Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Trasy przelotów dowodzą, że Ziemia jest płaska? To fałsz
Nieprawdziwe informacje w nagraniu mają udowadniać dawno obaloną teorię spiskową.
Trasy przelotów dowodzą, że Ziemia jest płaska? To fałsz
Nieprawdziwe informacje w nagraniu mają udowadniać dawno obaloną teorię spiskową.
FAKE NEWS W PIGUŁCE
- Na Facebooku pojawiło się nagranie, którego autor jest zdania, że Ziemia jest płaska. Dowodem na to mają być trasy przelotów samolotem, które ponoć są dłuższe, niż powinny być na kulistej planecie.
- Bezpośrednie połączenia wymienione w nagraniu w rzeczywistości są krótsze, niż sugeruje to autor.
- Samoloty nie zawsze mogą lecieć bezpośrednio do wybranego celu. Czasem muszą trzymać się określonych odległości od lotniska awaryjnego, co może wpływać na ich trasę.
„Tylko dla myślących” – to opis nagrania, które pojawiło się na Facebooku 12 lipca 2023 roku. Materiał przedstawia trasy i czas lotu samolotem między wybranymi miastami. Zgodnie z tym, co można usłyszeć w materiale wideo, stanowi to dowód na to, że Ziemia jest płaska.
Gdy oglądamy filmik, usłyszymy o rzekomych i rzeczywistych czasach przelotów pomiędzy Johannesburgiem a Perth (czas nagrania 0:03), Santiago de Chile (czas nagrania 0:38), Sao Paulo (czas nagrania 1:15) oraz między Santiago de Chile a Sydney (czas nagrania 1:37). Trasy niektórych z nich, zgodnie z tezą stawianą w materiale, nie mają sensu na kulistej Ziemi, za to ponoć doskonale pasują do płaskiego dysku.
Materiał osiągnął spore zasięgi w mediach społecznościowych, gromadząc ponad tysiąc reakcji i ponad 400 udostępnień.
Nie każdy z podanych lotów zbacza ze swojej trasy
Wśród przykładów podanych w materiale wideo uwagę przyciągają dwa: lot z Johannesburga do Sao Paulo (czas nagrania 1:15) oraz z Santiago w Chile do Sydney (czas nagrania 1:37). W przypadku tego pierwszego autor stwierdza, że: „(…) każdy lot przecina północ, by zatrzymać się w Londynie w celu uzupełnienia paliwa, co sprawia, że całkowity czas lotu wynosi 24 godziny” (czas nagrania 1:21). Z kolei druga podróż ma, zgodnie z tezą stawianą w trakcie wideo, trwać aż 27 godzin z powodu międzylądowania w Los Angeles (czas nagrania 1:57).
Wystarczy jednak uruchomić wyszukiwarkę lotów, np. przygotowaną przez Google, by zobaczyć, że twierdzenia te są błędne. Jedno z połączeń, które nie jest bezpośrednim lotem między Johannesburgiem a Sao Paulo, trwa 14 godzin, a nie – 24 godziny, jak usłyszymy w nagraniu.
Jeszcze krótszy przelot znajdziemy na stronie brazylijskiej linii lotniczej LATAM. Bezpośrednia podróż z Johannesburga do Sao Paulo ma zająć nieco ponad 11 godzin.
Podobnie jest z podróżą między Santiago a Sydney. Tutaj również z łatwością znajdziemy połączenie trwające krócej niż dobę, realizowane także przez linię LATAM czy też przez australijski Qantas. Przelot takiej trasy możemy prześledzić np. na stronie Flightradar24.com.
Dlaczego niektóre połączenia nie lecą bezpośrednio do celu?
Fakt, że dany lot musi zakończyć się na innym lotnisku niż docelowe, nie jest dowodem na istnienie płaskiej Ziemi. Czasami decydują o tym inne powody. Przykładem takiego połączenia jest wspomniany w materiale wideo lot między Johannesburgiem i Perth (czas nagrania 0:03).
Jak słyszymy w materiale, tego typu podróż – zdaniem autora – mogłaby trwać 11 godzin, ale „lot ten odbywa się jednak z objazdem na północ, zatrzymując się w Dubaju, Hongkongu lub Malezji w celu uzupełnienia paliwa. Całkowity czas lotu wynosi średnio ok. 18 godzin” (czas nagrania 0:12).
Podobną tezę o międzylądowaniu w Dubaju w trakcie lotu między RPA a Australią sprawdzaliśmy w jednej z naszych analiz. W tekście zwracaliśmy uwagę, że tego typu trasa była tylko jedną z opcji i że istnieje bezpośrednia trasa łącząca Johannesburg i Sydney.
Podobne połączenie między miastem w RPA a Perth istniało w przeszłości. Obecnie jednak nie możemy kupić biletu na taki przelot. Dlaczego? W październiku 2022 roku australijski przewoźnik realizujący połączenie między tymi miastami poinformował o zawieszeniu lotów. Choć miały one powrócić w marcu 2023 roku, to według informacji z lutego połączenie zostało zawieszone ze względu na brak miejsca w terminalach przewoźnika, zlokalizowanych na lotnisku.
ETOPS, czyli dlaczego nie wszystkie samoloty lecą nad Atlantykiem?
Inna sprawa dotyczy bezpieczeństwa lotów. Samolot pasażerski podlega certyfikatom ETOPS, czyli pozwoleniom dla samolotów dwusilnikowych na loty na określoną odległość od lotniska, wydawanym przez Organizację Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO). Przykładowo: norma ETOPS 180 oznacza, że w przypadku awarii jednego z silników samolot ma 180 minut lotu do najbliższego lotniska awaryjnego.
Jak się okazuje bezpośredni lot pomiędzy Johannesburgiem a Santiago w Chile, wspomniany w materiale wideo (czas nagrania 0:38), musi spełniać normę ETOPS powyżej 240 minut. Inaczej bezpośredni lot pomiędzy tymi dwoma miastami znajdzie się zbyt daleko od najbliższego lotniska. Jeśli linia lotnicza chciałaby poprowadzić trasę pomiędzy Chile a RPA, prowadzącą bezpośrednio przez ocean, musiałaby mieć na wyposażeniu maszynę z odpowiednim certyfikatem. Takim pojazdem jest np. Boeing 787-9 Dreamliner, który obsługuje połączenia między Sydney a Santiago.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter