Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Żywność z naszych sklepów zabija? Fake news
Kolejna teoria spiskowa podbija Facebooka.
Fot. Thom Bradley / Unpslash / Modyfikacje: Demagog
Żywność z naszych sklepów zabija? Fake news
Kolejna teoria spiskowa podbija Facebooka.
FAKE NEWS W PIGUŁCE
- Na Facebooku opublikowano post wpisujący się w spiskową teorię, według której niebezpieczna żywność sprzedawana sklepach ma na celu depopulację.
- We wpisie nie dostarczono żadnych dowodów na potwierdzenie tej tezy. Produkty spożywcze dostępne w naszych sklepach są bezpieczne, co na bieżąco monitoruje Główny Inspektor Sanitarny.
„90 proc. żywności obecnej dzisiaj w sklepach spożywczych nie istniało jeszcze 100 lat temu… Wtedy też nie istniało 90 proc. obecnych chorób” – czytamy na grafice opublikowanej 2 lipca 2023 roku na Facebooku.
Grafika nie jest nowa – 11 lutego 2023 roku opublikowano ją na innym profilu, a niedawno udostępnił ją także fanpage Przychodnia medycyny komplementarnej.
Post budzi strach przed żywnością dopuszczoną do obrotu i sugeruje, że jest ona niebezpieczna dla zdrowia. W jednym z komentarzy pod postem czytamy: „Znaleźli sposób na powolne nas wykańczanie”. Inny internauta udostępnił grafikę i napisał: „Pasza dla pospólstwa”.
Żywność jest kontrolowana. Robi to Państwowa Inspekcja Sanitarna
Grafika wpisuje się w narrację spiskową, według której istnieje zmowa mająca na celu depopulację poprzez rozwój chorób w społeczeństwie. Nie ma jednak dowodów na taką tezę.
Warto zaznaczyć, że nad tym, by produkty spożywcze oferowane w sklepach były bezpieczne dla konsumentów, czuwa Państwowa Inspekcja Sanitarna, którą kieruje Główny Inspektor Sanitarny (GIS).
Zgodnie z Ustawą z dnia 14 marca 1985 r. o Państwowej Inspekcji Sanitarnej ta instytucja:
„Jest powołana do realizacji zadań z zakresu zdrowia publicznego, w szczególności poprzez sprawowanie nadzoru nad warunkami (…) zdrowotnymi żywności, żywienia i produktów kosmetycznych (…) w celu ochrony zdrowia ludzkiego przed niekorzystnym wpływem szkodliwości i uciążliwości środowiskowych, zapobiegania powstawaniu chorób, w tym chorób zakaźnych i zawodowych”.
Ustawa z dnia 14 marca 1985 r. o Państwowej Inspekcji Sanitarnej (Art. 1)
Do zakresu działania Państwowej Inspekcji Sanitarnej należy kontrola przestrzegania przepisów określających wymagania higieniczne i zdrowotne, w szczególności dotyczących „warunków produkcji, transportu, przechowywania i sprzedaży żywności” (Art. 4, punkt 3) i „nadzoru nad jakością zdrowotną żywności” (Art. 4, punkt 3a).
W przypadku naruszenia wymagań higienicznych i zdrowotnych państwowy inspektor sanitarny ma prawo wycofać ze sprzedaży produkt spożywczy, a jego decyzja w tej sprawie podlega natychmiastowemu wykonaniu (Art 27, punkt 2).
33 ostrzeżenia w sprawie żywności w 2023 roku
Przepisy unijne (a więc obowiązujące także polskich producentów i sprzedawców) regulują, jakie warunki musi spełnić producent żywności, nim jego produkt trafi do sklepów. Przeczytasz o nich na rządowej stronie Gov.pl.
Do obowiązków nałożonych na producentów żywności należy w szczególności: badanie składu produktu, którego opis znajduje się na opakowaniu, regularna kontrola laboratoryjna składu produktu czy badanie związane z jego trwałością (czyli jak długo ich produkt może być przechowywany).
Oczywiście co jakiś czas do naszych sklepach trafiają produkty, które nie powinny się tam znaleźć. GIS regularnie publikuje ostrzeżenia w tej sprawie, o których informują także media.
I tak przykładowo: w ostatnich tygodniach wycofano kilka partii pistacji, jedną partię herbatki owocowej z ekstraktem owoców czy partię pyłku kwiatowego. Warto jednak znać skalę, do jakiej odnoszą się przywoływane fakty. Według aktualnych danych GUS z 2022 roku w Polsce funkcjonuje 331 tys. sklepów (dane na koniec 2021 roku). W 2023 roku GIS wydał ostrzeżenia w sprawie 33 produktów.
Reasumując: produkty spożywcze dostępne w naszych sklepach są bezpieczne, GIS na bieżąco monitoruje ich jakość i reaguje w sytuacjach, kiedy do obrotu trafią produkty, które nie powinny się tam znaleźć. Nie ma żadnego dowodu na istnienie spisku, w ramach którego celowo zatruwane są produkty spożywcze w celu depopulacji.
Nowe choroby mają wykończyć ludzi? Długość życia rośnie
We wpisie czytamy, że „90 proc. obecnych chorób” nie istniało 100 lat temu. Dostępne fakty temu przeczą. W tym celu warto porównać dane na temat przeciętnej długości życia w Polsce.
I tak – jak informuje Główny Urząd Statystyczny – w 1950 roku przeciętna długość trwania życia mężczyzn wynosiła nieco ponad 56 lat, natomiast kobiet – prawie 62 lata (s. 11). W 2021 roku średnia długość życia w Polsce wśród mężczyzn wynosiła 71,8 lat, a wśród kobiet – 79,7 lat (s. 7).
Te dane pokazują, że nie ma mowy o rzekomym spisku, którego celem jest depopulacja ludzkości za pomocą produktów spożywczych, które wcześniej nie istniały. W takim wypadku przecież średnia długość życia powinna spadać, a nie rosnąć.
Prof. dr hab. n. med. Zbigniew Gaciong z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego przekonuje, że za wzrostem długości życia stoi rozwój medycyny i zmiana stylu życia.
Wzrasta także oczekiwana średnia długość życia obywateli Unii Europejskiej. W 2002 roku (wtedy po raz pierwszy podano dane dla wszystkich krajów UE) oczekiwana średnia długość życia dla mężczyzn i kobiet w UE wynosiła 77,6 lat, a w 2021 roku – już 80,1 lat, czyli o 2,5 roku więcej.
Podobne zjawisko ilustrują dane z USA, gdzie w 1950 roku oczekiwana średnia długość życia Amerykanina wynosiła 68,14 lat, a w 2021 roku jest to prawie 79 lat.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter