Strona główna Fake News Zdjęcie argentyńskiego artysty z synem zostało wyrwane z kontekstu

Zdjęcie argentyńskiego artysty z synem zostało wyrwane z kontekstu

Fotografia pozbawiona kontekstu wpisuje się w fałszywą narrację na temat społeczności LGBTQIA+.

screen z facebooka, na zdjęciu mężczyzna i dziecko na scenie

fot. Facebook / Modyfikacje: Demagog

Zdjęcie argentyńskiego artysty z synem zostało wyrwane z kontekstu

Fotografia pozbawiona kontekstu wpisuje się w fałszywą narrację na temat społeczności LGBTQIA+.

Analiza w pigułce

  • Na Facebooku opublikowano posty ze zdjęciem (1, 2) przedstawiającym artystę Flavia Mendozę i jego syna w trakcie ich wspólnego występu. Fotografia (1, 2) mylnie pokazuje, że mężczyzna trzyma mikrofon między swoimi nogami i właśnie tak podaje go dziecku.
  • Omawiane zdjęcie (1, 2) wyrwano z kontekstu i niewłaściwie zinterpretowano (1, 2, 3). W krótkim nagraniu, które przedstawia występ chłopca, widać, że trzyma on nogę ojca i chowa się za nią. Mężczyzna zniża mikrofon tak, aby dostosować go do wzrostu dziecka, dzięki czemu może ono zaśpiewać [czas nagrania 0:37]. 
  • Artysta we wpisach (1, 2) na portalu X odpowiedział na fotografię, którą udostępniono w sieci. W jednym z nich napisał: „ktoś złośliwie wrzucił zdjęcie mnie i mojego syna całkowicie wyrwane z kontekstu”.

Na Facebooku zaczęły pojawiać się posty (1, 2), w których zamieszczono zdjęcie Flavia Mendozy, argentyńskiego artysty i producenta, i jego syna – Dionisia Mendozy, podczas ich wspólnego występu na scenie. Fotografia (1, 2) pokazuje, jak mężczyzna rzekomo trzyma mikrofon między swoimi nogami i w taki właśnie sposób podaje go chłopcu.

Jak czytamy w jednym z postów [pisownia oryginalna]: „Aż żal tego dziecka…Prawdopodobnie nic zdrowego z niego nie wyrośnie…”.

Zrzut ekranu posta na Facebooku. Widzimy zdjęcie artysty Flavia Mendozy i jego syna podczas ich wspólnego występu na scenie. 142 reakcje, 134 komentarze, 153 udostępnienia.

Źródło: www.facebook.com, 29.06.2024

Komentarze pod postem pokazują, że użytkownicy Facebooku uwierzyli w podane informacje. W jednym z nich napisano [pisownia oryginalna]: „jeśli robi takie cos publicznie to jestem wiecej niz pewna, ze dziecko jest molestowane i gwalcone”. W innym czytamy [pisownia oryginalna]: „najsmutniejsze jest to, że to, że pedofil się z tym obnosi i nie spotka go kara, a dzieci nikt nie uratuje. Za 20-30 lat będzie fala samobójstw tych dzieci”. 

Co przedstawia omawiane zdjęcie?

Fotografia wykorzystana w postach (1, 2) ukazuje fragment wspólnego występu Flavia Mendozy i jego syna w trakcie spektaklu teatralnego i akrobatycznego o nazwie Stravaganza

Na oficjalnych profilach Flavia Mendozy oraz Stravaganzy na Instagramie znajdziemy nagranie prezentujące omawiany występ chłopca. W filmie widać, że Dionisio Mendoza chwyta nogę ojca, a Flavio Mendoza zniża mikrofon tak, aby był on na wysokości twarzy dziecka. Dzięki temu Dionisio mógł zaśpiewać fragment piosenki [czas nagrania 0:37].

Poniższy zrzut ekranu z występu chłopca przedstawia, jak chowa się on za nogą ojca. Mężczyzna próbuje podać mu mikrofon. Na nagraniu nie widać, aby artysta wkładał mikrofon między swoje nogi.

Zrzut ekranu fragmentu występu Flavia Mendozy i jego syna podczas Stravaganzy.

Źródło: www.instagram.com

W przeszłości Dionisio Mendoza występował już ze swoim ojcem. Na facebookowym profilu Stravaganza jest krótkie nagranie z innego wydarzenia, na którym chłopiec śpiewa.

Zdjęcie, które krąży w sieci, zostało wyrwane z kontekstu

Fotografię, która przedstawia Flavia Mendozę i jego syna (1, 2) błędnie przedstawiono i zinterpretowano (1, 2, 3). Redakcja factcheckingowa Aos Fatos podaje, że:

„Zdjęcie argentyńskiego artysty cyrkowego Flavio Mendozy, w błyszczącym niebieskim kostiumie, trzymającego mikrofon pionowo, aby jego mały syn mógł zaśpiewać na scenie, zostało udostępnione w mediach społecznościowych bez kontekstu, aby oskarżyć społeczność LGBTQIA+ o promowanie pedofilii”.

Artysta  na swoim profilu na portalu X odpowiedział (1, 2) na zdjęcie udostępniane w sieci. W jednym ze wpisów czytamy:

„Ktoś złośliwie wrzucił zdjęcie mnie i mojego syna całkowicie wyrwane z kontekstu i zablokował mój Instagram, bawiąc się wizerunkiem moim i dziecka”.

Fałszywe narracje sugerujące powiązania społeczności LGBTQIA+ z pedofilią

W naszych analizach (1, 2) opisywaliśmy już nieprawdziwe przekazy, według których większość przestępstw pedofilskich rzekomo popełniają osoby LGBTQIA+.  

Nie ma dowodów potwierdzających powiązanie orientacji seksualnej z pedofilią. Sprawcy przestępstw seksualnych na dzieciach wybierają ofiary na podstawie ich wieku, a nie płci. Homoseksualizm nie ma związku (1, 2) ze wzrostem liczby przestępstw pedofilskich. 

oświadczeniu Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego czytamy, że:

„Podtrzymywanie społecznego przekonania o szczególnej skłonności osób homoseksualnych do seksualnego wykorzystywania dzieci jest krzywdzące dla homoseksualnej części społeczeństwa, przyczynia się do niezwykłej trwałości uprzedzeń wobec tych osób i utrudnia pełne funkcjonowanie psychologiczne homoseksualnych obywatelek i obywateli”.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać