Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Czy jedna piąta kobiet w Polsce doświadczyła gwałtu?
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Czy jedna piąta kobiet w Polsce doświadczyła gwałtu?
Co piąta kobieta w tym kraju została zgwałcona.
- Zgodnie z raportem „Przełamać tabu – Raport o przemocy seksualnej”, opublikowanym w 2016 roku przez Fundację na rzecz Równości i Emancypacji STER, 22,4 proc. ankietowanych kobiet przyznało, że zostało zgwałcone, a 23,1 proc. doświadczyło próby gwałtu (odkąd skończyły 15. rok życia). Trzy czwarte z nich doświadczyło gwałtu więcej niż jeden raz. Jako sprawcę uczestniczki badania przeważnie wskazywały byłego partnera (63,3 proc.). Aż 91,8 proc. przypadków gwałtu nie zostało zgłoszonych na policję. Ofiary tłumaczyły to głównie poczuciem wstydu i zażenowania, a także brakiem wiary w to, że mogą otrzymać realną pomoc.
- Dane te mają jedynie charakter szacunkowy. Ankiety zrealizowano na niereprezentatywnej próbie 451 kobiet, a przy ich przeprowadzeniu nie korzystano z usług profesjonalnych instytucji badawczych. Same autorki podkreślają, że ich publikacja jest odpowiedzią na dane Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej (FRA), z których wynika, że Polska jest krajem o jednym z najniższych wskaźników przemocy wobec kobiet w UE, a które mogą nie uwzględniać pewnych różnic społeczno- kulturowych w poszczególnych państwach. Badaczki kierowały się „postulatem odejścia od przekonania o możliwości uzyskania w badaniach społecznych obiektywnej i neutralnej wiedzy na temat zjawisk społecznych”.
- W związku z powyższym wypowiedź Jasia Kapeli uznajemy za nieweryfikowalną.
Kontekst wypowiedzi
Gościem Krzysztofa Stanowskiego w programie „Hejt Park” nadawanym na Kanale Sportowym w dniu 27 maja 2021 roku był Jaś Kapela. Odcinek ten cieszy się olbrzymią popularnością – do tej pory wyświetlono go niemal 1,5 mln razy. Kanał Sportowy to kanał internetowy głównie o tematyce sportowej, ale wachlarz poruszanych na nim zagadnień jest dużo szerszy. Założony został pod koniec 2019 roku, a zaczął działać w marcu 2020 roku. Znaczną część programów prowadzą jego właściciele: Krzysztof Stanowski, Mateusz Borek, Michał Pol oraz Tomasz Smokowski. Jedną z pozycji w ramówce jest program „Hejt park”, do którego zapraszani są goście z wielu dziedzin – oprócz sportowców również artyści, dziennikarze i politycy. W trakcie transmisji widzowie mogą dzwonić i zadawać pytania gościom oraz prowadzącemu.
Jaś Kapela to pisarz, felietonista, poeta i aktywista. Należy do zespołu redakcji Wydawnictwa Krytyki Politycznej. Głównym tematem rozmowy z Krzysztofem Stanowskim była opłata reprograficzna, czyli opłata uiszczana na rzecz podmiotów praw autorskich w ramach „godziwej rekompensaty” za straty, które artyści ponoszą z powodu kopiowania utworów na dozwolony użytek prywatny. W programie poruszono również inne tematy, m.in. kwestię przemocy wobec kobiet. Jaś Kapela zwracając uwagę na ten problem, stwierdził, że w Polsce co piąta kobieta jest ofiarą gwałtu.
Raport Fundacji na rzecz Równości i Emancypacji STER
Dane, na które powołuje się Jaś Kapela, pochodzą z badań opublikowanych w 2016 roku przez Fundację na rzecz Równości i Emancypacji STER. Publicysta poświęcił im nawet felieton na łamach Krytyki Politycznej. Raport powstał pod redakcją Magdaleny Grabowskiej i Agnieszki Grzybek w ramach projektu „Przełamać Tabu – prawa ofiar przemocy seksualnej”. Badanie przeprowadzono w okresie od maja do sierpnia 2015 roku. Uczestniczyło w nim 451 kobiet z województw: mazowieckiego (32,2 proc.), podkarpackiego (33,2 proc.), pomorskiego (33,5 proc.) i podlaskiego (1,1 proc.). Próba nie była reprezentatywna.
Z przeprowadzonych badań wynika, że 87,6 proc. ankietowanych kobiet doświadczyło molestowania seksualnego, 23,1 proc. próby gwałtu, a aż 22,4 proc. z nich zostało zgwałconych. Spośród tych, które zostały zgwałcone, trzy czwarte kobiet doświadczyło gwałtu więcej niż raz, a co piąta więcej niż 10 razy.
Wśród sprawców gwałtu najczęściej wskazywano na byłego partnera (63,3 proc.). Na obecnego partnera wskazało 21,4 proc. kobiet. Tylko 8 proc. respondentek nie znało wcześniej sprawcy gwałtu. Do zdarzenia dochodziło przeważnie w mieszkaniu (55 proc.). Aż 91,8 proc. przypadków gwałtu nie zostało zgłoszonych na policję. Jako główny powód takiej decyzji ofiary podawały wstyd i zażenowanie oraz brak wiary w realną pomoc.
Ze wszystkich badanych kobiet 43,9 proc. wiedziało, że gwałt jest przestępstwem ściganym z urzędu, 33,2 proc. było pewnych, że tak nie jest, a 22,9 proc. odpowiedziało „nie wiem”. Od 27 stycznia 2014 roku gwałt jest przestępstwem ściganym z urzędu, a nie jak dotychczas jedynie na wniosek osoby pokrzywdzonej. Niezależnie od tej wiedzy zaledwie kilka procent kobiet zgłosiło jakąkolwiek przemoc seksualną (w tym gwałt) na policję.
Same autorki raportu piszą w nim, że grupa badawcza, którą wybrano, była niereprezentatywna. Wynikało to z przesłanek natury logistycznej i metodologicznej. Ograniczone środki finansowe sprawiły, że Fundacja STER zdecydowała się samodzielnie przeprowadzić badania ankietowe bez pomocy profesjonalnych instytucji badawczych.
Grupa kobiet, które wzięły udział w badaniu, została dobrana metodą kwotową: udział (liczebność) osób w próbie ustalony został w sposób proporcjonalny do ich rzeczywistego udziału w całej populacji. Celowy i kwotowy dobór próby oznaczał, że przy doborze uczestniczek badania uwzględniony został procentowy udział różnych grup kobiet w populacji Polski. Pod uwagę zostały wzięte takie cechy jak wiek, miejsce zamieszkania i wykształcenie badanych osób.
Punktem wyjścia metodologii zastosowanej przez autorki raportu było przekonanie o konieczności uzupełnienia badań Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej (FRA), o których piszemy w dalszej części analizy, o dane z innego źródła, uzyskane przy pomocy innych, choć porównywalnych, narzędzi badawczych. Jednocześnie projektując badania, autorki kierowały się „wyrażanym w ramach badań zaangażowanych i feministycznych postulatem odejścia od przekonania o możliwości uzyskania w badaniach społecznych obiektywnej i neutralnej wiedzy na temat zjawisk społecznych”.
Raport Europejskiej Agencji Praw Podstawowych
Raport Fundacji STER był odpowiedzią na badanie Agencji Praw Podstawowych opublikowane w 2014 roku pt. „Przemoc wobec kobiet. Badanie na poziomie Unii Europejskiej”. Przeprowadzono je na podstawie rozmów z 42 tys. kobiet ze wszystkich 28 państw Unii Europejskiej (w każdym przeprowadzono średnio 1500 rozmów). Wynika z nich, że Polska jest krajem o jednym z najniższych wskaźników przemocy wobec kobiet wśród krajów UE. Najczęściej zagrożone są nią kobiety ze Skandynawii i Francji.
Średnio w krajach Unii Europejskiej, od momentu ukończenia 15. roku życia, została zgwałcona jedna na 20 kobiet (liczbę tę uzyskano na podstawie odpowiedzi na pytanie: „Od czasu ukończenia 15. roku życia do chwili obecnej, jak często zmuszał ktoś Panią do odbycia stosunku seksualnego, obezwładniając Panią lub zadając ból w innej formie?”), natomiast 6 proc. doświadczyło próby gwałtu. Również 6 proc. kobiet stwierdziło, że zmuszono je do podjęcia czynności seksualnych wtedy, gdy tego nie chciały lub gdy nie mogły odmówić, oraz że zgodziły się na podjęcie czynności seksualnych, ponieważ bały się, co może się zdarzyć w razie odmowy.
Z badania wynika też, że 19 proc. kobiet w Polsce doświadczyło fizycznej lub seksualnej przemocy ze strony partnera (byłego partnera) lub/i osoby nieznajomej (średnia dla całej UE wynosiła 33 proc.). Wśród państw członkowskich był to najniższy wynik. Najwyższe wskaźniki przemocy wobec kobiet zanotowano w Danii (52 proc.), Finlandii (47 proc.) i Szwecji (46 proc.).
Autorzy zwracają uwagę, że na wyniki badań mogą mieć wpływ uwarunkowania społeczno-kulturowe. W niektórych krajach postrzeganie przemocy w rodzinie jako sprawy czysto prywatnej może powodować nie tylko zahamowania w rozmowie z ankieterami, ale również większe opory przed zgłaszaniem takich przestępstw na policję. Większe równouprawnienie płci może z kolei sprzyjać bardziej otwartemu zwalczaniu przemocy wobec kobiet i ujawnianiu takich przypadków.
Raport Głównego Urzędu Statystycznego
23 lipca 2020 roku ukazał się sporządzony przez GUS raport „Ofiary gwałtu i przemocy domowej”. Dokument oparty został o informacje z Krajowego Systemu Informacji Policyjnej. Dane dotyczące ofiar zgwałcenia oraz przemocy domowej z 2019 roku zostały zestawione ze statystykami z lat 2013–2018 z zastrzeżeniem, że do 2015 roku nie były one obowiązkowo gromadzone.
Gwałty podzielone zostały na przestępstwa klasyfikowane według Kodeksu Karnego (KK) i według Międzynarodowej Klasyfikacji Przestępstw dla Celów Statystycznych (International Classification of Crime for Statistical Purposes, ICCS). Liczba ofiar gwałtów wśród kobiet w kolejnych latach przedstawia się następująco:
- w 2013 roku: 1 288 (KK), 754 (ICCS),
- w 2014 roku: 1 244 (KK), 769 (ICCS),
- w 2015 roku: 1 168 (KK), 629 (ICCS),
- w 2016 roku: 1 371 (KK), 752 (ICCS),
- w 2017 roku: 1 240 (KK), 679 (ICCS),
- w 2018 roku: 1 305 (KK), 730 (ICCS),
- w 2019 roku: 1 370 (KK), 694 (ICCS).
Zgodnie z art. 197 polskiego Kodeksu karnego gwałtem jest doprowadzenie przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem innej osoby do obcowania płciowego, jak również doprowadzenie do poddania się innej czynności seksualnej albo wykonania takiej czynności. Przestępstwo to podlega karze pozbawienia wolności od 2 do 12 lat.
Statystyki Komendy Głównej Policji
Według danych udostępnionych przez KGP w 2020 roku wszczęto 2 181 postępowań w sprawie zgwałceń, stwierdzono 1 034 przestępstwa, z czego wykrytych zostało 894 (86,3 proc). W roku 2019 było to odpowiednio 2 527 wszczętych postępowań, 1 354 stwierdzonych gwałtów i 1 163 wykrytych (85,5 proc.). Poniżej zamieszczamy zrzuty ekranu ze statystykami z poprzednich lat.
Dane Eurostatu
Najbardziej aktualne dane dostępne na stronach Europejskiego Urzędu Statystycznego obejmują rok 2018. Wynika z nich, że liczba samych gwałtów w Polsce była równa 756. Z kolei liczba gwałtów na 100 tys. mieszkańców wynosiła w Polsce 1,99. Wskaźnik ten najwyższy był w Anglii i Walii (99,48), na Islandii (75,48) oraz w Szwecji (74,85), a najniższy w Czarnogórze (1,29) oraz Albanii i Grecji (1,46).
Jeśli chodzi o liczbę ofiar gwałtów wśród kobiet na 100 tys. mieszkańców, w Polsce współczynnik ten wyniósł 3,73. Najwyższy był w Szwecji (147,63), Norwegii (75,78) i Danii (58,08), a najniższy w Czarnogórze (1,91), Albanii (2,44) i Grecji (2,57).
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter