Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Radziecki sztandar na Bramie Brandenburskiej? To fotomontaż
Informacje o rzekomym włamie hakerów zdementowała policja.
fot. Pexels / Modyfikacje: Demagog
Radziecki sztandar na Bramie Brandenburskiej? To fotomontaż
Informacje o rzekomym włamie hakerów zdementowała policja.
Fake news w pigułce
- Na Facebooku udostępniono informację (1, 2), że 8 maja 2024 roku hakerzy zmienili projekcję na Bramie Brandenburskiej w Berlinie na „sowiecki Sztandar Zwycięstwa”.
- Informację zdementowała niemiecka policja oraz firma zarządzająca zabytkiem.
8 maja 2024 na Facebooku udostępniono informację o tym, że doszło do ataku hakerskiego, w wyniku którego zmieniono projekcję wyświetlaną na Bramie Brandenburskiej (1, 2). Jak możemy przeczytać w jednym z omawianych postów (1, 2): „Wczoraj wieczorem hakerzy włamali się do projekcji na Bramie Brandenburskiej w Berlinie i umieścili sowiecki Sztandar Zwycięstwa”.
Jeden z postów zyskał ponad 460 reakcji. Udostępniono go ponad 30 razy i zostawiono pod nim ponad 65 komentarzy. Jak pisali użytkownicy [pisownia oryginalna]: „A nie czujecie w tym przekazu, że cała ta Unia Europejska zaczyna przypominać ZSRR?”, „Taka prawda….. szkopy kręcą lody z Rosją”. „Czy aby napewno hakerzy?”.
Czy to hakerzy? Nie, film sfałszowano
Według informacji zawartych w jednym z postów sztandar miał być wyświetlony z okazji Dnia Zwycięstwa i rocznicy kapitulacji III Rzeszy 8 maja 1945 roku (w Rosji 9 maja).
Informacja pojawiła się również w innych językach na innych platformach (Telegram, TikTok). Sprawą zajęły się redakcje agencji Associated Press (AP) oraz serwisu factcheckingowego Provereno.
Jak donoszą, do zdarzenia w ogóle nie doszło, a film sfałszowano. Informacje o tym, że na Bramie Brandenburskiej 8 maja 2024 roku pojawił się radziecki sztandar, zdementowała niemiecka policja oraz firma zarządzająca zabytkiem.
Redakcja Provereno w swoim artykule zwróciła również uwagę na to, że „litery wyświetlone są z przesunięciem”, a „uzyskanie takiego obrazu na powierzchni równoległej do ziemi za pomocą projektora oddalonego o kilkadziesiąt metrów jest niezwykle trudne. Zwykle wnętrze oświetlonej Bramy Brandenburskiej nie zmienia tak jaskrawo koloru”.
Informację o rzekomym włamie wykorzystano w antyzachodniej narracji
W jednym z omawianych postów napisano [pisownia oryginalna]: „To Rosjanie i Polacy zdobyli Berlin. Nie Amerykanie, nie Brytyjczycy, nie Francuzi, nacje, które obecnie rozpętują razem z Niemcami III wojnę światową szukając na wschodzie nowego Lebensraum , nomen omen idealnie pokrywajacego się z tym hitlerowskim ( Białoruś była już blisko ukraińskiego Majdanu)”.
Autor posta nie argumentuje, dlaczego uważa, że kraje Zachodu dążą czy podżegają do wywołania wojny światowej. Jest to narracja, która jest wykorzystywana w antyzachodnich fałszywych przekazach, na które nie ma dowodów. Na łamach Demagoga wielokrotnie opisywaliśmy fałszywe tezy o tym, że np. Stany Zjednoczone są stroną wojny w Ukrainie (lub wręcz ją wywołały), a sama wojna ma być początkiem III wojny światowej.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter