Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Trzy tanie i skuteczne leki przeciw COVID-19? Fake news!
Nie ma dowodów na ich skuteczność.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Trzy tanie i skuteczne leki przeciw COVID-19? Fake news!
Nie ma dowodów na ich skuteczność.
FAKE NEWS W PIGUŁCE
- W mediach społecznościowych publikowane są przekazy wskazujące na to, że hydroksychlorochina, iwermektyna i amantadyna są tanimi i skutecznymi lekami przeciw COVID-19. Prawda na ich temat jest rzekomo ukrywana, by ludzie nie mogli być leczeni.
- Dotychczasowe badania nie dowiodły skuteczności tych środków w leczeniu COVID-19, a co za tym idzie – nie są lekami przeciw tej chorobie i nie powinny być stosowane poza wskazaniami – czyli poza przypadkami chorób, na które te leki są zalecane zgodnie z charakterystyką produktu leczniczego, ponieważ może to zaszkodzić pacjentom.
W sieci nie brakuje historii o istnieniu rzekomo niezwykle tanich i wysoce skutecznych leków przeciwko wielu chorobom, w tym np. nowotworom. W mediach społecznościowych krążą przekazy, które starają się przekonywać o istnieniu takowych środków w przypadku COVID-19. Przejawy krytyki takich doniesień zwykle kończą się zarzutami, że rządy i lekarze „ukrywają niewygodną prawdę”. Przykładem tego jest post, w którym napisano, że skutecznymi lekami na COVID-19 są hydroksychlorochina, iwermektyna i amantadyna. Grafika informowała przy tym, że: „Okłamują nas! Nie pozwalają leczyć lekarzom nas leczyć”.
Co o skuteczności hydroksychlorochiny, iwermektyny i amantadyny mówi nauka? Brak dowodów na ich zastosowanie w leczeniu COVID-19
W przypadku hydroksychlorochiny, iwermektyny i amantadyny nie ma danych, które wskazywałyby na to, że są to leki przeciw COVID-19. Badania wskazują, że hydroksychlorochina czy iwermektyna nie mają wpływu lub jest on zbyt marginalny w leczeniu, a amantadyna wciąż jest testowana w trakcie prowadzonych badań klinicznych i nie wiadomo, czy w ogóle działa w przypadku COVID-19.
W związku z tym nie powinny być to środki stosowane przeciw tej chorobie. Ich przyjmowanie z przekonaniem o rzekomo wysokiej skuteczności może opóźnić decyzję pacjenta o szukaniu pomocy u specjalisty lub zaszkodzić ze względu na nieodpowiednie zastosowanie, a tym samym narazić na utratę zdrowia i życia.
Hydroksychlorochina. Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) na początku pandemii wydawała awaryjne zezwolenie na stosowanie hydroksychlorochiny i chlorochiny w leczeniu COVID-19 w USA, jednak gdy badania na dużych grupach wykazały, że leki „nie przynoszą korzyści w zakresie zmniejszenia prawdopodobieństwa śmierci lub przyspieszenia powrotu do zdrowia”, w czerwcu 2020 roku zezwolenie wycofano. Agencja FDA odradza stosowanie hydroksychlorochiny poza wskazaniami, poza szpitalem, a także poza badaniami klinicznymi nad leczeniem COVID-19. W Polsce Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTM) wskazuje, że:
„Odnalezione badania wtórne wskazują na brak korzyści ze stosowania hydroksychlorochiny i chlorochiny w leczeniu pacjentów z COVID-19. Wyniki metaanaliz sugerują brak skuteczności terapii hydroksychlorochiną u pacjentów z łagodną lub umiarkowaną postacią COVID-19. Stosowanie hydroksychlorochiny w monoterapii u hospitalizowanych pacjentów z COVID-19 nie jest związane ze zmniejszeniem śmiertelności, natomiast hydroksychlorochina w skojarzeniu z azytromycyną może istotnie zwiększać śmiertelność”.
Iwermektyna. Europejska Agencja Leków (EMA) odradza stosowanie iwermektyny poza badaniami klinicznymi. W ocenie organizacji obecne badania są niewystarczające, by mówić o skutecznym zastosowaniu tego leku u chorych na COVID-19. W badaniach zauważono, że lek może hamować SARS-CoV-2, ale tylko w dawkach, które znacznie przekraczały dopuszczalne normy. W przypadku iwermektyny Agencja Żywności i Leków (FDA) podaje, że nie powinno stosować się jej w leczeniu COVID-19, ponieważ badania nie wykazują wpływu na leczenie, choć niektóre testy w tym zakresie wciąż trwają. Samodzielne stosowanie iwermektyny może narazić zdrowie i życie pacjenta (zwłaszcza jeżeli dawka leku zostanie podana w nieodpowiedniej ilości). Z kolei w Polsce, w ocenie ekspertów z AOTM: „Nie zaleca się rutynowego stosowania iwermektyny w leczeniu COVID-19; jej użycie powinno być ograniczone do eksperymentów badawczych”. Ponadto agencja zauważa, że:
„Dowody naukowe na skuteczność iwermektyny nie są przekonujące i nie pozwalają na ostateczne wnioskowanie. Jest to lek przeciwpasożytniczy, który hamuje replikację wielu wirusów w tym SARS-CoV-2 in vitro. Iwermektyna może interferować z lekami hamującymi cytochrom CYP3A4, a w dużych stężeniach może być neurotoksyczna. Dostępne dane z badań klinicznych, pochodzące głównie z Egiptu, Bangladeszu, Iraku i Nigerii, są w większości słabej jakości. Niektóre wskazują na brak skuteczności iwermektyny, inne na obniżenie stężenia wskaźników stanu zapalnego, skrócenie czasu eliminacji wirusa, ustępowanie objawów klinicznych oraz zmniejszenie śmiertelności. Ograniczenia metodyczne dostępnych badań to m.in.: brak zaślepienia, małe grupy chorych, różne dawki i sposoby podawania iwermektyny, stosowanie w grupach kontrolnych terapii nieskutecznych lub o udowodnionej szkodliwości w COVID-19, a także nieprecyzyjne określenie zaawansowania choroby i punktów końcowych. Wyniki metaanaliz obejmujących badania, w których iwermektyna była porównywana z hydroksychlorochiną, zamiast z placebo, należy traktować z dużą ostrożnością”.
Amantadyna. Zdaniem Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji „nie zaleca się rutynowego stosowania amantadyny u pacjentów z COVID-19, ograniczając jej użycie do badania klinicznego”. Rzecznik Praw Pacjenta w Polsce odradza stosowanie amantadyny ze względu na to, że nie jest to zgodne z aktualną wiedzą medyczną. W przypadku amantadyny badania kliniczne wciąż trwają i nie udowodniono jeszcze skuteczności tego leku. Obecnie nie wiadomo, czy działa, a jeżeli w ogóle, to najpewniej nie będzie to środek skuteczny w leczeniu ciężkich przypadków COVID-19. Więcej na temat leku znajdziesz w innych tekstach, jak i również w jednej z najnowszych analiz, w której przyglądaliśmy się badaniu, które rzekomo miało „udowodnić” lecznicze właściwości amantadyny, czego w praktyce nie czyniło.
Niedopuszczenie wymienionych leków do stosowania we wskazaniu leczenia COVID-19 wynika z tego, że aby lek został uznany za skuteczny, musi przejść szereg badań, w tym badania kliniczne na ludziach, które potwierdzą, że lek działa. Bez takich badań nigdy nie dowiemy się, czy lek jest skuteczny.
Czym są badania kliniczne i dlaczego są potrzebne w badaniach nad lekami?
W ocenie wszystkich leków trzeba pamiętać o tym, czym są badania kliniczne. Leki i szczepienia muszą przejść przez szereg testów, w których sprawdzone zostaną bezpieczeństwo i skuteczność leku, a także inne czynniki, w tym np. odpowiednie dawkowanie. Zanim lek rozpocznie fazę testów klinicznych, musi przejść badania laboratoryjnie, w tym np. na wyhodowanych laboratoryjnie komórach oraz zwierzętach. Jeżeli testy w tej fazie się powiodą, rozpoczyna się trzyfazowe badanie kliniczne na ludziach, w wyniku którego ocenia się m.in. skuteczność i bezpieczeństwo preparatu.
„Badaniem klinicznym produktu leczniczego jest każde badanie prowadzone z udziałem ludzi w celu odkrycia lub potwierdzenia klinicznych, farmakologicznych, w tym farmakodynamicznych skutków działania jednego lub wielu badanych produktów leczniczych, lub w celu zidentyfikowania działań niepożądanych jednego lub większej liczby badanych produktów leczniczych, lub śledzenia wchłaniania, dystrybucji, metabolizmu i wydalania jednego lub większej liczby badanych produktów leczniczych, mając na względzie ich bezpieczeństwo i skuteczność”.
Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych
W przypadku COVID-19 nie ma wskazań do stosowania leków, takich jak: hydroksychlorochina, iwermektyna i amantadyna. Obecnie na terenie Unii Europejskiej zatwierdzono stosowanie trzech leków przeciw COVID-19. Są to: Regkirona (regdanvimab), Ronapreve (casirivimab/imdevimab) i Veklury (remdesivir), które różnią się skutecznością i sposobem wykorzystania. Więcej na ten temat można znaleźć na stronie Europejskiej Agencji Leków (EMA).
Podsumowanie
Nie ma dowodów na to, by hydroksychlorochina, iwermektyna i amantadyna były odpowiednie w leczeniu COVID-19, w związku z czym nie powinny być stosowane poza wskazaniami. Z wiarygodnymi informacjami na temat leków na COVID-19 można zapoznać się na stronach Światowej Organizacji Zdrowia, Amerykańskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób, a także Europejskiej Agencji Leków.
Nie musisz działać jak automat i udostępniać informacji bez sprawdzenia. Najwyższy czas wyłączyć automatyczny tryb i przełączyć się na myślenie.
Zobacz, co przygotowali dla Ciebie nasi ambasadorzy: Kasia Gandor, Martin Stankiewicz, Ola i Piotr Stanisławscy (Crazy Nauka), Marcin Napiórkowski oraz Joanna Gutral.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter