Strona główna Fake News Putin chroni świat przed zbrodniami Ukrainy? Fake news!

Putin chroni świat przed zbrodniami Ukrainy? Fake news!

Putin chroni świat przed zbrodniami Ukrainy? Fake news!

Nowe wątki teorii spiskowej o laboratoriach broni biologicznej.

Fake news w pigułce

  • W mediach społecznościowych powielany jest rzekomy cytat Władimira Putina, w którym miał on powiedzieć, że jeżeli świat zacznie go słuchać, to rozpocznie się proces Norymberga-2” przeciw zbrodniom Ukrainy i jej sojusznikom, co ma związek z rzekomymi laboratoriami broni biologicznej.
  • Nie ma żadnego źródła, które potwierdziłoby autentyczność cytatu Władimira Putina. Wykorzystano go jedynie po to, by uwiarygodnić fałszywą teorię spiskową na temat rzekomych laboratoriów broni biologicznej w Ukrainie i odrzucić oskarżenia od Rosji za wywołanie wojny.

Wątek nowych procesów norymberskich powraca jak bumerang w środowiskach wyznających teorie spiskowe. Zwykle postrzega się go jako narzędzie, dzięki któremu będzie można wymierzyć sprawiedliwość wrogom wyznaczonym w narracjach spiskowych. Niedawno przyglądaliśmy się zmyślonej historii o procesach Norymberga 2” przeciw WHO i World Economic Forum (WEF). Teraz podobny wątek dotyczy wojny w Ukrainie i rzekomych zbrodni zachodniego świata, które miały zostać ujawnione przez Władimira Putina.

W jednym z postów zamieszczonych na Facebooku wskazano, że Władimir Putin obwieścił światu: „Kiedy zaczną mnie słuchać, powiem wszystko, co rozsadzi wasz umysł, odbędzie się proces wszystkich uczestników tych zbrodni przeciwko ludzkości »Norymberga-2«”. Informacje odnosiły się do rzekomego ujawnienia przez rosyjskie wojska laboratoriów broni biologicznej w Ukrainie.

Zrzut ekranu wpisu na Facebooku, w którym pisano o tym, jakoby Władimir Putin zapowiedział nowy proces norymberski z powodu rzekomych zbrodni, które dokonywały się na terenie Ukrainy z winy samych Ukraińców.

Źródło: www.facebook.com

W sekcji komentarzy pod wpisem pojawiły się uwagi, w których opowiadano się po rosyjskiej stronie. Internauci pisali: „Oby to okazało się prawda, i Putin nie bawi się po tej Chazarskiej złej stronie”, „Putin stoi po dobrej stronie dla ludzkości” – co wskazuje na to, że niektórzy dali się zwieść fałszywym przekazom i rosyjskiej dezinformacji.

Władimir Putin zapowiedział Norymbergę-2”? Brak źródeł, które potwierdzałyby autentyczność wypowiedzi

Zgodnie z opisem w poście Władimir Putin miał powiedzieć, że: „Kiedy zaczną mnie słuchać, powiem wszystko, co rozsadzi wasz umysł, odbędzie się proces wszystkich uczestników tych zbrodni przeciwko ludzkości »Norymberga-2«”. Wypowiedź miałaby odnosić się do rzekomej obecności laboratoriów broni biologicznej w Ukrainie. 

Problem cytatu tkwi, w tym, że nie istnieje żadne wiarygodne źródło, które potwierdzałoby wypowiedzenie takich słów przez rosyjskiego prezydenta. Wszelkie dostępne informacje na temat rzekomej wypowiedzi Władimira Putina były rozpowszechniane jedynie za pośrednictwem mediów społecznościowych. Nie ma oficjalnych źródeł, które potwierdzałyby, że taka wypowiedź padła.

Wszystko wskazuje na to, że rzekomy cytat trafił do Polski poprzez przekopiowanie tekstów z tłumaczeniem bezpośrednio z Rosji. Jeżeli skorzystamy z rosyjskiego tłumaczenia, które wrzucimy do wyszukiwarki Yandex, to okaże się, że tam domniemana wypowiedź krążyła m.in. na portalu VKontakte.

Laboratoria broni biologicznej w Ukrainie? To często powielany wątek w rosyjskich teoriach spiskowych

Zgodnie z treścią posta laboratoria broni biologicznej w Ukrainie miały znajdować się m.in. na terenie zakładów Azowstal, co miałoby tłumaczyć atak rosyjskich wojsk na Mariupol. Podejrzewam, że w podziemnych kondygnacjach tego zakładu (do 8 pięter w dół) znajduje się laboratorium biologiczne, w którym przeprowadzano eksperymenty na żywych ludziach” – czytamy we wpisie. Tłumaczono tam również, że rzekomo nie było to jedyne laboratorium (zgodnie z opisem łącznie ma być ich 13).

Azowstal to kombinat metalurgiczny, który znajduje się w Mariupolu. To obiekt, który w czasie obrony miasta, był używany przez ukraińskie oddziały ze względu na rozwiniętą sieć podziemnych korytarzy, które wybudowano w czasach zimnej wojny na wypadek ataku nuklearnego. Nie ma tam infrastruktury, która służyłaby jako laboratorium biologiczne, a tym bardziej takiej, która byłaby związana z produkcją broni.

W kilku analizach wyjaśnialiśmy już, że na terenie Ukrainy funkcjonują laboratoria biologiczne, jednakże nie są to ośrodki związane z produkcją broni. Fałszywe przekazy dotyczące tajnych laboratoriów mogą mieć swoje źródło w informacjach na temat współpracy pomiędzy Ukrainą a Stanami Zjednoczonymi dotyczącej zwalczania zagrożenia terroryzmem wykorzystującym broń biologiczną. Jak podkreśla SBU działania w tym zakresie odbywają się wyłącznie w ramach ustawodawstwa ukraińskiego.

Oskarżenia wobec Ukrainy, że na terytorium tego kraju znajdują się laboratoria broni biologicznej, były również jednym z tematów na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, która odbyła się w marcu 2022 roku. Izumi Nakamitsu, Wysoki Przedstawiciel ONZ ds. Rozbrojenia powiedziała wówczas, że Organizacja Narodów Zjednoczonych „nie ma informacji o żadnych programach broni biologicznej” prowadzonych na terytorium Ukrainy.

Wątek laboratoriów nie był poruszany przez rosyjskich polityków w oficjalnej narracji ani przed, ani w dniu rozpoczęcia inwazji 24 lutego 2022 roku – wtedy przedstawiono Ukrainę jako państwo nazistowskie, które należy zdemilitaryzować m.in. ze względu na zagrożenie dla rosyjskiej ludności w Donbasie i Krymie. Wraz z upływem czasu pojawiły się nowe oskarżenia, którymi zaczęto uzupełniać pretekst wywołania wojny (był nim m.in. temat laboratoriów). Na ten temat przeczytasz w analizie poświęconej filarom rosyjskiej dezinformacji i propagandy.

Rosja broni świat przed planem Zachodu? Nie, odpowiedzialność za wywołanie wojny ponosi wyłącznie Federacja Rosyjska

Wpis na Facebooku sugerował, że Rosja prowadzi wojnę w słusznym interesie z punktu widzenia całej ludzkości. W poście relacjonowano z perspektywy Rosjan: Nie uderzamy w miasta. Gdybyśmy to zrobili, niejeden budynek w Kijowie zostałby uszkodzony, nie byłoby prądu, wody, niczego”. Na tej podstawie wysnuto wniosek, że: Teraz już wiemy, co Putin robi na Ukrainie: OCHRONA LUDZKOŚCI” – czytamy.

Odpowiedzialność za wywołanie wojny ponosi Władimir Putin i rosyjski rząd, którzy na drodze działań hybrydowych, w ramach których anektowano Krym i wszczęto rebelię w Donbasie, dążyli do eskalacji wojny z Ukrainą od 2014 roku. W 2021 roku Rosja gromadziła wojska w pobliżu ukraińskich granic. Na początku 2022 roku amerykański wywiad wielokrotnie ostrzegał przed możliwym wybuchem wojny. Rosyjscy urzędnicy zaprzeczali, by Federacja Rosyjska dążyła do pogłębiania się konfliktu i inwazji na Ukrainę. 

Rosja atakuje ludność cywilną. Nie chroni Ukraińców ani świata przed zbrodniami

Treść wpisu neguje fakt, że rosyjskie wojska dokonywały ataków na cele cywilne, w tym ludność oraz infrastrukturę. W wyniku działań rosyjskich żołnierzy zniszczonych zostało wiele budynków mieszkalnych, chociażby w takich miastach jak Kijów, Charków czy Mariupol i ich okolic. Z powodu działań Federacji Rosyjskiej zginęło już ponad 3 700 ofiar cywilnych. To liczba ofiar oficjalnie potwierdzonych – OHCHR uważa, że liczba ofiar może być znacznie większa.

Z doniesień Human Rights Watch dot. m.in. Mariupola dowiemy się, że wielu mieszkańców musiało mierzyć się z problemami w dostawach żywności, świeżej wody czy prądu. Na naszych łamach przyglądaliśmy się zbrodniom dokonywanym w Buczy. W mieście i okolicach znaleziono ok. 1 000 ciał. Rosja negowała fakt dokonania okrucieństw, jednak dzięki zdjęciom satelitarnym i innym przesłankom udało się wskazać jej odpowiedzialność za zdarzenie. Nieprawdziwe są więc twierdzenia jakoby Rosja – w wyniku prowadzonych działań zbrojnych –chroniła” ludność cywilną czy też w ogóle całą ludzkość.

Podsumowanie

Informacje o tym, jakoby Władimir Putin zapowiedział proces Norymberga-2” z powodu prowadzenia laboratoriów broni biologicznej w Ukrainie, nie są zgodne z prawdą. Przedstawiona w analizowanym wpisie wersja wydarzeń wpasowuje się w linie narracyjne rosyjskiej dezinformacji i propagandy. Te nierzadko przenikają do państw zachodniego świata, gdzie zyskują swoich zwolenników rozpowszechniających dezinformujące przekazy dalej.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać