Strona główna Fake News Telefon niepodłączony do prądu? Prezydent to nie „telepata”

Telefon niepodłączony do prądu? Prezydent to nie „telepata”

Król Jordanii potwierdził zresztą, że rozmowa naprawdę się odbyła. 

Telefon niepodłączony do prądu? Prezydent to nie „telepata”

Król Jordanii potwierdził zresztą, że rozmowa naprawdę się odbyła. 

W środę 7 kwietnia odbyła się rozmowa telefoniczna prezydenta Andrzeja Dudy z królem Jordanii. W sieci pojawiło się zdjęcie przedstawiające zdarzenie, a najwięcej kontrowersji wywołał… rzekomy brak kabla telefonicznego podłączonego do telefonu stacjonarnego. W mediach społecznościowych pojawiło się wiele uszczypliwych uwag i nie zabrakło osób, które uwierzyły w fałszywą – choć już na pierwszy rzut oka – bardzo irracjonalnie postrzeganą sytuację. Insynuacje i fake newsy na ten temat nie miały najmniejszych podstaw, ponieważ telefon w rzeczywistości podłączony był prawidłowo, a co więcej, wiele źródeł potwierdza, że rozmowa naprawdę się odbyła. Nawet jeśli zdjęcie byłoby wykonane tuż po odbyciu rozmowy w celach ilustracyjnych, nie powinno wpływać na odbiór informacji o zdarzeniu.

Informacja została zdementowana, ale mimo to w mediach społecznościowych nadal dostępne są posty, które sugerowały, że zdjęcie jest jakąś formą oszustwa ze strony prezydenta – tj. nie przedstawia zdarzenia lub rozmowa między przywódcami państw w ogóle się nie odbyła. 

Zrzut ekranu przedstawiający wpis na Facebooku. Osoba, która opublikowała wpis napisała ironicznie "A wy potraficie rozmawiać przez wyłączony telefon?" Poniżej na grafice przedstawiającej Andrzeja Dudę trzymającego słuchawkę widnieje napis "Andrzej Duda rozmawiał z królem Jordanii przez niepodłączony telefon?".

Źródło: www.facebook.com

Opinie komentatorów dały odczuć, że sytuacja stała się mocno groteskowa. Zbędne zamieszanie wokół fake newsa wywołało głosy oburzenia, wskazujące na to, że debata publiczna skupia się wokół błahych tematów, zamiast na poważnych problemach, takich chociażby jak pandemia. Przykładowo komentowaniem sprawy zajmowali się także sami politycy: 

Andrzej Duda nie jest „telepatą”. Telefon stacjonarny był podłączony prawidłowo 

Wiele wątpliwości co do prawidłowego podłączenia telefonu prezydenta Andrzeja Dudy wzbudziły zdjęcia wskazujące na brak wtyczki we wskazanym miejscu (przykład na zdjęciu poniżej). Szybko okazało się jednak, że miejsce to nie jest wpięciem na kabel telefoniczny, lecz przełącznikiem odpowiadającym za głośność.

Redakcja Komputer Świat spostrzegła, że model telefonu widoczny na zdjęciu to Panasonic KX-TS2305PDW. Telefon na zdjęciu z prezydentem Andrzejem Dudą jest podłączony prawidłowo, jednak ze względu na niską jakość zdjęcia kabel nie był dobrze widoczny. W niedużej odległości od błędnie wskazanego miejsca znajduje się właściwe wejście na kabel telefoniczny.

Zdjęcie z instrukcji przedstawiające prawidłowy sposób podłączenia telefonu do gniazdka telefonicznego.

Źródło: www.manuall.pl

Po przybliżeniu zdjęcia dostępnego w wysokiej jakości na oficjalnej stronie Prezydenta RP można zauważyć, że właśnie w ten sposób został podłączony telefon, którym posługiwał się prezydent Andrzej Duda w czasie rozmowy telefonicznej.

Zdjęcie telefonu prezydenta Andrzeja Dudy z przybliżeniem na kabel podłączony w prawidłowy sposób.

Źródło: www.prezydent.pl

O potwierdzenie kiedy zdjęcie zostało wykonane i czy telefon został zidentyfikowany prawidłowo zapytaliśmy Biuro Prasowe Kancelarii Prezydenta RP. W odpowiedzi dowiedzieliśmy się, że:

Zdjęcie zostało wykonane w trakcie rozmowy Prezydenta RP Andrzeja Dudy z królem Jordańskiego Królestwa Haszymidzkiego Abdullahem II. Jednocześnie informujemy, że Prezydent RP korzystał z aparatu Panasonic, Model No.KX-TS2305PDW.

Biuro Prasowe Kancelarii Prezydenta RP

Gdyby zdjęcie było tylko ilustracyjne? Nie ma to znaczenia, rozmowę potwierdza Kancelaria Prezydenta RP i oficjalna strona króla Abdullaha II

Nawet jeżeli zdjęcie zostałoby wykonane czysto teoretycznie w celach poglądowych (i nie było zrobione dokładnie w chwili rozmowy), to w żaden sposób nie uprawnia do podtrzymywania fałszywych informacji na temat zdarzenia. Rozmowa przeprowadzona w środę 7 kwietnia między prezydentem Andrzejem Dudą a królem Abdullahem II odbyła się naprawdę, o czym można dowiedzieć się na oficjalnej stronie Prezydenta RP. Na stronie czytamy, że prezydent złożył monarsze gratulacje z okazji zbliżającej się setnej rocznicy powstania państwa jordańskiego. Ponadto przywódcy obu państw wyrazili nadzieję, że pokonanie pandemii umożliwi powrót do wysokiej dynamiki kontaktów dwustronnych oraz omówili kwestie bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie.

O tym, że prezydent Andrzej Duda rzeczywiście rozmawiał z królem Jordanii, można dowiedzieć się także za pośrednictwem oficjalnej strony monarchy – kingabdullah.jo. Znaleźć tam można bardzo podobną relację do tej na oficjalnej stronie Prezydenta RP – przywódcy obu państw omówili stosunki dwustronne i sposoby zacieśniania relacji w różnych sektorach.

Fałszywe doniesienia zdementował Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP Błażej Spychalski, który na swoim Twitterze poinformował, że telefon był podłączony, a maska ochronna – co do której niektórzy również mieli zastrzeżenia ze względu na jej użycie podczas rozmowy telefonicznej – wynikała z faktu, że wraz z prezydentem w pomieszczeniu przebywały także inne osoby.

Polska i Jordania – fakty o naszych relacjach bilateralnych

Ambasada RP w Ammanie wskazuje, że pierwsze relacje dwustronne między Polską a Jordanią zostały nawiązane 20 lutego 1946 roku. Intensyfikacja relacji nastąpiła po wizycie ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego w lipcu 2016 roku. W sierpniu 2016 roku Polskę odwiedził król Abdullah II i spotkał się z prezydentem, a relację umocniła także późniejsza rewizyta prezydenta Andrzeja Dudy w listopadzie 2016 roku. W ostatnich latach Jordania stała się jednym z kluczowych partnerów Polski na Bliskim Wschodzie w zakresie kooperacji ekonomicznej oraz kulturalnej i naukowej.

Jordania to jeden z głównych importerów polskich towarów na Bliskim Wschodzie. Zgodnie ze statystykami Głównego Urzędu Statystycznego przedstawionymi w Roczniku Statystycznym Handlu Zagranicznego 2020 w roku 2019 eksport do Jordanii wyniósł 79 mln 999 tys. euro. Ze względu na brak ambasady Jordanii w Polsce działania w zakresie kultury i nauki podejmuje strona polska. Ambasada RP w Ammanie podaje, że strona polska bierze udział w Festiwalu Filmów Europejskich w Ammanie i organizuje imprezy związane z promocją Polski. Z kolei w zakresie naukowym wskazuje się na stałą obecność ekip archeologicznych Uniwersytetu Jagiellońskiego i Uniwersytetu Warszawskiego w Jordanii i to właśnie ta dziedzina naukowa uważana jest za jedną z najsilniej zakorzenionych w relacjach bilateralnych.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać