Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Czy ukraiński miód trafia masowo do Polski? Sprawdzamy
Czy ukraiński miód trafia masowo do Polski? Sprawdzamy
Zrobił się wielki krzyk w Polsce, że nas zalewa miód. (…). Okazuje się, że nieprawda. Myśmy w 2022 roku sprowadzili z Ukrainy mniej miodu niż w 2021.
- W 2021 roku Polska importowała 17 tys. ton miodu naturalnego pochodzącego z Ukrainy. W 2022 roku było to 10,6 tys. ton.
- W pierwszych dwóch miesiącach 2023 roku dotarło do nas tylko 0,1 tys. ton tego towaru z Ukrainy – znacznie mniej niż w analogicznych okresach poprzedniego roku.
- Łączny import miodu do Polski spadł pomiędzy 2021 i 2022 rokiem z poziomu 37,6 tys. ton do 31,8 tys. ton.
- Na tej podstawie oceniamy wypowiedź jako prawdziwą.
- Równocześnie w ostatnich dwóch latach odnotowano spadek importu miodu pochodzącego z Rosji. W przypadku chińskiego miodu doszło do małego wzrostu.
Kosiniak-Kamysz: Miód techniczny wjechał do Polski
15 kwietnia rząd wprowadził zakaz przywozu niektórych produktów rolnych z Ukrainy. Oficjalnie przepis wszedł w życie z powodu wykrycia szkodliwych substancji w dostawach, lecz faktem jest, że w polskich magazynach znajdowało się zboże z Ukrainy, o czym więcej dowiesz się z tej analizy.
Napływ ukraińskiego zboża oraz spadek cen tego towaru doprowadził do manifestacji rolników w całej Polsce. Do dymisji podał się minister rolnictwa Henryk Kowalczyk, który – jako powód tej sytuacji – wskazał niezrealizowanie postulatu protestujących (zatrzymanie bezcłowego importu zbóż na poziomie unijnym).
Nowym ministrem został Robert Telus. Polityk na antenie TVP odniósł się do zarzutów podniesionych przez Władysława Kosiniaka-Kamysza. Lider PSL w połowie kwietnia stwierdził, że do Polski zaczął trafiać ukraiński miód techniczny, który zalewa polski rynek. Zdaniem Telusa nie mierzymy się z takim problemem.
Import ukraińskiego miodu spadł w 2022 roku
Dane dotyczące importu produktów rolnych i pochodzenia zwierzęcego znajdziemy w Systemie Wspomagania Analiz i Decyzji (SWAiD), w tym interesujące nas dane dotyczące importowanego do Polski miodu ukraińskiego pochodzenia.
Okazuje się, że jeszcze w 2021 roku do naszego państwa sprowadzono 17 tys. ton tego towaru o łącznej wartości 152 mln zł. Natomiast rok później import spadł do poziomu 10,6 tys. ton miodu naturalnego o łącznej wartości 127 mln zł. Dane za poprzednie lata pokazują, że do największego wzrostu doszło w 2020 roku.
Oznacza to, że pomiędzy 2021 i 2022 rokiem import miodu z Ukrainy spadł o ok. 6,4 tys. ton. Nie zostało to zrekompensowane dostawami z innych państw. Jeszcze w 2021 roku Polska importowała 37,6 tys. ton miodu, natomiast w 2022 roku – już tylko 31,8 tys. ton (spadek o 5,8 tys. ton).
Telus odwołał się również do importu z Rosji i Chin. W przypadku rosyjskiego miodu także odnotowano spadek importu. Jeszcze w 2021 roku sprowadzono z tego państwa 0,6 tys. ton miodu, natomiast rok później – już 0,3 tys. ton. Niemal o połowę mniej. W przypadku Chin odnotowano wzrost – z poziomu 14,6 tys. ton do 16,4 tys. ton.
Załamanie importu w 2023 roku
Dotychczas w SWAiD opublikowane zostały dane za pierwsze dwa miesiące 2023 roku. Patrząc na okres styczeń–luty możemy zauważyć znaczący spadek importu ukraińskiego miodu (w porównaniu do analogicznego okresu w poprzednich latach). W tym roku importowaliśmy jedynie 0,1 tys. ton tego towaru.
Równocześnie odnotowano spadek importu miodu pochodzącego z Rosji – jeszcze rok temu w pierwszych dwóch miesiącach kupiliśmy 65 ton tego towaru, a w tym roku: 19 ton. W przypadku miodu pochodzącego z Chin nie importowaliśmy go ani na początku 2022, ani 2023 roku. Natomiast w tym roku kupiliśmy 2,8 tys. ton miodu wysyłanego z Państwa Środka, który nie został tam wyprodukowany. Rok wcześniej było to 2,5 tys. ton.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter