Stan realizacji obietnicy aktualny na dzień 28 września 2023 roku.

Rząd zapowiada Centrum Gier Wideo

Zapowiedź budowy Centrum Gier Wideo znalazła się w programie PiS z 2019 roku (s. 123). Centrum miało przede wszystkim wzmacniać pozytywny wizerunek polskiej branży gier. Jednak pomysł rządu nie wzbudził pozytywnych reakcji w środowisku twórców gier komputerowych. 

Centrum Gier Wideo – a komu to potrzebne?

Dla portalu Money.pl anonimowo wypowiedziała się osoba zajmująca się produkcją gier. – To pomysł polityczny, a my takich unikamy. Pewnie będzie się toczyć u nas jakaś wewnętrzna dyskusja na ten temat, ale raczej się nie zaangażujemy – powiedział anonimowy rozmówca.

Inny przedstawiciel branży stwierdził, że polskim grom nie jest potrzebna promocja, bo radzą sobie bardzo dobrze. Portal spytał też rzecznika PiS o szczegóły dotyczące programu, ale nie doczekał się odpowiedzi.

Publicysta Łukasz Warzecha w reakcji na materiał Money.pl napisał na Twitterze: „Przykład fanatycznego etatyzmu PiS: sektor gier wideo ma się świetnie, ale trzeba koniecznie powołać państwową czapę”. 

Przykład fanatycznego etatyzmu PiS: sektor gier wideo ma się świetnie, ale trzeba koniecznie powołać państwową czapę. https://t.co/y44VAGGb0i

— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) September 17, 2019

Co się stało z pomysłem Centrum Gier Wideo?

Demagog wysłał pytania w sprawie tej obietnicy do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Spytaliśmy, jakie są obecnie plany dotyczące budowy Centrum Gier Wideo.

Można więc stwierdzić, że Centrum Gier Wideo przekształciło się w szerszy projekt, a Centrum Rozwoju Przemysłów Kreatywnych spełnia jego zadania. W ramach działalności Centrum realizowany jest chociażby Program Wsparcia Gier Wideo. Twórcy mogą ubiegać się o dofinansowania na rozwijanie kulturowych gier w fazach „poprototypowych”. Na tej podstawie obietnicę uznajemy za zrealizowaną.

Wspieraj niezależność!

Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.

Wpłacam