Strona główna Obietnice wyborcze Pakiet demokratyczny

Pakiet demokratyczny

Pakiet demokratyczny

Jarosław Kaczyński

Poseł
Prawo i Sprawiedliwość

Dodatkowo, istotnym elementem reformy debaty publicznej powinna być odbudowa debaty parlamentarnej, m.in. poprzez przyznanie opozycji parlamentarnej niezbywalnych praw do wolnej, parlamentarnej debaty oraz wpływu na porządek obrad parlamentu, wzmocnienie funkcji kontrolnej sejmu i senatu oraz liberalizację tzw. zamrażarki parlamentarnej. Prawo i Sprawiedliwość od lat postuluje wprowadzenie do polskiego systemu legislacyjnego tzw. „pakietu demokratycznego”, regulującego powyższe kwestie, który jest jednak blokowany w Sejmie RP przez koalicję PO i PSL.

Program wyborczy PiS 2014

Niezrealizowana

Obietnicę uznajemy za niezrealizowaną, jeżeli wraz z upłynięciem określonej cezury czasowej nie zostały podjęte żadne działania podmiotu w kierunku jej realizacji. Ta kategoria oceny służy weryfikacji obietnic zarówno w trakcie kadencji (jeśli dana obietnica miała dokładnie określony horyzont czasowy realizacji, np. uchwalenie ustawy w ciągu pierwszych stu dni rządu), jak i po jej zakończeniu (w przypadku obietnic, które nie miały wyraźnie zadeklarowanego terminu realizacji).

Sprawdź metodologię

Program wyborczy PiS 2014

Niezrealizowana

Obietnicę uznajemy za niezrealizowaną, jeżeli wraz z upłynięciem określonej cezury czasowej nie zostały podjęte żadne działania podmiotu w kierunku jej realizacji. Ta kategoria oceny służy weryfikacji obietnic zarówno w trakcie kadencji (jeśli dana obietnica miała dokładnie określony horyzont czasowy realizacji, np. uchwalenie ustawy w ciągu pierwszych stu dni rządu), jak i po jej zakończeniu (w przypadku obietnic, które nie miały wyraźnie zadeklarowanego terminu realizacji).

Sprawdź metodologię

Pomysł Prawa i Sprawiedliwości odnośnie „pakietu demokratycznego”, czyli zmian w Regulaminie Sejmu przyznających opozycji większe uprawnienia, pochodzi z roku 2010, kiedy to partia, sama będąc w opozycji, oceniała, że „prawa opozycji są lekceważone”. Pomysł ten powrócił w programie PiSu z 2014 roku. Stanowił on jeden z elementów szerszej reformy debaty publicznej, w której powinna się również zawierać „odbudowa debaty parlamentarnej, m.in. poprzez przyznanie opozycji parlamentarnej niezbywalnych praw do wolnej, parlamentarnej debaty oraz wpływu na porządek obrad parlamentu, wzmocnienie funkcji kontrolnej sejmu i senatu oraz liberalizację tzw. zamrażarki parlamentarnej”. O pakiecie demokratycznym lider PiS wspomniał także w swoim wystąpieniu w trakcie zwycięskiego wieczoru wyborczego 25 października 2015 r.: „Musimy wprowadzić pakiet demokratyczny, musimy pokazać, że polskie życie publiczne może wyglądać zupełnie inaczej”.

W trakcie VIII kadencji Sejmu zostały posłowie PiS złożyli 2 projekty nowelizacji Regulaminu Sejmu obejmujące założenia pakietu demokratycznego.

Pierwszy projekt wpłynął do Sejmu 1 grudnia 2015 roku (druk nr 64). Już 8 grudnia został on wy- cofany z dalszych prac, a równocześnie do Sejmu wpłynął drugi projekt nowelizacji Regulaminu (druk nr 83).

Różnica pomiędzy pierwszą a drugą wersją projektu pakietu demokratycznego dotyczyła zmiany formuły „informacji bieżącej” i „pytań w sprawach bieżących”. W pierwotnej wersji projekt zakładał ich całkowitą likwidację i zastąpienie nowym rozwiązaniem tj. „Pytaniami do Prezesa Rady Ministrów oraz członków Rady Ministrów”. Nowa instytucja byłaby stałym elementem każdego z posiedzeń Sejmu. Nowa wersja projektu pakietu demokratycznego nie zakładała likwidacji „informacji bieżącej” i „pytań w sprawach bieżących”. Nowa formuła „Pytań do Prezesa Rady Ministrów oraz członków Rady Ministrów” miałaby mieć charakter jedynie comiesięczny, tzn. miałaby zastępować „informację bieżącą” i „pytania w sprawach bieżących” jedynie na pierwszym posiedzeniu Sejmu w danym miesiącu.

Projekt pakietu demokratycznego proponował szereg zmian zwiększających uprawnienia opozycji parlamentarnej.

Przewidywał on wprowadzenie obowiązku składania przez wszystkie kluby i koła poselskie oświadczeń o udzieleniu poparcia Radzie Ministrów bądź o odmowie udzielenia poparcia. Oświadczenia składane byłyby po uchwaleniu wotum zaufania dla Rady Ministrów. Kluby i koła, które złożyłyby takie oświadczenie, uzyskałyby prawo zadawania pytań Prezesowi Rady Ministrów oraz członkom Rady Ministrów.

Zakładał on również podniesienie do 2/3 większości niezbędnej do zaopiniowania projektu ustawy przez Komisję Ustawodawczą jako niedopuszczalnego. Autorzy projektu argumentowali, że opinia w tej sprawie powinna być formułowana większością kwalifikowaną odpowiadającą procedurze rewizji Konstytucji.

Wprowadzał on także obowiązek przeprowadzenia pierwszego czytania projektu ustawy nie później niż w ciągu 4 miesięcy od dnia złożenia projektu do tzw. laski marszałkowskiej. Rozwiązanie to likwidowałoby tzw. zamrażarkę sejmową.

Pakiet demokratyczny zakładał również zakaz zgłoszenia wniosku o odrzucenie obywatelskiego projektu ustawy w trakcie pierwszego czytania. Wprowadzał on możliwość zwołania posiedzenia podkomisji w sposób analogiczny jak przy zwoływaniu nadzwyczajnego posiedzenia komisji tj. na pisemny wniosek co najmniej 1/3 ogólnej liczby członków komisji.

Zakładał on również możliwość, aby wszystkie kluby opozycyjne zgłaszały do porządku dziennego jeden punkt, niezależnie od porządku ustalonego przez Marszałka Sejmu. Nowy punkt byłby automatycznie włączany do posiedzenia. O kolejności wprowadzania punktów zgłoszonych przez kluby decydowałoby Prezydium Sejmu.

Projekt przewidywał również wprowadzenie przepisu umożliwiającego udzielenie przez Marszałka Sejmu, poza kolejnością mówców zapisanych do głosu, przewodniczącym klubów parlamentarnych z ograniczeniem do jednego wystąpienia w każdym punkcie porządku dziennego.

Dzień po wpłynięciu do Sejmu, 9 grudnia 2015 roku projekt pakietu demokratycznego został skierowany do I czytania w Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych, gdzie znajduje się do dnia dzisiejszego.

27 września 2016 r. w Porannej rozmowie w RMF FM marszałek Senatu Stanisław Karczewski odnosząc się do obietnicy wprowadzenia pakietu stwierdził, że „trudno jest z opozycją totalną wprowadzać pakiet demokratyczny”. W marcu 2018 r. w trakcie debaty sejmowej nad nowelizacją Regulaminu Sejmu zaostrzającą kary dla posłów wicemarszałek Sejmu Stanisław Terlecki, skomentował tę kwestię w słowach: „Pakiet demokratyczny. Mówiliśmy o nim wtedy, gdy funkcjonował jeszcze normalny Sejm i normalna opozycja. Teraz jest opozycja totalna, teraz jest ulica i zagranica. I wy chcecie pakietu demokratycznego? Za granicą? Na ulicy? Nic z tego”.

Ostatecznie, pakiet demokratyczny, likwidujący między innymi zamrażarkę sejmową, sam się w niej znalazł. W związku z tym, obietnicę uznajemy za niezrealizowaną.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!