Strona główna Wypowiedzi Czy wybierano czynnych polityków na Rzecznika Praw Obywatelskich?

Czy wybierano czynnych polityków na Rzecznika Praw Obywatelskich?

Czy wybierano czynnych polityków na Rzecznika Praw Obywatelskich?

Marcin Horała

Poseł
Prawo i Sprawiedliwość

Tradycja rzeczników w Polsce, bo też tu słyszymy, że to nie może być człowiek wywodzący się z partii czy z parlamentu (…) Tadeusz Zieliński – senator Unii Demokratycznej i, jako urzędujący rzecznik, kandydat Unii Pracy na prezydenta, Adam Zieliński – poseł PZPR w Sejmie kontraktowym, wiceminister w rządzie Pawlaka, pani Irena Lipowicz – poseł trzech kadencji Unii Demokratycznej – Unii Wolności.

Śniadanie Polsat News i Interii, 18.04.2021

Manipulacja

Wypowiedź uznajemy za manipulację, gdy zawiera ona informacje wprowadzające w błąd lub naginające/przeinaczające fakty, w szczególności poprzez:

  • pominięcie ważnego kontekstu,  
  • wykorzystywanie poprawnych danych do przedstawienia fałszywych wniosków,  
  • wybiórcze wykorzystanie danych pasujących do tezy (cherry picking), 
  • używanie danych nieporównywalnych w celu uzyskania efektu podobieństwa lub kontrastu,  
  • wyolbrzymienie swoich dokonań lub umniejszenie roli adwersarza, 
  • pozamerytoryczne sposoby argumentowania.

Sprawdź metodologię

Śniadanie Polsat News i Interii, 18.04.2021

Manipulacja

Wypowiedź uznajemy za manipulację, gdy zawiera ona informacje wprowadzające w błąd lub naginające/przeinaczające fakty, w szczególności poprzez:

  • pominięcie ważnego kontekstu,  
  • wykorzystywanie poprawnych danych do przedstawienia fałszywych wniosków,  
  • wybiórcze wykorzystanie danych pasujących do tezy (cherry picking), 
  • używanie danych nieporównywalnych w celu uzyskania efektu podobieństwa lub kontrastu,  
  • wyolbrzymienie swoich dokonań lub umniejszenie roli adwersarza, 
  • pozamerytoryczne sposoby argumentowania.

Sprawdź metodologię

Kontekst wypowiedzi

Wypowiedź Marcina Horały padła w programie Śniadanie w Polsat News i Interii 18 kwietnia. Rozmowa dotyczyła m.in. wyroku Trybunału Konstytucyjnego, według którego obecny Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar będzie musiał w ciągu 3 miesięcy opuścić stanowisko. Ponadto pojawiła się kwestia potencjalnych następców Bodnara – jednym z kandydatów jest wysunięty przez Prawo i Sprawiedliwość Bartłomiej Wróblewski. Propozycja wzbudza wiele kontrowersji, między innymi dlatego, że Wróblewski jest aktywnym posłem PiS. Odpowiadając na te zarzuty, Marcin Horała, również poseł na Sejm z ramienia PiS, podał kilka nazwisk byłych RPO, którzy mieli powiązania polityczne przed pełnieniem tej funkcji. Jego zdaniem sytuacja kilku dotychczasowych rzeczników może być analogiczna do tej z Wróblewskim.

Rzecznik Praw Obywatelskich

Rzecznik Praw Obywatelskich sprawdza, czy prawa obywateli są szanowane przez instytucje państwowe. Funkcję tę określają artykuły 208-211 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 roku. Zostały tam także określone warunki pełnienia tego stanowiska, które interesują nas w tej analizie. W art. 209 możemy przeczytać:

1. Rzecznik Praw Obywatelskich jest powoływany przez Sejm za zgodą Senatu, na 5 lat.
2. Rzecznik Praw Obywatelskich nie może zajmować innego stanowiska, z wyjątkiem stanowiska profesora szkoły wyższej ani wykonywać innych zajęć zawodowych.
3. Rzecznik Praw Obywatelskich nie może należeć do partii politycznej, związku zawodowego ani prowadzić działalności publicznej nie dającej się pogodzić z godnością jego urzędu.

Najbardziej istotny będzie dla nas ust. 3 tego artykułu, ponieważ to on może wzbudzać kontrowersje w przypadku kandydatury Wróblewskiego. Przypomnijmy, że 15 kwietnia 2021 roku Sejm powołał posła PiS – Bartłomieja Wróblewskiego – na Rzecznika Praw Obywatelskich VIII kadencji. Zgodnie z Konstytucją, a także Ustawą o Rzeczniku Praw Obywatelskich z 1987 roku, zgodę na tę kandydaturę musi jeszcze wyrazić Senat RP, który ma miesiąc, aby poddać sprawę pod głosowanie. W przypadku gdy Senat nie wyrazi zgody, Sejm będzie musiał powołać na to stanowisko inną osobę. Warto dodać, że już wcześniej Prawo i Sprawiedliwość starało się przekonać parlament do zaaprobowanej przez siebie kandydatury Piotra Wawrzyka, który został przez Sejm powołany 21 stycznia, jednak Senat – w głosowaniu 18 lutego – nie wyraził zgody.

Problematyczna kwestia dotycząca kandydatury Wróblewskiego leży w tym, że od 2013 roku należy on do PiS i do dzisiaj jest aktywnym członkiem partii politycznej. Po czwartkowym głosowaniu Sejmu Bartłomiej Wróblewski powiedział, że zrezygnuje z członkostwa i mandatu poselskiego, kiedy zostanie wybrany na RPO – wymaga tego ust. 3 art. 209 Konstytucji, o którym przed chwilą wspomnieliśmy.

Poprzedni Rzecznicy Praw Obywatelskich

Marcin Horała w programie Śniadanie w Polsat News i Interii przywołał nazwiska kilku osób, które zostały powołane na RPO w okolicznościach, które uznał za warte porównania do sytuacji Wróblewskiego. Jego zdaniem mieliśmy już do czynienia z przypadkami, w których na to stanowisko wybierano osoby czynne politycznie – zarówno w Sejmie, jak i Senacie. Aby poprzeć swój argument faktami, przytoczył następujących rzeczników:

Jak można zauważyć, żaden z wymienionych przez Horałę rzeczników w momencie powołania nie zasiadał w parlamencie jako poseł czy senator. Ponadto nie byli oni także aktywni w polityce, gdy Sejm rozważał lub głosował nad ich kandydaturą. Choć informacje o poprzednich RPO podane przez Horałę są prawdziwe, to nie można uznać okoliczności powołania Wróblewskiego za analogiczne i porównywalne. Na tej podstawie oceniamy wypowiedź jako manipulację.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Wpłać, ile możesz

Na naszym portalu nie znajdziesz reklam. Razem tworzymy portal demagog.org.pl

Wspieram

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!