Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Czy komitet bezpieczeństwa zatwierdził likwidację Izby Dyscyplinarnej?
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Czy komitet bezpieczeństwa zatwierdził likwidację Izby Dyscyplinarnej?
Komitet, którego jestem przewodniczącym, zatwierdził tą ustawę, ten projekt (o likwidacji Izby Dyscyplinarnej – przyp. Demagog) wiele miesięcy temu. W ogóle nie było wtedy jeszcze tego sporu. Tylko to jest po prostu część Polskiego Ładu.
- W kwietniu 2020 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) wezwał Polskę do zawieszenia działalności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. W lipcu br. TSUE ostatecznie uznał polski system sądownictwa dyscyplinarnego sędziów za sprzeczny z prawem Unii Europejskiej.
- Pod koniec września wicerzecznik prasowy PiS Radosław Fogiel potwierdził, że rząd pracuje nad ustawą przewidującą likwidację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Poinformował również, że projekt jest przygotowywany m.in. przez Komitet Rady Ministrów ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych (komitet bezpieczeństwa), którego przewodniczącym jest Jarosław Kaczyński. Prace mają lub miały trwać również w Ministerstwie Sprawiedliwości i w kancelarii premiera.
- Zwróciliśmy się do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z prośbą o informację na temat daty rozpoczęcia prac nad wspomnianą ustawą w komitecie bezpieczeństwa, a także o udostępnienie projektu samego aktu. Kancelaria odmówiła nam jednak udzielenia jakichkolwiek informacji, argumentując, że posiedzenia komitetu są niejawne. Wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego uznajemy zatem za nieweryfikowalną.
- Na początku listopada wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki zapowiedział, że projekt ustawy likwidującej Izbę Dyscyplinarną SN będzie gotowy w ciągu dwóch tygodni i jeszcze w listopadzie trafi do Sejmu.
Kontekst wypowiedzi
16 października Jarosław Kaczyński był gościem Krzysztofa Ziemca w radiu RMF FM. Rozmowa dotyczyła m.in. orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 7 października 2021 roku, w którym stwierdzono niekonstytucyjność wybranych przepisów Traktatu o Unii Europejskiej. Prezes PiS bronił wyroku, przekonując, że „Polska w interesie własnym, ale także w interesie Europy, musi pozostać państwem suwerennym, gdzie konstytucja jest najwyższym prawem”.
Krzysztof Ziemiec zauważył, że spór z Unią Europejską toczy się również wokół Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, od likwidacji której uzależnione jest wypłacenie Polsce środków w ramach Funduszu Odbudowy. Jarosław Kaczyński – zapytany, czy ustawa wprowadzająca takie rozwiązanie jest już gotowa – stwierdził, że jego komitet zatwierdził taki akt już kilka miesięcy temu, zanim rozpoczął się konflikt z UE. Zapowiedział, że nowe przepisy zostaną wprowadzone niedługo w ramach Polskiego Ładu. Wicepremier przyznał również, że Izba Dyscyplinarna się nie sprawdziła.
Jak zapowiedział, projekt przewiduje również inne nowe rozwiązania. Jednym z nich ma być nadanie wszystkim sądom statusu sądów okręgowych, które tym samym zastąpią sądy rejonowe. Powstaną również nowe sądy – regionalne, których zadaniem będzie m.in. rozpatrywanie skarg kasacyjnych, którymi dziś zajmuje się Sąd Najwyższy. Ten Sąd ma natomiast zostać okrojony: – Będzie to sąd niewielki, taki, którego zadaniem będzie, generalnie rzecz biorąc, porządkowanie orzecznictwa – tłumaczył prezes partii rządzącej.
Czego dotyczy spór wokół Izby Dyscyplinarnej?
W 2018 roku nowa ustawa o Sądzie Najwyższym (SN) wprowadziła przepisy dotyczące Izby Dyscyplinarnej, czyli nowej izby Sądu Najwyższego, niepodlegającej nadzorowi Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, z odrębnym budżetem i zapleczem administracyjnym. Sędziowie Izby w całości zostali powołani z udziałem nowej Krajowej Rady Sądownictwa, której niezależność już wcześniej budziła wątpliwości TSUE. Sędziowie Izby Dyscyplinarnej otrzymali ponadto wynagrodzenia o 40 proc. wyższe od wynagrodzeń pozostałych sędziów SN.
W październiku 2019 roku Komisja Europejska złożyła w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) skargę, w której zarzuciła Polsce, że nowe przepisy naruszają przepisy prawa UE. Oskarżenia dotyczyły m.in. kwalifikowania orzeczeń sądowych jako przewinień dyscyplinarnych, braku niezależności i bezstronności Izby Dyscyplinarnej, a także braku zapewnienia prawa do obrony sędziów, którym stawiane są zarzuty dyscyplinarne.
W wyroku z 15 lipca 2021 roku TSUE zgodził się z zastrzeżeniami Komisji. W ocenie TSUE, Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie może być uznana za niezależny i bezstronny sąd. Przyjęcie takiej oceny Trybunał uzasadnił organizacyjną odrębnością Izby, sposobem powołania jej sędziów oraz przynależnym im dodatkowym wynagrodzeniem. Okoliczności te, zdaniem TSUE, mogą wzbudzić uzasadnione wątpliwości co do niepodatności tego organu na czynniki zewnętrzne. Trybunał zanegował również możliwość pociągania do odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, uznając, że możliwość taka kłóci się z podstawowymi gwarancjami sędziowskiej niezawisłości. Polska została wezwana do zastosowania się do postanowień Trybunału do połowy sierpnia.
Wcześniej, w kwietniu 2020 roku, TSUE – w ramach środków tymczasowych – nakazał Polsce zawieszenie funkcjonowania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Trybunał nie zarządził wówczas kar finansowych za brak porządkowania się postanowieniu. Dopiero 27 października 2021 roku na Polskę została nałożona okresowa kara pieniężna w wysokości 1 mln euro dziennie za niezastosowanie się do postanowienia Trybunału.
A co z ustawą likwidującą Izbę Dyscyplinarną?
O tym, że rząd pracuje nad ustawą likwidującą Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego, Jarosław Kaczyński mówił jeszcze na początku sierpnia w rozmowie z Polską Agencją Prasową:
„Zlikwidujemy Izbę Dyscyplinarną w tej postaci, w jakiej funkcjonuje ona obecnie i w ten sposób zniknie przedmiot sporu”.
Zapytany, kiedy pojawi się projekt, prezes PiS stwierdził:
„We wrześniu, będą to projekty rządowe. One będą zmieniały kodeksy i musi to iść w dłuższym, kodeksowym trybie. Chodzi o konkretny kształt Izby Dyscyplinarnej, ale to nie oznacza, że ta Izba nie będzie funkcjonować w żadnej postaci. Tego zresztą nikt od nas nie oczekuje, ale to będzie zupełnie inny organ. Chcemy ją zreformować nie ze względu na wyrok TSUE, ale po prostu dlatego, że ta izba nie wypełnia swoich obowiązków”.
Wicepremier stwierdził również, że likwidację Izby przewidywała już wcześniejsza reforma przygotowywana przez wiceminister sprawiedliwości Annę Dalkowską. Według Kaczyńskiego reforma była gotowa „przed wyrokiem TSUE i już kilka miesięcy temu była omawiana i pozytywnie zaopiniowana przez komitet bezpieczeństwa”. O planach zreformowania Izby Dyscyplinarnej 22 lipca na konferencji prasowej w Białymstoku w podobny sposób mówił również premier Mateusz Morawiecki: – Dziś jesteśmy w takiej sytuacji, kiedy może i należałoby dokonać przeglądu działania Izby Dyscyplinarnej. A to dlatego, że ta izba na pewno nie spełniła wszystkich oczekiwań, również moich, również naszej formacji.
Kolejna zapowiedź padła 27 września z ust wicerzecznika prasowego PiS Radosława Fogla. Goszcząc w TVN24, zapowiedział on, że rząd złoży projekt ustawy będącej kontynuacją reformy sądownictwa. Poinformował również, że nad projektem pracuje zarówno resort sprawiedliwości, jak i komitet bezpieczeństwa pod przewodnictwem Jarosława Kaczyńskiego (pełna jego nazwa brzmi Komitet Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych), a także legislatorzy w kancelarii premiera.
Dopytywany, czy projekt złoży Ministerstwo Sprawiedliwości, czy inny resort, Fogiel odpowiedział: – Jeszcze zobaczymy, czy będzie to formuła projektu całego rządu, czy projektu ministerialnego. Aby potwierdzić, że projekt rzeczywiście został zatwierdzony przez komitet bezpieczeństwa, 18 października zwróciliśmy się do kancelarii premiera z wnioskiem o udzielenie informacji publicznej. Zadaliśmy następujące pytania:
„1. Czy prawdą jest, że Komitet Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych zatwierdził projekt ustawy przewidującej likwidację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego? Jeśli tak, kiedy miało to miejsce (data dzienna)?
2. Proszę o udostępnienie treści projektu ustawy przewidującej likwidację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, przyjętego przez Komitet Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych.
3. Proszę o udostępnienie stenogramu z posiedzenia Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych, w trakcie którego zatwierdzony został wspomniany projekt”.
W odpowiedzi poinformowano nas, że: „Przewodniczący Komitetu może zarządzić niejawność całości lub części posiedzenia Komitetu. W związku z powyższym dotychczasowe posiedzenia Komitetu miały charakter niejawny, co oznacza że dokumenty z posiedzeń Komitetu mają również charakter niejawny”. Tym samym odmówiono nam udzielenia informacji, o które wnioskowaliśmy. Wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego uznajemy więc za nieweryfikowalną.
Projekt likwidujący Izbę Dyscyplinarną ma trafić do Sejmu jeszcze w listopadzie
Taka zapowiedź padła ze strony wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego 2 listopada na antenie Radia Kraków. – Myślę, że w ciągu dwóch tygodni będzie gotowy projekt zmian w systemie prawnym, przewidujący likwidację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego i jeszcze w listopadzie trafi do Sejmu – poinformował szef klubu PiS.
Terlecki potwierdził również słowa Jarosława Kaczyńskiego z sierpnia o tym, że ustawa jedynie zmieni sposób funkcjonowania Izby Dyscyplinarnej. – Idea Izby Dyscyplinarnej zostanie w pewien sposób zachowana, ale w innym kształcie – mówił.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter