Uchwalenie ustawy o obronie Ojczyzny – Obietnice PiS
Uchwalenie ustawy o obronie Ojczyzny – Obietnice PiS
Mamy do czynienia z dwoma przesłankami dla których ta ustawa jest potrzebna. (…) Ustawa o obowiązku obrony, „Ojczyzny” w tytule tej ustawy nie było, jest z ’67 roku.(…) Najwyższy czas, żeby ją zmienić. I jest druga przesłanka, dużo poważniejsza. To jest obecna sytuacja międzynarodowa, obecne potrzeby obronne naszego państwa. Państwo, które leży na granicy NATO, także Unii Europejskiej, musi mieć poważną siłę odstraszającą. W razie potrzeby (…) musi mieć też możliwość naprawdę skutecznej obrony. (…) I ta ustawa właśnie temu ma służyć.
Stan realizacji obietnicy aktualny na dzień 28 września 2023 roku.
Wzmocnienie systemu obrony w obliczu nowych zagrożeń
Założenia ustawy o obronie Ojczyzny przedstawili Jarosław Kaczyński i Mariusz Błaszczak podczas konferencji 26 października 2021 roku. Samo przedstawienie założeń nie oznacza uchwalenia ustawy, a dopiero zapowiedź jej uchwalenia. Znając przykłady zapowiadanych ustaw, które uchwalone nie zostały (o artystach zawodowych, ordynacji podatkowej), potraktowaliśmy tę konferencję jako moment złożenia obietnicy.
Jarosław Kaczyński od października 2020 roku sprawował funkcję wicepremiera i przewodniczącego Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego. To właśnie w roli przewodniczącego owego komitetu, a nie szefa partii, przedstawiał on założenia nowej ustawy.
Jak wyjaśniał wicepremier, za uchwaleniem ustawy przemawiały dwie przesłanki. Pierwszą była data uchwalenia obowiązującej wówczas ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej – 1967 rok to wszak, jak określił Kaczyński, „sam środek komunizmu”. Drugą przesłanką była „obecna sytuacja międzynarodowa”. Jako zagrożenia, wobec których konieczne jest umocnienie armii, wicepremier wspomniał m.in. „silną armię rosyjską” i „imperialne ambicje Rosji”.
Ustawa weszła w życie w kwietniu 2022 roku
Projekt ustawy o obronie Ojczyzny opublikowano na stronie Rządowego Centrum Legislacji 12 listopada 2021 roku. Po konsultacjach i uzgodnieniach w lutym 2022 roku został on skierowany do Sejmu. Miało to miejsce 4 dni po pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. Uchwaloną ustawę już w marcu podpisał prezydent, a 23 kwietnia nowe prawo weszło w życie.
Za przyjęciem ustawy głosowało 450 posłów. Nikt nie był przeciw. Wstrzymało się jedynie pięciu posłów Konfederacji. Senat nie wniósł do niej poprawek.
Więcej pieniędzy, więcej żołnierzy
Jak wskazywał Mariusz Błaszczak, przedstawiając ustawę przed sejmową Komisją Obrony Narodowej, jednym z najważniejszych jej przepisów jest ten powołujący do życia Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych (art. 41). Nowy Fundusz ma przybliżyć realizację celu, jakim są wydatki na obronność na poziomie 3 proc. PKB w 2023 roku.
Z kolei aby zwiększyć armię do zakładanych 300 tys. żołnierzy, w ustawie przewidziano wprowadzenie dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej (rozdział 4, oddział 1). Wszyscy niekarani, zdolni fizycznie i psychicznie pełnoletni obywatele Polski mogą zgłosić się do wojska i odbyć 28-dniowe szkolenie podstawowe oraz 11-miesięczne szkolenie specjalistyczne. Ten nowy rodzaj służby przypomina dawną zasadniczą służbę, którą zniesiono w 2009 roku, tworząc w jej miejsce dobrowolne Narodowe Siły Rezerwowe.
Aby dodatkowo zachęcić do wstępowania do armii i pozyskiwać dla niej osoby wykształcone na szczególnie ważnych dla obronności kierunkach, ustawa przewiduje stypendia studenckie (art. 112). Osoba zainteresowana powołaniem do zawodowej służby może otrzymać stypendium na naukę w szkole wyższej. Wykaz kierunków, którymi zainteresowana jest armia, można znaleźć w rozporządzeniu.
Zatrzymać żołnierzy w służbie i zreformować system rekrutacji
W ustawie o obronie Ojczyzny przewidziano nowe korzyści finansowe, które mają zatrzymać żołnierzy w armii i dodatkowo zachęcić nowych kandydatów. To m.in. świadczenie motywacyjne w wysokości 1500 zł miesięcznie dla żołnierzy z 25-letnim stażem (art. 449). Dodatkowo według nowych przepisów żołnierz może awansować na nowy stopień, a przez to zdobyć wyższe uposażenie, bez konieczności zmiany stanowiska.
Nowe przepisy zlikwidowały także słynne WKU – wojskowe komendy uzupełnień (art. 777). Na ich miejsce powołano Wojskowe Centra Rekrutacji. Nowy system ma usprawnić procedurę przyjmowania kandydatów do wojska.
Ustawa o obronie Ojczyzny to łącznie ponad 800 artykułów na nowo regulujących wszystkie najważniejsze sprawy związane z militarnym bezpieczeństwem państwa. Znajdziemy tam ponownie opisane rodzaje sił zbrojnych, wymienione stopnie wojskowe, jak i przepisy dotyczące psów i koni w armii. W tej analizie nie ma przestrzeni na nawet skrótowe opisanie ich wszystkich.
Nieporozumienia i krytyka nowych rozwiązań
Prace nad nowym prawem wywołały fałszywe pogłoski o przywróceniu obowiązkowej służby wojskowej. Jak ostrzegał portal CyberDefence24, na Twitterze taką informację podało jedno z kont podszywających się pod ministra obrony narodowej. Sprawa jest jednak jasna – ustawa o obronie Ojczyzny nie przewiduje przywrócenia obowiązkowej służby.
Mimo szerokiego poparcia dla ustawy w parlamencie spotkała się ona także z krytyką specjalistów. Zdaniem byłego szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Mieczysław Gocuła likwidacja WKU mogła spowodować chaos w systemie rekrutacji. W rozmowie z portalem Gazeta.pl gen. Gocuł powiedział, że ta ustawa „niczego nie załatwia”, w tym regulacji użycia polskich sił zbrojnych poza granicami państwa w ramach art. 5 NATO.
Pojawiły się również wątpliwości co do art. 10 ustawy, który daje organom wojskowym prawo do przetwarzania danych osobowych gromadzonych przez inne instytucje i służby. W opinii fundacji Panoptykon to przesunięcie granicy wolności obywateli. Ustawa nie nałożyła na wojsko żadnych ograniczeń w przetwarzaniu danych, co stwarza ryzyko nadużywania tego prawa.
Mamy nową ustawę – obietnica zrealizowana
Zgodnie z naszą metodologią weryfikacji obietnic nie oceniamy, czy wprowadzone rozwiązania skutecznie realizują zakładane cele. W ocenie nie uwzględniamy też, czy owe cele są w ogóle słuszne. Sprawdzamy tylko, czy obiecane działanie zostało podjęte i zrealizowane. Wobec tego przyznajemy – ta obietnica została zrealizowana.
Przy analizie każdej z obietnic staramy się jednocześnie przedstawić możliwie jak najdokładniej jej cele i krytykę wprowadzonych rozwiązań. Jeśli to możliwe, przedstawiamy także ich skuteczność. W przypadku tak rozbudowanego aktu prawnego, jakim jest ustawa o obronie Ojczyzny, analizę jego skutków pozostawiamy jednak na inny, dłuższy tekst.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter