Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Czy w Trójmieście ubywa mieszkańców?
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Czy w Trójmieście ubywa mieszkańców?
Z Trójmiasta tylko w Gdańsku nie ubywa mieszkańców. Mamy dodatni bilans migracji.
Na wstępie trzeba zaznaczyć, że wypowiedź Pawła Adamowicza jest nieco nieprecyzyjna. Ubytek mieszkańców nie sprowadza się wyłącznie do bilansu migracji, ale zależy również od przyrostu naturalnego, czyli różnicy między liczbą urodzeń żywych a liczbą zgonów. Przyjrzeliśmy się zatem zarówno bilansom migracji jak i zmianom w populacjach Gdańska, Gdyni i Sopotu.
Urząd Miasta Gdyni podaje, że między 2016 a 2017 rokiem w Gdyni ubyło 685 osób, a saldo migracji wyniosło -90.
Z informacji dostępnych w Banku Danych Lokalnych można dowiedzieć się, że w tym samym okresie populacja Sopotu zmniejszyła się o 316 osób. Najbardziej aktualne publicznie dostępne dane na temat salda migracji w Sopocie można natomiast znaleźć w Statystycznym Vademecum Samorządowca. W 2016 roku saldo migracji w Sopocie wyniosło -139 osób, a w poprzednich kilku latach również było ujemne.
Ze strony internetowej Urzędu Statystycznego w Gdańsku można się dowiedzieć, że w 2017 roku populacja Gdańska zwiększyła się o 500 osób. Saldo migracji na pobyt stały wyniosło natomiast 804 osoby.
Chociaż zmiany w populacjach Gdańska, Gdyni i Sopotu są stosunkowo niewielkie, prawdą jest, że Gdańsk jako jedyny notuje dodatni bilans migracji i jest jedynym miastem w Trójmieście, w którym przybywa ludności.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter