfederacji. Nie napisał wprawdzie wprost, że nagranie pochodzi z ceremonii zamknięcia olimpijskich zmagań, lecz moment publikacji jego wpisu (11 sierpnia, w trakcie uroczystości) może sugerować odbiorcom właśnie takie odczytanie.

Macron wygwizdany podczas ceremonii zamknięcia igrzysk? To inne wydarzenie sportowe

Omawiane nagranie nie powstało w trakcie ceremonii zamknięcia Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. W rzeczywistości pochodzi z września ubiegłego roku, a wykonano je w trakcie ceremonii otwarcia Pucharu Świata w Rugby [czas nagrania 25:11].

Aby dojść do takiego wniosku, nie trzeba mieć specjalnych umiejętności – wystarczy dokładnie przyjrzeć się filmowi. Widoczny jest na nim nie tylko prezydent Francji, lecz także znajdująca się przed nim mównica, na której umieszczono napis informujący, z jakim wydarzeniem sportowym mamy do czynienia. Mowa o Pucharze Świata w Rugby [czas nagrania 25:13], który w 2023 roku odbył się właśnie we Francji.

Publiczność nie mogła wygwizdać Macrona podczas ceremonii zamknięcia Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu z jeszcze jednego powodu. Jak pisaliśmy w naszej wcześniejszej analizie, prezydent Francji nie zabrał głosu w trakcie tego wydarzenia.

Publiczność wygwizdała Macrona? Były też owacje

Nagranie zamieszczone w mediach społecznościowych trwa zaledwie 20 sekund. Jest jednak fragmentem znacznie dłuższego zapisu wydarzenia, w którym brał udział Emmanuel Macron.

W trakcie krótkiego wycinka nagrania faktycznie słychać gwizdy, jednak poza nimi można wychwycić również owacje publiczności. Co więcej, zebrani na stadionie kibice skandowali na cześć drużyny Francji „Allez Les Bleus!”, co oznacza „Naprzód, Niebiescy!” [czas nagrania 26:11].

Podczas wystąpienia Macrona w trakcie ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich rzeczywiście było słychać gwizdy, lecz także oklaski [czas nagrania 03:27:36].

Emocje i obraźliwe komentarze wzmacniają fałszywy przekaz

Film opublikowany na TikToku został opatrzony opisem, w którym Macrona określono jako „kryptogeja” i „babciodymacza”. Stanowi to grubiańskie nawiązanie do wieku jego żony, Brigitte Macron.

Jak wielokrotnie pisaliśmy w naszych analizach (np. 1, 2), emocje sprzyjają dezinformacji. Niecenzuralny język również może być nośnikiem fałszywych treści lub wzmacniać przekaz tak, aby wydawał się ciekawszy dla odbiorców. Dezinformacja nie przebiega wyłącznie na poziomie treści fałszywego materiału. Istotny jest również sposób jego przekazania. W tym przypadku poza wprowadzającym w błąd nagraniem mamy do czynienia również z obraźliwym komentarzem wycelowanym w prezydenta Francji i jego małżonkę.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać