Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Czy zmiany w prawie umożliwiły Danielowi Obajtkowi karierę w spółkach Skarbu Państwa?
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Czy zmiany w prawie umożliwiły Danielowi Obajtkowi karierę w spółkach Skarbu Państwa?
Dokonując zmian w prawie w 2016 roku, utorowano mu drogę, możliwość objęcia funkcji w spółkach Skarbu Państwa. Gdyby prawo nie było zmienione, to Daniel Obajtek nie mógłby być ani prezesem Energii, ani prezesem Orlenu.
- W październiku 2013 roku do Sądu Okręgowego w Sieradzu wpłynął akt oskarżenia skierowany przez Prokuraturę Okręgową w Ostrowie Wielkopolskim przeciwko Danielowi Obajtkowi. Oskarżono go o wyłudzenie z firmy Elektroplast około 1,4 mln zł oraz podzielenie się tą kwotą z zorganizowaną grupą przestępczą. Dodatkowo Obajtek miał przyjąć od szefa grupy przestępczej łapówkę w wysokości 50 tys. zł za ustawienie przetargu.
- W 2016 roku doszło do dwóch zmian w prawie. W czerwcu znowelizowano Kodeks postępowania karnego i innych ustaw, a w listopadzie ustawę – Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw. Pierwsza nowelizacja wprowadziła przepis, zgodnie z którym, jeśli w toczących się już sprawach zostały ujawnione istotne okoliczności, konieczność poszukiwania dowodów lub przeprowadzenia innych czynności, sąd na wniosek prokuratora przekazuje mu sprawę w celu uzupełnienia dochodzenia lub śledztwa. W wyniku drugiej zmiany na przekazanie sprawy do prokuratury nie przysługiwało już zażalenie.
- 5 września 2016 roku Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim (dokąd wcześniej przeniesiono sprawę z Ostrowa Wielkopolskiego) złożyła w sieradzkim sądzie wniosek o cofnięcie aktu oskarżenia do prokuratury, czyli do etapu postępowania przygotowawczego. Tłumaczono to koniecznością uzupełnienia materiału dowodowego. W czerwcu 2017 roku sprawa wróciła do sieradzkiego sądu jednak już bez wątków dotyczących Daniela Obajtka, a jego sprawa została umorzona przez Małopolski Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej.
- W naszej analizie nie weryfikujemy tego, czy wspomniane nowelizacje miały na celu umożliwienie awansu Danielowi Obajtkowi. Natomiast zgodnie ze słowami Marka Sowy, gdyby nie wprowadzone w 2016 roku zmiany w prawie, Obajtek nie mógłby zostać prezesem dwóch spółek Skarbu Państwa. W związku z tym wypowiedź uznajemy za prawdziwą.
Kontekst wypowiedzi
W programie „Poranek Radia TOK FM” nadanym 22 marca 2021 roku gościem był Marek Sowa. Rozmowa dotyczyła kontrowersji wokół majątku Daniela Obajtka oraz prac parlamentarnego zespołu śledczego ws. prezesa PKN Orlen, na czele którego stoi właśnie Marek Sowa. Poseł stwierdził na antenie TOK FM, że państwo było zaangażowane w pomoc Danielowi Obajtkowi, a zmiany prawne dokonane w 2016 roku umożliwiły mu objęcie funkcji w spółkach Skarbu Państwa.
Postępowanie karne wobec Daniela Obajtka
Dnia 30 października 2013 roku Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim skierowała akt oskarżenia do Sądu Okręgowego w Sieradzu. Dotyczył on ośmiu osób działających w grupie Macieja C., o pseudonimie „Prezes”, w tym Daniela Obajtka. Ówczesnego wójta Pcimia oskarżono o współdziałanie z zorganizowaną grupą przestępczą, przyjęcie od jej szefa łapówki w wysokości 50 tys. złotych oraz oszustwo polegające na zawyżaniu cen granulatu do produkcji rur PCV w firmie Elektroplast należącej do Józefa i Romana Lisów (prywatnie wujów Obajtka). On sam pracował w niej od 1995 do 2006 roku. W sumie Obajtek miał na tych przestępstwach zarobić około 700 tys. złotych. Groziło mu za to do 10 lat więzienia.
Sprawa w Sądzie Okręgowym w Sieradzu rozpoczęła się w maju 2014 roku. Akt oskarżenia został szerzej opisany przez „Gazetę Wyborczą”.
Zmiany w prawie dokonane w 2016 roku
Przepis, na podstawie którego wycofano sprawę Obajtka z sieradzkiego sądu, to art. 5 ust. 1 Ustawy z 10 czerwca 2016 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego i innych ustaw (weszła w życie 5 sierpnia 2016 roku). Zgodnie z nim:
„Jeżeli w sprawach, w których przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy (24 czerwca 2016 – przyp. Demagog) skierowano do sądu akt oskarżenia, wniosek o wydanie wyroku skazującego, wniosek o warunkowe umorzenie postępowania lub wniosek o umorzenie postępowania przygotowawczego i orzeczenie środka zabezpieczającego, ujawniły się istotne okoliczności, konieczność poszukiwania dowodów lub zachodzi konieczność przeprowadzenia innych czynności mających na celu wyjaśnienie okoliczności sprawy, sąd na wniosek prokuratora przekazuje mu sprawę w celu uzupełnienia śledztwa lub dochodzenia”.
Krajowa Rada Sądownicza w swojej opinii na temat projektu ustawy podniosła zarzut, że zaproponowane „przepisy (…) nie zawierają żadnych rozwiązań modyfikujących k.p.k. w stopniu uzasadniającym wprowadzenie incydentalnego w swym charakterze przepisu, który tak dalece ingeruje w bieg postępowania sądowego”. Podobnie krytyczne stanowisko zajął Sąd Najwyższy, Krajowa Rada Radców Prawnych oraz Rzecznik Praw Obywatelskich.
W marcu 2016 roku na stanowisku Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta zastąpił Zbigniew Ziobro. Już w kwietniu 2016 roku postępowanie dotyczące wójta Pcimia zostało odebrane ostrowskiej prokuraturze i przekazane do Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim.
To ona, powołując się na znowelizowany Kodeks postępowania karnego, 5 września 2016 roku złożyła w sądzie wniosek o cofnięcie aktu oskarżenia do prokuratury, czyli do etapu postępowania przygotowawczego. Według ustaleń „Gazety Wyborczej” wniosek argumentowano tym, że konieczne jest uzupełnienie materiału dowodowego, m.in. w zakresie ustalenia obowiązków i uprawnień Obajtka w trakcie zatrudnienia w firmie Elektroplast i zasad obiegu dokumentów, jakie w niej panowały. Rozważano również powołanie biegłego w dziedzinie rachunkowości, ekonomiki przedsiębiorstw i technologii produkcji rur PCV. Uzupełniony miał zostać również materiał dowodowy dotyczący faktycznych możliwości wpływania wójta Gminy Pcim na wyniki postępowania przetargowego (a za to Daniel Obajtek miał otrzymać łapówkę).
W czerwcu 2017 roku sprawa grupy przestępczej Macieja C. wróciła do sieradzkiego sądu. Prokurator z Piotrkowa Trybunalskiego ponownie wniósł akt oskarżenia, ale tym razem bez wątków związanych z Obajtkiem. W tym samym czasie portal wPolityce.pl poinformował, że Małopolski Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej umorzył śledztwo przeciwko Danielowi Obajtkowi, który w tym czasie sprawował funkcję prezesa grupy energetycznej Energa SA. W cytowanym przez portal uzasadnieniu prokuratora czytamy, że śledczym nie udało się zgromadzić „materiału dowodowego o charakterze rzeczowym i obiektywnym mogącego wskazywać na winę i sprawstwo podejrzanego”.
Kilka miesięcy później Ustawa z dnia 30 listopada 2016 r. o zmianie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw w art. 10 zlikwidowała możliwość zażalenia na zwrot sprawy z sądu do prokuratury. Nierozstrzygnięte zażalenia miały być pozostawione bez rozpoznania przez sąd odwoławczy. Natomiast jeżeli zażalenie nie zostało jeszcze przyjęte, prezes sądu pierwszej instancji miał obowiązek odmówić jego przyjęcia (art. 15). Wcześniej zażalenie na przekazanie sprawy przysługiwało na podstawie art. 344a §3 Kodeksu postępowania karnego.
Co z oświadczeniem o prowadzonych postępowaniach karnych?
Zgodnie z Ustawą o zasadach zarządzania mieniem państwowym z 16 grudnia 2016 r. kandydat na członka organu nadzorczego spółki z udziałem Skarbu Państwa powinien złożyć oświadczenie o prowadzonych przeciwko niemu postępowaniach karnych i postępowaniach w sprawach o przestępstwa skarbowe (art. 25 ust. 3 pkt 4 lit. b.) oraz dołączyć informację o niekaralności (art. 25 ust. 3 pkt 3). W lutym 2017 roku – a zatem już po cofnięciu aktu oskarżenia do etapu postępowania przygotowawczego – wątpliwości co do poprawności oświadczenia złożonego przez Daniela Obajtka, kiedy ubiegał się on o stanowisko prezesa spółki Energa SA, w formie interpelacji wyraziła poseł Ewa Lieder. W odpowiedzi zastępca prokuratora generalnego poinformował, że w tamtym czasie przeciwko Obajtkowi prowadzone było śledztwo i ciążyły na nim trzy zarzuty, nie toczyło się jednak żadne postępowanie karne.
W odpowiedzi na inną interpelację poselską – autorstwa Zbigniewa Gryblasa i Katarzyny Lubnauer – Minister Energii Krzysztof Tchórzewski zwrócił uwagę, że przepisy dotyczące obowiązku składania oświadczeń o prowadzonych postępowaniach karnych odnoszą się wyłącznie do postępowań, których przedmiotem ma być skutek „ograniczenia lub zakazu zajmowania stanowisk w organach spółek prawa handlowego”. W ocenie Rady Nadzorczej spółki Energa SA Daniel Obajtek spełnił wszystkie wymogi określone w ogłoszeniu i w toku złożył wszystkie wymagane dokumenty i oświadczenia. W odpowiedzi na interpelację czytamy również, że samo postępowanie, które w tym czasie toczyło się w Prokuraturze Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim, „nie stanowi i nie stanowiło ograniczenia bądź zakazu zajmowania przez Pana Daniela Obajtka stanowisk lub funkcji w organach spółek prawa handlowego”.
Daniel Obajtek 2 marca 2017 roku został powołany na stanowisko prezesa zarządu grupy energetycznej Energa SA, natomiast 5 lutego 2018 roku objął stanowisko prezesa zarządu PKN Orlen SA.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter