Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Czy w ostatnich latach w Polsce wzrosło spożycie alkoholu?
Czy w ostatnich latach w Polsce wzrosło spożycie alkoholu?
Osiem lat rządów Prawa i Sprawiedliwości doprowadziło do bezprecedensowego wzrostu spożycia alkoholu w Polsce.
- Dane na temat spożycia alkoholu w Polsce publikuje w raportach Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom (KCPU).
- W 2016 roku, czyli pierwszym pełnym roku rządów PiS w sprawdzanym okresie, w Polsce średnio na jednego mieszkańca spożyto 9,37 litra alkoholu przeliczanego na alkohol 100 proc. W 2023 roku średnie spożycie czystego alkoholu na mieszkańca wyniosło 8,93 litra.
- Nie oceniamy, czy rządy tej lub innej partii miały wpływ na spożycie alkoholu w Polsce. Oceniamy jedynie, czy poziom spożycia wzrósł. W rzeczywistości zmalał – i dlatego wypowiedź oceniamy jako fałsz.
Pojawienie się alkoholu w tubkach na rynku
W ostatnim czasie do sprzedaży w Polsce trafił alkohol w tubkach, nazywany również alkotubkami. Produkt ma podobny wygląd do musów owocowych dla dzieci.
Do tej sprawy odniósł się 1 października premier Donald Tusk. „Ten numer u nas nie przejdzie” – powiedział po posiedzeniu Rady Ministrów. W trakcie spotkania rządu Tusk polecił przygotowanie rozporządzenia w sprawie tego produktu oraz ustawy eliminującej systemowo podobne zagrożenia. Zapowiedział także, że osoby, które dopuściły do takiej sytuacji, mogą spodziewać się konsekwencji.
Dzień później rezygnację ze stanowiska dyrektora Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom złożył Piotr Jabłoński. Została ona przyjęta przez ministrę zdrowia Izabelę Leszczynę. Polityczka przyznała, że informacja o wprowadzeniu tubek z alkoholem do sprzedaży dotarła do KCPU i ministerstwa wcześniej.
W jej ocenie zarówno osoba zajmująca się tą sprawą w Ministerstwie Zdrowia (MZ), jak i dyrektor KCPU zlekceważyli ją, chociaż postąpili zgodnie z prawem. W związku z tym swoją pracę w MZ zakończyła również odpowiedzialna za to dyrektor.
Polityczna debata o alkotubkach
Michał Kamiński, wicemarszałek Senatu i polityk PSL, był gościem programu Fakty po Faktach. W trakcie rozmowy poruszono wątek alkotubek [czas nagrania: 10:55].
Kamiński stwierdził, że głównym problemem jest to, że produkt może stać się dla dziecka przedmiotem pierwszego kontaktu z alkoholem [czas nagrania: 13:03]. Dodał także, że osiem lat rządów Prawa i Sprawiedliwości doprowadziło do bezprecedensowego wzrostu spożycia alkoholu w Polsce [czas nagrania: 13:14].
Uznał, że nikt tak nie rozpił Polaków jak rządy PiS. „I dzisiaj coś z tym problemem, jakim jest ogromny wzrost konsumpcji alkoholu w Polsce, rząd usiłuje coś zrobić” – podsumował [czas nagrania: 13:28]. Czy od listopada 2015 do grudnia 2023 roku, gdy rządziło PiS, rzeczywiście doszło do wzrostu spożycia alkoholu w Polsce?
Ile alkoholu piją Polacy?
Statystyki dotyczące spożycia alkoholu opracowuje na podstawie danych GUS Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom (KCPU). Z publikacji „Spożycie alkoholu na jednego mieszkańca” wynika, że w 2016 roku, czyli pierwszym pełnym roku rządów PiS w sprawdzanym okresie, średnio w Polsce na jednego mieszkańca spożyto 9,37 litra alkoholu przeliczanego na alkohol 100 proc.
Rok później liczba ta wzrosła do 9,45 litra na mieszkańca, a w roku 2018 – do 9,55 litra. Również w 2019 roku Polacy wypili średnio na jedną osobę więcej, bo 9,78 litra. Jednak w kolejnym roku średnie spożycie spadło do poziomu 9,64 litra.
W roku 2021 roku spożycie czystego alkoholu ponownie wzrosło i wyniosło 9,73 litra na osobę. W 2022 roku z kolei odnotowano spadek do poziomu 9,37 litra. Tendencja ta utrzymała się i w 2023 roku średnie spożycie czystego alkoholu wyniosło 8,93 litra na jednego mieszkańca.
Oznacza to, że w przeciągu ośmiu ostatnich lat rządów Prawa i Sprawiedliwości nie doszło do wzrostu spożycia alkoholu w Polsce. Wręcz przeciwnie, średnie przeciętne spożycie czystego alkoholu na osobę zmalało w tym okresie.
Nie oceniamy, czy rządy jakiejkolwiek partii miały wpływ na spożycie alkoholu w Polsce. Sprawdzamy jedynie, czy poziom spożycia wzrósł. W rzeczywistości zmalał – i dlatego wypowiedź oceniamy jako fałsz.
Zmiany w sposobie spożywania alkoholu w Polsce
Pomimo spadku ilości spożywanego alkoholu, w ostatnich latach wzrosło spożycie wyrobów spirytusowych. Szczególnie widoczne było to w okresie pandemii (s. 8). Jak stwierdziło Polskie Towarzystwo Zdrowia Publicznego w wydanym w 2023 roku raporcie „Alkohol w Polsce”, sposób konsumpcji alkoholu w Polsce staje się podobny do tzw. wschodniego modelu picia. Oznacza to rosnące spożycie napojów wysokoprocentowych kosztem tych o niskiej zawartości alkoholu (s. 12).
Z ostatniej edycji badania „Konsumpcji alkoholu w Polsce” (2019) wydanego przez Centrum Badania Opinii Społecznej wynika natomiast, że spada liczba abstynentów. W 2019 roku 16 proc. ankietowanych odpowiedziało, że nigdy nie bierze alkoholu do ust. Jest to wyrównanie wyniku z 1997 roku. W roku 2010 odsetek osób, które zadeklarowały abstynencję, wyniósł 22 proc. (s. 4).
Producent wycofał produkt z rynku
W odpowiedzi na debatę wokół alkotubek ich producent – spółka OLV S.A. – podjęła decyzję o wycofaniu produktu z rynku i wstrzymaniu produkcji.
„Żałujemy, że produkt Voodoo Monkey, pomimo że został wyprodukowany i oznaczony zgodnie z obowiązującymi przepisami, wzbudził negatywne i niezamierzone skojarzenia”.
Minister rolnictwa Czesław Siekierski przyznał, że pogratulował właścicielowi firmy decyzji o wycofaniu produktu ze sprzedaży. Nazwał ją mądrą i stwierdził, że odpowiadała oczekiwaniom społecznym. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi odpowiedzialne jest za rejestrację napojów spirytusowych (art. 5).
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter