Strona główna Obietnice wyborcze Likwidacja gabinetów politycznych

Likwidacja gabinetów politycznych

Likwidacja gabinetów politycznych

Jarosław Kaczyński

Poseł
Prawo i Sprawiedliwość

Poszukując oszczędności i przeciwstawiając się zbędnemu zatrudnianiu osób związanych z PO i PSL, zlikwidujemy rozbudowane w ostatnich latach gabinety polityczne. Konstytucyjne organy państwa potrzebują obsługi doradczo-eksperckiej, i ta zostanie utrzymana. Gabinety polityczne funkcjonujące w różnych miejscach administracji publicznej trzeba natomiast zlikwidować jako przejaw upartyjnienia państwa.

Program wyborczy PiS 2014

Częściowo zrealizowana

Obietnicę uznajemy za częściowo zrealizowaną, kiedy deklarowane rozwiązania urzeczywistnione zostały tylko w sposób częściowy, tzn. zostały podjęte pewne kroki w celu ich realizacji. Na podstawie analizy źródeł można stwierdzić, że ostatecznie przyjęte rozstrzygnięcia wpisują się w założenia pierwotnie złożonej obietnicy, nie realizując jej jednak w sposób całościowy. 

Sprawdź metodologię

Program wyborczy PiS 2014

Częściowo zrealizowana

Obietnicę uznajemy za częściowo zrealizowaną, kiedy deklarowane rozwiązania urzeczywistnione zostały tylko w sposób częściowy, tzn. zostały podjęte pewne kroki w celu ich realizacji. Na podstawie analizy źródeł można stwierdzić, że ostatecznie przyjęte rozstrzygnięcia wpisują się w założenia pierwotnie złożonej obietnicy, nie realizując jej jednak w sposób całościowy. 

Sprawdź metodologię

PiS zapowiedział likwidację gabinetów politycznych w swoim programie z 2014 r. (s. 50). Partia złożyła tę obietnicę „Poszukując oszczędności i przeciwstawiając się zbędnemu zatrudnianiu osób związanych z PO i PSL”. Na wstępie należy rozróżnić gabinety polityczne na funkcjonujące na szczeblu samorządowym i te na szczeblu centralnym w ministerstwach. Działalność tych pierwszych uregulowana została przepisami ustawy o pracownikach samorządowych w art. 4 ust. 2 pkt 2, art. 17 i art. 33.

14 lutego 2017 do Sejmu wpłynął poselski projekt zmiany wyżej wspomnianej ustawy przygotowany przez posłów klubu Kukiz’15. Po wnioskach sejmowych Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej o odrzucenie projektu do projektu wprowadzono poprawki. Ostatecznie nowelizacja ustawy została uchwalona 15 września 2017. Za jej przyjęciem głosowali głównie posłowie PiS i Kukiz’15. Ustawa została podpisana przez prezydenta 12 października 2017. Na mocy ustawy w jej ostatecznym kształcie zlikwidowane zostały gabinety polityczne na szczeblu samorządowym. Dla pracowników gabinetów politycznych ustanowiono 14-dniowy okres wy- powiedzenia umów. Z kolei gabinety polityczne na szczeblu centralnym funkcjonują na mocy art. 37 ust. 1 i art. 39 ust. 3 pkt 1 ustawy o Radzie Ministrów. Zasady zatrudnienia członków gabinetów politycznych zostały ponadto uregulowane w ustawie o pracownikach urzędów państwowych (art. 47). Projekt zmiany tych przepisów, przewidujący likwidację gabinetów, został złożony przez grupę posłów klubu Kukiz’15 12 kwietnia 2018. W uzasadnieniu projektu stwierdzono, że: „Projektowane zmiany wychodzą naprzeciw oczekiwaniom społecznym dotyczącym oszczędności w wydatkowaniu środków publicznych z budżetu państwa i redukcji biurokracji. W powszechnym odbiorze gabinety polityczne stanowią zbędny element funkcjonowania, zarówno ministerstw, jak i samorządu terytorialnego. „W odróżnieniu jednak od projektu zmian ustawy o pracownikach samorządowych, ten projekt zakończył swoją legislacyjną drogę po skierowaniu do I czytania w Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Dalsze prace nad projektem nie zostały podjęte. W tym miejscu należy przytoczyć wypowiedzi polityków Zjednoczonej Prawicy, które wskazują, że partia rządząca nie planuje podjąć dalszych kroków w zakresie likwidacji gabinetów politycznych.

Marek Suski, szef gabinetu politycznego Prezesa Rady Ministrów, w wywiadzie RMF FM, w odpowiedzi na uwagę dziennikarza o niepełnym zrealizowaniu obietnicy PiS o likwidacji gabinetów politycznych, odpowiedział: „Biję się w piersi, jeśli taki zapis się znalazł, to był niefortunny. […] one [gabinety polityczne w ministerstwach – przyp. red.] są naprawdę bardzo skromne”.

Jarosław Gowin, wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego, na antenie Polskiego Radia wprost stwierdził: „będę walczył o gabinet polityczny jak lew, dlatego że uważam, że likwidacja gabinetów politycznych to jest ograniczenie skuteczności działania państwa”. Argumentował, że likwidacja gabinetów utrudni negocjacje z lobbystami i tym samym ryzykownie wzmocni ich pozycję.

Informacji o kosztach, z jakimi wiązało się utrzymanie gabinetów politycznych w samorządach, dostarcza uzasadnienie projektu zmiany ustawy z 14 lutego 2017 r. Powołano się w nim na dane od MSWiA z 2015 r., z których wynika, że w sumie koszt utrzymania gabinetów wyniósł ok. 41 mln złotych. Jednocześnie liczba członków wszystkich gabinetów politycznych w Radzie Ministrów liczyła 54 osoby, z czego 13 osób było zatrudnionych w kancelarii premiera. Listy osób zatrudnionych w gabinetach politycznych poszczególnych ministerstw dostępne są w Biuletynie Informacji Publicznej każdego z nich.

Osoby te wynagradzane są na zasadach zawartych w Rozporządzeniu Rady Ministrów z 15 kwietnia 2008 r. Najniższe wynagrodzenie zasadnicze przysługuje asystentom politycznym (2590-3170 zł), najwyższe zaś szefowi gabinetu politycznego premiera (7370 zł). Choć zlikwidowane zostały kosztowniejsze gabinety polityczne w samorządach, wciąż funkcjonują gabinety ministerialne. Ponadto wypowiedzi polityków Zjednoczonej Prawicy wskazują jasno, że nie są kontynuowane prace nad tym pomysłem. Obietnica likwidacji gabinetów politycznych została zatem częściowo zrealizowana.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!