Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
To nie jest nagranie z protestów antywojennych
Wideo przedstawia akcję poparcia dla Aleksieja Nawalnego.
To nie jest nagranie z protestów antywojennych
Wideo przedstawia akcję poparcia dla Aleksieja Nawalnego.
Agresja rosyjskich wojsk na Ukrainę wywołała międzynarodowy sprzeciw. Swoje niezadowolenie z konfliktu zbrojnego wyrażają także obywatele Rosji, niezgadzający się z polityką Putina. W mediach społecznościowych co jakiś czas pojawiają się informacje o protestach w rosyjskich miastach.
Nagranie umieszczone w poście na Facebooku miało przedstawiać manifestację antywojenną w Moskwie. Po dokładnej analizie nagrania okazuje się jednak, że zostało one wykonane w innym miejscu, w innym czasie i podczas innej demonstracji.
Materiał nie pokazuje obecnych protestów antywojennych
Oryginalne nagranie umieszczone w poście pochodzi z TikToka, gdzie zostało opublikowane 25 lutego. Materiał ten – wbrew temu, co możemy przeczytać w opisie – nie został nagrany w Moskwie ani nie przedstawia antywojennych protestów. Świadczy o tym kilka faktów:
- na nagraniu nie widać żadnych ukraińskich flag ani antywojennych haseł na transparentach, natomiast są one widoczne na tym materiale przygotowanym przez Euronews (czas nagrania 1:25), a także na zdjęciach opublikowanych przez APNews.com;
- na filmie można usłyszeć nawoływania o wolności. Z kolei w trakcie manifestacji antywojennych uwiecznionych przez BBC możemy usłyszeć okrzyki „Ukraina” oraz przesłanie antywojenne;
- warto zwrócić uwagę również na pogodę – w materiale opublikowanym w poście na Facebooku wokół protestujących znajduje się sporo śniegu, z kolei na innych nagraniach z protestów śniegu nie widać,
- Plac Czerwony w Moskwie wygląda inaczej, niż zostało to zaprezentowane w nagraniu wideo na Facebooku.
Charakterystyczna postać obecna na protestach ujawnia czas i miejsce ich nagrania
Dzięki pracy naszego zespołu zajmującego się OSINT-em (Open-source Intelligence, biały wywiad) udało nam rozpoznać czas i miejsce, w którym wykonane zostało nagranie z posta. W trakcie nagrania widać charakterystyczną postać z czerwonym irokezem (czas nagrania 00:05).
Tego samego mężczyznę można również zobaczyć na nagraniu opublikowanym 23 stycznia 2021 roku w czasie protestów w Petersburgu, mających na celu wsparcie Aleksieja Nawalnego. Zgodnie z opisem materiał miał zostać nagrany na Placu Marsowym (czas nagrania 00:27).
Postać jest również widoczna na innym wideo opublikowanym tego samego dnia i pochodzącym z tych samych protestów (czas nagrania 06:49).
Z informacji opublikowanych w mediach dowiemy się, że 23 stycznia 2021 roku protesty w obronie Aleksieja Nawalnego odbyły się w 128 rosyjskich miastach, w tym również w Petersburgu.
W sieci jest dostępnych wiele materiałów z przebiegu tych demonstracji (1, 2, 3, 4, 5).
Podsumowanie
Wideo opublikowane na Facebooku nie przedstawia demonstracji antywojennych w Rosji. Te jednak się odbywają, a uczestniczący w nich mieszkańcy są aresztowani przez policję.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter