Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Czy liczba dni upalnych i pożarów w Polsce stale rośnie?
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Czy liczba dni upalnych i pożarów w Polsce stale rośnie?
Liczba dni upalnych i liczba pożarów w Polsce rosną systematycznie. Tylko w 2019 roku. Polska była trzecim najbardziej dotkniętym przez pożary krajem w Europie, za Hiszpanią i Portugalią.
- W 2019 roku spośród państw UE największą liczbę pożarów odnotowano w Hiszpanii, Portugalii i Polsce.
- Do 30 czerwca 2020 roku wystąpiło łącznie 37 dni upalnych na 25 różnych stacjach synoptycznych. Z roku na rok liczba dni upalnych w Polsce w odniesieniu do liczby stacji rośnie.
- W 2020 roku w Polsce odnotowano 128 754 pożarów, z czego 91 oceniono jako bardzo duże i 410 jako duże. W 2019 roku miało miejsce 153 520 pożarów, z czego 101 bardzo dużych i 591 dużych, zatem więcej niż w roku 2020. Również w roku 2018, 2015, 2012 i 2011 zarejestrowano znacznie więcej pożarów niż w roku ubiegłym. Nie jest zatem prawdą, że liczba pożarów na terenie Polski z roku na rok „rośnie systematycznie”.
- Jako że tylko część wypowiedzi Urszuli Zielińskiej jest prawdziwa, całość oceniamy jako manipulację.
W trakcie debaty pierwszego dnia obrad 28. posiedzenia Sejmu, 14 kwietnia 2021 roku, w części poświęconej sprawozdaniu Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o systemie handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych oraz niektórych innych ustaw, Urszula Zielińska, posłanka Partii Zieloni, stwierdziła, że liczba dni upalnych i liczba pożarów w Polsce rosną systematycznie oraz że w 2019 roku Polska była trzecim najbardziej dotkniętym przez pożary krajem w Europie, za Hiszpanią i Portugalią.
Liczba upalnych dni w Polsce
Zgodnie z danymi Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowego Instytutu Badawczego (IMiGW-PIB) upał definiuje się jako stan pogody, gdy temperatura powietrza na wysokości 2 m nad poziomem gruntu przekracza +30°C. Zgodnie z powyższą definicją za dzień upalny uważa się każdy dzień z temperaturą maksymalną powyżej 30°C. W Polsce obowiązuje 3-stopniowa skala ostrzeżeń związanych z zagrożeniem wywołanym upałami:
- stopień 1. zagrożenia:
- przez co najmniej dwa dni temperatura maksymalna wynosi od 30°C do 34°C, a temperatura minimalna – mniej niż 18°C, lub
- temperatura maksymalna wynosi co najmniej 35°C przez minimum jeden dzień, bez względu na temperaturę minimalną,
- stopień 2. zagrożenia: przez co najmniej dwa dni temperatura maksymalna wynosi od 30°C do 34°C, a temperatura minimalna – co najmniej 18°C,
- stopień 3. zagrożenia: przez co najmniej dwa dni temperatura maksymalna przekracza 34°C.
W 2018 roku liczba wystawionych ostrzeżeń o upale wyniosła 78. W kolejnym roku wzrosła do 141. Zgodnie z wyliczeniami IMiGW-PIB w Polsce z roku na rok obserwuje się coraz więcej dni upalnych. Do 30 czerwca 2020 roku (najnowsze dostępne dane) wystąpiło łącznie 37 dni upalnych na 25 różnych stacjach synoptycznych.
Jak czytamy w serwisie Bazy Wiedzy o Zmianach Klimatu, w drugiej połowie XX wieku i na początku XXI wieku aż 90 proc. fal upałów występowało w miesiącach wakacyjnych. Średnio dla całego kraju zjawiska te pojawiały się raz na dwa lata, najczęściej w centralnej części Polski, a najrzadziej w górach. W ponad połowie przypadków fale upałów trwały od trzech do pięciu dni. Dwukrotnie – w 1994 i 2015 roku – wystąpiły jednak okresy dłuższe niż 16 dni. W tym drugim przypadku na stacji w Słubicach odnotowano rekordowo długą falę upałów, trwającą aż 31 dni. Zjawisko to wiąże się zazwyczaj z napływem gorących mas powietrza znad Afryki i typową dla letniego wyżu bezchmurną pogodą.
Oprócz fal upałów analizie poddawane są także inne wskaźniki klimatyczne, jak: liczba dni gorących (najwyższa temperatura w ciągu doby powyżej 25°C), liczba dni upalnych (najwyższa temperatura w ciągu doby powyżej 30°C) czy liczba nocy tropikalnych (najniższa temperatura w ciągu doby powyżej 20°C). Z prowadzonych przez naukowców obserwacji wynika, że okresy letnie są coraz cieplejsze – np. w ostatnim 30-leciu średnia liczba dni upalnych w Polsce wzrosła o ok. 5 dni. Średnia temperatura w miesiącach letnich (od czerwca do sierpnia) również się zwiększyła – o ok. 2-3°C.
Dwa ostatnie dziesięciolecia XX wieku i pierwsza dekada XXI wieku były najcieplejsze w 230-letniej historii obserwacji meteorologicznych w Warszawie. W kolejnych dziesięcioleciach średnie roczne wartości temperatury wynosiły odpowiednio: +8,7°C, +8,9°C i +9,2°C. Najcieplejszymi, w porównaniu do średniej 7,7°C z okresu 1779-2000, były z kolei lata: 2008 ze średnią roczną 10,2°C, 2000 (10.0°C), 2007 (10,0°C) i 1989 (9,8°C).
Największy wpływ na warunki klimatyczne wywierają zjawiska ekstremalne. Obserwowany obecnie wzrost liczby takich zjawisk zauważalnie zmienia dynamikę cech klimatu w Polsce. Do zjawisk termicznych niekorzystnych i uciążliwych dla środowiska i społeczeństwa należą fale upałów (ciągi dni z maksymalną temperaturą dobową powietrza co najmniej 30°C, utrzymującą się przez co najmniej trzy dni), najczęściej występujące w południowo-zachodniej części Polski, a najrzadziej w rejonie wybrzeża i w górach, z najdłuższymi ciągami dni upalnych trwającymi minimum 17 dni (Nowy Sącz, Opole, Racibórz).
Pożary w Polsce
Zgodnie z danymi Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej liczba pożarów w latach 2011-2020 kształtowała się następująco:
- 2020 rok: 128 754 pożary, z czego 91 ocenionych jako bardzo duże i 410 jako duże,
- 2019 rok: 153 520 pożarów, z czego 101 ocenionych jako bardzo duże i 591 jako duże,
- 2018 rok: 149 434 pożary, z czego 99 ocenionych jako bardzo duże i 500 jako duże,
- 2017 rok: 125 892 pożary, z czego 70 ocenionych jako bardzo duże i 298 jako duże,
- 2016 rok: 126 228 pożarów, z czego 74 ocenione jako bardzo duże i 316 jako duże,
- 2015 rok: 184 819 pożarów, z czego 110 ocenionych jako bardzo duże i 662 jako duże,
- 2014 rok: 145 237 pożarów, z czego 83 ocenione jako bardzo duże i 528 jako duże,
- 2013 rok: 126 426 pożarów, z czego 69 ocenionych jako bardzo duże i 340 jako duże,
- 2012 rok: 183 888 pożarów, z czego 77 ocenionych jako bardzo duże i 674 jako duże,
- 2011 rok: 171 839 pożarów, z czego 80 ocenionych jako bardzo duże i 482 jako duże.
Najwięcej pożarów przyniosły lata 2011, 2012, a przede wszystkim 2015, w którym wystąpiło aż 55 tys. pożarów więcej niż w roku ubiegłym. Rok 2020 okazał się pod tym względem zdecydowanie mniej tragiczny niż dwa poprzednie lata: w stosunku do 2018 roku liczba pożarów spadła o 20 tys., a w porównaniu do 2019 o niecałe 25 tys. Więcej pożarów niż w 2020 roku odnotowano również w roku 2014.
Pożary lasów w Unii Europejskiej
Zgodnie z komunikatem Eurostatu rok 2019 był pod względem pożarów lasów na świecie najgorszym rokiem od wielu lat. Spłonęło ponad 400 tys. hektarów obszarów przyrodniczych w Europie oraz ucierpiała rekordowo wysoka liczba obszarów chronionych. Jak pokazuje sprawozdanie „Forest Fires in Europe, Middle East and North Africa 2019”, zmiana klimatu nadal wpływa na długość i intensywność zagrożenia pożarowego w Europie. Do marca 2019 roku w UE spłonęły obszary o większej powierzchni niż średnio w całym roku podczas ostatnich 12 lat. Z drugiej jednak strony dzięki zwiększonej gotowości i skuteczniejszemu reagowaniu sezon 2019 był jednym z najlepszych w historii pod względem zapobiegania wypadkom (w tym śmiertelnym) związanym z pożarami.
W 2019 roku spośród państw UE największą liczbę pożarów odnotowano w Hiszpanii, Portugalii i Polsce.
Największe szkody w obszarach chronionych – według europejskiego systemu informacji o pożarach lasów (EFFIS) – odniosła natomiast Rumunia, gdzie spłonął obszar 73 444 ha. Pożary lasów poważnie dotknęły europejskie obszary chronione „Natura 2000” – w 2019 roku spłonęło 159 585 ha ich powierzchni, co oznacza, że prawie połowa całkowitej powierzchni dotkniętej pożarami w UE znajdowała się w tych kluczowych strefach różnorodności biologicznej.
Jednocześnie pod względem zapobiegania wypadkom, w tym śmiertelnym, sezon 2019 był dotychczas jednym z najlepszych: w państwach uwzględnionych w sprawozdaniu za 2019 rok w pożarach obszarów leśnych śmierć poniosły tylko trzy osoby.
Aktualny stan zagrożenia pożarowego w Europie można śledzić na interaktywnej mapie na stronie EFFIS.
Podsumowanie
Urszula Zielińska ma rację, twierdząc, że liczba dni upalnych w Polsce rośnie. Za prawdziwy należy uznać również fragment wypowiedzi, zgodnie z którym w 2019 roku Polska była trzecim najbardziej dotkniętym przez pożary krajem w Europie, za Hiszpanią i Portugalią.
Fałszywe jest jednak stwierdzenie dotyczące wzrostu liczby pożarów. W 2020 roku zanotowano bowiem mniej tego rodzaju zjawisk niż w roku 2019. Więcej pożarów niż w roku 2020 miało miejsce także w latach 2018, 2015, 2014, 2012 i 2011.
Podsumowując, na podstawie powyższych danych wypowiedź uznajemy za manipulację, ponieważ stanowi ona połączenie informacji prawdziwych z fałszywymi.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter