Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Chiński eksport na polsko-białoruskiej granicy – co o nim wiemy?
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Chiński eksport na polsko-białoruskiej granicy – co o nim wiemy?
Przez granicę polsko-białoruską idzie 10 proc. eksportu chińskiego do Europy
- Największy port, przez który przepływają towary importowane z Chin do Unii Europejskiej na granicy polsko-białoruskiej, to suchy port kolejowy w Małaszewiczach. Jest on częścią Nowego Jedwabnego Szlaku.
- Infrastruktura kolejowa jest wykorzystywana przez kilku operatorów, i nie istnieje jedna wspólna baza danych, w której firmy logistyczne raportowałyby dane dotyczące handlu Polski (lub UE) z Chinami.
- Dotarliśmy do wypowiedzi Christopha Szakowskiego – partnera zarządzającego z firmy LogConEast, który zaznaczył, że: „OK. 90 proc. towarów sprowadzanych z Chin do Europy koleją jest przeładowywanych w Małaszewiczach”.
- Nie udało nam się znaleźć potwierdzenia dla tych danych w innych źródłach, a ponadto nie odnosi ona handlu kolejowego do pozostałych źródeł, informujących, którędy do Europy są eksportowane chińskie towary.
- W związku z brakiem danych oceniamy wypowiedź Szymona Hołowni jako nieweryfikowalną.
Kontekst wypowiedzi
Szymon Hołownia był gościem w programie Fakty po Faktach, w dniu 12 listopada. W jego trakcie został zapytany, jak by się zachował jako polski prezydent w obliczu kryzysu na granicy polsko-białoruskiej. Jedną z jego propozycji były działania dyplomatyczne skierowane na Chiny, mające na celu uzmysłowienie, że destabilizacja wschodniej granicy Polski może negatywnie wpłynąć na interesy gospodarcze Państwa Środka. Na poparcie tego pomysłu Hołownia przytoczył informację, że 10 proc. chińskiego eksportu do Unii Europejskiej idzie przez granicę polsko-białoruską.
Na tej granicy nasze państwo posiada 9 przejść granicznych, w tym – najważniejsze dla transportu międzynarodowego – kolejowo-drogowe przejście Terespol-Brześć. To tam kończy się linia kolejowa nr 2, która przechodzi przez miejscowość Małaszewicze, gdzie zlokalizowany jest największy suchy port kolejowy.
Port w Małaszewiczach
Suchy port kolejowy w Małaszewiczach stanowi część potężnej inicjatywy infrastrukturalnej i ekonomiczno-politycznej Chin, noszącej nazwę Nowy Jedwabny Szlak. Z racji strategicznego przeznaczenia uznajemy, że właśnie o ten szlak logistyczny chodziło liderowi Polski 2050. W tej sytuacji natykamy się jednak na problem przy weryfikacji owej wypowiedzi, ponieważ port przeładunkowy w Małaszewiczach to infrastruktura kolejowa użytkowana przez kilku operatorów, z których największym jest PKP CARGO SA.
Nie udało nam się znaleźć jednej wspólnej bazy danych, w której wszystkie firmy logistyczne dzieliłyby się danymi dotyczącymi handlu Polski (lub UE) z Chinami.
W raporcie oraz notatce opublikowanych przez Polski Instytut Transportu Drogowego możemy znaleźć przytoczoną wypowiedź Christopha Szakowskiego, partnera zarządzającego w LogConEast dla portalu Trans.INFO, który mówił, że „OK. 90 proc. towarów sprowadzanych z Chin do Europy koleją jest przeładowywanych w Małaszewiczach”.
Niestety nie udało nam się znaleźć potwierdzenia tych danych, a pojedynczy wywiad nie jest wystarczającym dowodem w interesującym nas temacie. Poza tym, na eksport nie składa się jedynie wykorzystanie transportu kolejowego, więc nawet na podstawie statystyki przytoczonej przez Szakowskiego nie moglibyśmy sprawdzić prawdziwości słów Hołowni.
Handel Unii Europejskiej z Chinami
Warto wspomnieć dla szerszego kontekstu, że wartość importu z Chin do Unii Europejskiej w roku 2020 wyniosła 383,4 miliarda euro. Stawia to Państwo Środka na pierwszym miejscu jako kierunek importu do Unii.
Na powyższym wykresie możemy zobaczyć, że Chiny są największym partnerem handlowym państw Unii Europejskiej pod względem importu. Natomiast eksport z UE najczęściej kierowany jest do Stanów Zjednoczonych.
Oprócz tego, Eurostat informuje nas, że w 2020 roku drogami kolejowymi do UE wpłynęły towary o łącznej wartości 34 mld euro. Dla porównania, drogą morską dotarły do Europy towary warte ponad 857 mld euro.
W związku z brakiem jednolitych i niepodważalnych danych na temat wartości transportu handlowego z Chin przez polski odcinek Nowego Jedwabnego Szlaku, uznajemy wypowiedź Szymona Hołowni za nieweryfikowalną.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter