Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Szczepionki przeciw COVID-19 nie zadziałały w Izraelu? Fake news!
Fałszywe informacje na temat skuteczności szczepień przeciw COVID-19.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Szczepionki przeciw COVID-19 nie zadziałały w Izraelu? Fake news!
Fałszywe informacje na temat skuteczności szczepień przeciw COVID-19.
Fake news w pigułce
- W fałszywych przekazach dostępnych w sieci pojawiają się narracje głoszące, że szczepionki przeciw COVID-19 nie przyniosły oczekiwanych skutków w Izraelu. Wielu sugeruje nawet, że zakażenia spadają tam, gdzie liczba zaszczepionych jest niska, a rosną tam, gdzie jest wysoka, jak gdyby pozostawało to w związku przyczynowo-skutkowym.
- Takie przekazy nie mają żadnego poparcia w faktach, ponieważ szczepionki w Izraelu pomagają ograniczać przypadki ciężkich zachorowań i zgonów, nawet w przypadku wariantu Delta koronawirusa SARS-CoV-2. Treści rozpowszechniane w sieci opierają się na manipulowaniu statystykami.
W ostatnim czasie w sieci zaczęły krążyć przekazy głoszące, że szczepienia przeciw COVID-19 w Izraelu nie zadziałały, o czym rzekomo miałby świadczyć ostatni wzrost zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 w tym kraju. Przykładowo jeden z tekstów pt. „Antysemicki wykres? Drastyczny wzrost zachorowań na COVID-19 »wyszczepionym« Izraelu. Szczepionki nie działają”, opublikowany na stronie medianarodowe.com, operował właśnie takimi argumentami. Przekaz ten nie odpowiada jednak prawdzie, ponieważ na podstawie dostępnych danych wiemy, że szczepionki przeciw COVID-19 przyniosły wymierne korzyści dla Izraela.
Czy szczepionki przeciw COVID-19 nie zadziałały w Izraelu? W czym tkwi manipulacja ostatnich przekazów?
W tekście pt. „Antysemicki wykres? Drastyczny wzrost zachorowań na COVID-19 »wyszczepionym« Izraelu. Szczepionki nie działają” ze strony medianarodowe.com możemy przeczytać, że rzekomo: „Badania amerykańskich naukowców dowodzą, że największy wzrost zachorowań na COVID-19 obserwowany jest w krajach niemal całkowicie »wyszczepionych«”. Źródłem tych doniesień miał być pewien wykres, który pojawił się na Twitterze.
Nowe zakażenia covid w „wyszczepionym” Izraelu i niewyszczepionej Palestynie. pic.twitter.com/1CR1oARfrc
— Maciej Pawlicki (@MaciejRPawlicki) August 12, 2021
Wykres zaczął pojawiać się bez żadnych dodatkowych komentarzy w wielu innych wpisach na Facebooku. Za każdym razem kierowano go do odbiorców, którzy byli nastawieni negatywnie wobec szczepień przeciw COVID-19, co wiązało się z tym, iż wyciągali oni podobny wniosek – szczepienia (rzekomo) nie działają.
Takich badań jednak w ogóle nie przywołano (wykres to nie badanie). Jedyne, na co się powołano, to źródło w postaci wpisu na Twitterze, w którym przedstawiono tabelę dot. średniej liczby zakażeń na przestrzeni siedmiu dni w Izraelu i Palestynie. Widać na nim, że w ostatnim czasie w Izraelu doszło do większej liczby zakażeń niż w Palestynie (tam liczba ta miała maleć), w której zaszczepiła się mniejsza część populacji. Na podstawie wykresu nie można jednak wyciągnąć wniosku, iż „szczepienia nie działają”, ani że w krajach mniej zaszczepionych spadają zakażenia, a w tych bardziej – wzrastają.
W sierpniu zarówno w Izraelu, jak i w Palestynie wzrosła liczba zakażeń, czego na wykresie udostępnianym w mediach społecznościowych już nie ujęto poprzez zawężenie czasu do 10 sierpnia. Jeżeli rozwiniemy wykres do pełnego czasu, prezentuje się on zupełnie inaczej (kontekst działania szczepień wyjaśniamy w dalszej części analizy). Nie ma więc prawidłowości, która sugerowałaby, że zakażenia spadają tam, gdzie jest mało zaszczepionych, a rosną tam, gdzie jest ich niewielu.
Zauważmy, że na przestrzeni całej pandemii w Palestynie nigdy nie notowano takich poziomów zakażeń jak w Izraelu, a fale zakażeń – mimo bliskości geograficznej – nie zawsze pokrywały się z tymi, które notowano w Izraelu. W odpowiedzi na fałszywe przekazy profil #SzczepimySię, prowadzony przez Centrum Informacyjne Rządu, podkreślił, że „Warto brać pod uwagę, że ryzyko transmisji COVID-19 (zwłaszcza mutacji) w Izraelu jest znacznie większe niż w Palestynie, gdzie nie ma tak rozwiniętej np. turystyki, centrów biznesowych, dużych aglomeracji”. Wykres przywoływany w mediach społecznościowych nie może więc dowodzić teorii, błędnie przyjmowanej jako pewnik, na niekorzyść szczepień.
Skąd wiadomo, że mimo wzrostu zakażeń w Izraelu, szczepienia działają? Liczba zgonów jest niższa niż w czasie poprzednich fal zakażeń
W Izraelu prowadzi się szczepienia przy użyciu szczepionek Comirnaty od Pfizer/BioNTech oraz Spikevax od koncernu Moderna, których wyjściową skuteczność oszacowano na ok. 94-95 proc. W przypadku wariantu Delta skuteczność ta okazuje się być niższa w zapobieganiu chorobie, a z czasem może słabnąć, co podnosi próg odporności zbiorowiskowej do wyższego poziomu niż początkowo zakładano. Utrzymana została natomiast wysoka skuteczność przeciw ciężkiemu przebiegowi choroby, która w badaniach – jak wskazuje amerykańskie Centers for Diseases Control and Prevention (CDC) – „wyniosła 86% 2-12 tygodni po szczepieniu i 84% po 13-24 tygodniach. Skuteczność szczepionki utrzymała się w grupach zagrożonych ciężkim COVID-19”.
Celem wszystkich szczepień jest zapobieganie zachorowaniom oraz rozwinięciu się ciężkich zachorowań. Jeżeli skutecznie działająca szczepionka nie uchroni przed zachorowaniem, to będzie chronić przed zgonem, minimalizując ryzyko takiego zdarzenia. Oczywiście żadna szczepionka nie ma 100 proc. skuteczności i może zdarzyć się, że ktoś nie rozwinie wystarczającej odporności zarówno przed zachorowaniem, jak i ciężką chorobą, która doprowadzi do zgonu. Szczepienia pozwalają jednak na wyraźnie zminimalizowanie ryzyka związanego z zachorowaniem.
W Izraelu doszło już łącznie do czterech fal zakażeń. Szczepienia przeciw COVID-19 wdrożono jeszcze w trakcie trzeciej fali zakażeń, a liczba zaszczepionych była jeszcze zbyt niska, by można było mówić o jakichkolwiek korzyściach z wyszczepienia populacji w skali całego społeczeństwa. Do czasu wybuchu czwartej fali zdołano zaszczepić jednak ok. 60 proc. społeczeństwa. Taki poziom wyszczepienia powinien przynosić już wymierne korzyści. I przynosi.
Na podstawie powyższych wykresów możemy zauważyć, że pomimo wzrostu zakażeń (górny wykres – zakażenia) podobnego do poziomów przy trzeciej fali liczba zgonów (dolny wykres – zgony) jest zdecydowanie mniejsza niż w przypadku poprzednich fal zakażeń.
Dane prezentowane na stronie izraelskiego ministerstwa zdrowia wskazują, że poważne przypadki COVID-19 (w tym hospitalizacje) w grupie osób w wieku 60+ częściej dotyczą osób niezaszczepionych (zachorowania wyrażone na 100 000 – czyli najbardziej miarodajny wskaźnik umożliwiający porównanie grup). Na poniższym wykresie kolorem ciemnozielonym oznaczono osoby w pełni zaszczepione, jasnozielonym częściowo zaszczepione, a niebieskim – niezaszczepione.
Analogiczna sytuacja ma miejsce również w grupie osób poniżej 60. roku życia, czyli w grupie osób mniej narażonych na ciężki przebieg COVID-19. Na 100 000 osób w tej grupie wiekowej ciężkie przypadki COVID-19 (w tym hospitalizacje) dotyczą częściej niezaszczepionych. To kolejny z argumentów za tym, że szczepionki przeciw COVID-19 przynoszą wymierne korzyści w Izraelu.
Czy Izrael wciąż należy do najlepiej wyszczepionych państw świata? Wiele państw i terytoriów zdołało go wyprzedzić
Wbrew powszechnemu przekonaniu wiele państw ma obecnie większy poziom pełnego wyszczepienia populacji niż Izrael, w którym zaszczepiono 62 proc. społeczeństwa. Jak możemy dowiedzieć się ze strony Our World in Data do takich państw można zaliczyć m.in.: Portugalię (74 proc.), Danię (71 proc.), Hiszpanię (69 proc.), Kanadę (66 proc.), Zjednoczone Emiraty Arabskie (74 proc.), a także Chile (70 proc.) czy Urugwaj (72 proc.). Przyjrzyjmy się więc trzem państwom (Portugalii, Danii i Hiszpanii), w których poziom wyszczepienia populacji jest wyższy niż w Izraelu. Tam również nie dochodzi do wzrostu zgonów, pomimo wzrostu zakażeń.
Dane dot. zakażeń i zgonów z powodu COVID-19 w Portugalii
Dane dot. zakażeń i zgonów z powodu COVID-19 w Danii
Dane dot. zakażeń i zgonów z powodu COVID-19 w Hiszpanii
Na podstawie wskazanych danych można zauważyć, że – podobnie zresztą jak w Izraelu – odkąd wdrożono szczepienia, wzrosty zakażeń nie wiążą się z analogicznie wzrastającą liczbą zgonów jak w przypadku poprzednich fal zakażeń. To świadczy o tym, że szczepionki przeciw COVID-19 są skuteczne.
Podsumowanie
Szczepionki przeciw COVID-19 to skuteczna metoda zapobiegająca zachorowaniom na COVID-19, jak i ciężkiemu przebiegowi choroby. Państwa o wysokim poziomie wyszczepienia mogą zaobserwować pozytywne skutki kampanii szczepień przeciw COVID-19. Z wiarygodnymi informacjami na temat szczepionek przeciw COVID-19 można zapoznać się na stronach Światowej Organizacji Zdrowia, Amerykańskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób, Europejskiej Agencji Leków, a także w białej księdze pt. „Szczepienia przeciw COVID-19. Innowacyjne technologie i efektywność”, opracowanej przez inicjatywę Nauka Przeciw Pandemii.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter