Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
9/10 sprawców wykorzystywania seksualnego dzieci to bliscy ofiar
9/10 sprawców wykorzystywania seksualnego dzieci to bliscy ofiar
Większość przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci ma miejsce w ich domu. Ok. 90 proc. przestępców to osoby z bliskiego otoczenia dziecka.
- Według badań 7 proc. polskich dzieci doświadczyło w życiu wykorzystania seksualnego. Przekłada się to na niemal pół miliona dzieci.
- Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę 80-95 proc. sprawców wykorzystywania dzieci to osoby z ich bliskiego otoczenia.
- Częściej ofiarami wykorzystania seksualnego padają dziewczyny (10 proc.) niż chłopcy (5 proc.).
- Wypowiedź Anity Sowińskiej w związku z tym uznajemy za prawdziwą.
Nowelizacja Kodeksu karnego a wykorzystywanie seksualne dzieci
Jedna z części 58. posiedzenia Sejmu dotyczyła nowelizacji Kodeksu karnego. Nowe przepisy zakładają zaostrzenie kar za przestępstwa pedofilskie, a także za inne poważne przestępstwa na tle seksualnym.
Do problemu wykorzystywania seksualnego dzieci odniosła się Anita Sowińska, która zwróciła uwagę, że w ok. 90 proc. sprawcami tego typu czynów są osoby z bliskiego otoczenia dziecka. W dalszej części posłanka wskazywała, że większość tych przestępstw nie jest wykrywana lub jest wykrywana dopiero po latach. Powodem tego jest brak świadomości dziecka, że stało się ofiarą przestępstwa.
Według Sowińskiej w tym wypadku nowelizacja kodeksu nic nie zmieni, bo problem leży w niewiedzy dzieci, a nie w wysokości kar. Rozwiązaniem tego problemu miałaby być edukacja seksualna w przedszkolach i szkołach.
Na koniec posłanka dodała, że w jej oczach ustawa jest po to, aby przed wyborami minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro „złapał” jednego pedofila w celu polepszenia wizerunku.
Ile dzieci w Polsce doświadczyło wykorzystywania seksualnego?
Według badań przeprowadzonych w 2018 roku przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę 7 proc. polskich dzieci doświadczyło wykorzystania seksualnego, co przekłada się na niemal pół miliona dzieci. Dla zobrazowania skali problemu Fundacja na swojej stronie podała, że to tak, jakby w każdej klasie w Polsce dwie osoby doświadczyły wykorzystania.
Zgodnie z wynikami w Polsce większość przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci ma miejsce w ich domu, a 80-95 proc. sprawców wykorzystywania dzieci to osoby z ich bliskiego otoczenia, od których dziecko jest zależne i które darzy zaufaniem. Często są to członkowie rodziny, sąsiedzi lub osoby uznawane za autorytety.
Wykorzystywanie seksualne dziecka występuje niezależnie od środowiska, rodziny czy grupy społecznej. Problem ten nie dotyczy jedynie rodzin z tzw. marginesu społecznego.
Kto najczęściej jest sprawcą?
Według badania wykorzystywania seksualnego przynajmniej raz doświadczyło 7 proc. dzieci. Z kolei w ciągu roku poprzedzającego badanie wykorzystanych seksualnie było 3 proc. dzieci. Częściej wykorzystywania doświadczają dziewczyny (10 proc.) niż chłopcy (5 proc.).
Najwięcej badanych doświadczyło wykorzystania seksualnego ze strony rówieśnika (4 proc.). Drugą najczęstszą formą wykorzystywania był kontakt seksualny dorosłego z osobą przed 15. rokiem (2 proc.). W Polsce jest to przestępstwem.
Równie często sprawcą niechcianego dotyku lub zmuszania do czynności związanych z seksem był zarówno znajomy dorosły, jak i obcy dorosły (2 proc. w obydwu przypadkach).
Najmniej osób doświadczyło komercyjnego wykorzystywania seksualnego, czyli kontaktów seksualnych za pieniądze lub inne prezenty (0,5 proc.).
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter