Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
DSA pozwoli organizacjom pozarządowym usuwać treści z internetu?
DSA pozwoli organizacjom pozarządowym usuwać treści z internetu?
DSA [Akt o usługach cyfrowych – przyp. Demagog] zakłada, że prywatne instytucje, np. organizacje pozarządowe finansowane przez nie wiadomo kogo, będą miały prawa do usuwania treści z Internetu, na tej samej zasadzie co instytucje państwowe, bez wyroku sądu.
- Na mocy art. 16 DSA potencjalnie nielegalne treści opublikowane w np. w mediach społecznościowych będzie mogła zgłosić platformom każda osoba.
- Dodatkowo w ramach DSA przewidziano także specjalną ścieżkę zgłoszeń. Status zaufanego podmiotu sygnalizującego umożliwia zgłaszanie nielegalnych treści priorytetowo. Tego rodzaju zgłoszenie jest rozpatrywane bez zbędnej zwłoki (art. 22).
- Aby zostać zaufanym podmiotem sygnalizującym, należy spełnić określone warunki: posiadać doświadczenie w wykrywaniu i zgłaszaniu nielegalnych treści, być niezależnym od platform internetowych, a przy zgłaszaniu działać w sposób obiektywny i rzetelny.
- Status zaufanego podmiotu sygnalizującego nie przyznaje prawa do usuwania treści. Podjęcie takiej decyzji pozostaje w gestii platform internetowych (art. 22 ust. 1).
- Zgodnie z art. 9 ust. 1 DSA organy sądowe lub administracyjne mogą wydać platformom nakaz podjęcia działań przeciwko nielegalnym treściom na podstawie obowiązującego prawa UE albo prawa krajowego.
Analiza powstała w ramach projektu Central European Digital Media Observatory (CEDMO) – interdyscyplinarnej sieci ekspertów, naukowców oraz organizacji walczących z dezinformacją w regionie Europy Środkowej. Projekt CEDMO jest finansowany ze środków Unii Europejskiej.
Usiądek: NGOsy z prawem do usuwania treści z internetu
Paweł Usiądek na platformie X opublikował wpis, w którym informuje, że przez przyjęcie aktu o usługach cyfrowych – jak określił polityk – cenzura na Facebooku będzie jeszcze gorsza.
We wpisie Usiądka czytamy, że – jak pogardliwie ich określono – „eurokraci” zamierzają wymusić na platformach społecznościowych wzmocnienie moderacji treści oraz ujawnianie informacji na temat sposobu działania algorytmów w tych serwisach.
Polityk Konfederacji przedstawia się w roli ofiary, ponieważ – jak twierdzi – został zbanowany na jednym z portali społecznościowych m.in. za mówienie prawdy na temat „niebezpieczeństw związanych z preparatami szczepiennymi na Covid-19”.
Zdaniem Usiądka wprowadzenie DSA tylko pogłębi problem cenzury w internecie. Prawo do usuwania treści mają zyskać prywatne podmioty, np. organizacje pozarządowe.
Czym jest DSA?
Akt o usługach cyfrowych (ang. Digital Services Act, w skrócie DSA) to unijne rozporządzenie regulujące odpowiedzialność platform internetowych za treści udostępniane przez użytkowników – w celu zwiększenia przejrzystości, ochrony praw użytkowników oraz zwalczania nielegalnych treści online.
Dotyczy to takich platform, jak m.in. dostawcy usług hostingowych, internetowe platformy handlowe i sieci mediów społecznościowych. Szczególne wymagania wprowadza wobec tzw. bardzo dużych platform internetowych i wyszukiwarek z ponad 45 milionami użytkowników w UE, jak np. Facebook, Google, Amazon czy TikTok.
Pełna lista platform objętych DSA jest dostępna pod tym linkiem.
Kto może zgłaszać treści na mocy DSA?
Art. 16 ust. 1 DSA mówi o obowiązku dostarczania przez dostawców usług hostingu mechanizmów zgłaszania nielegalnych treści. Artykuł ten nie przyznaje prywatnym organizacjom ani osobom prawa do samodzielnego usuwania treści, a jedynie umożliwia im zgłaszanie treści jako potencjalnie nielegalnych.
Natomiast art. 16 ust. 6 wskazuje, że podmioty, których dotyczy DSA, muszą rozpatrywać wszystkie zgłoszenia, które otrzymują za pośrednictwem odpowiednich mechanizmów zgłaszania nielegalnych treści. Powinny one podejmować decyzje dotyczące tych zgłoszeń w sposób terminowy, obiektywny i niearbitralny, z zachowaniem odpowiedniej staranności.
Prywatne podmioty nie są uprawnione do usuwania treści na platformach
Zgodnie z art. 22 ust. 2 DSA, aby zostać zaufanym podmiotem sygnalizującym, należy spełnić określone warunki: posiadać doświadczenie w wykrywaniu i zgłaszaniu nielegalnych treści, być niezależnym od platform internetowych i działać w sposób obiektywny i rzetelny. To oznacza, że np. organizacje pozarządowe mogą uzyskać status zaufanego podmiotu sygnalizującego, o ile spełniają te kryteria.
Status zaufanego podmiotu sygnalizującego umożliwia zgłaszanie treści na platformach internetowych priorytetowo – takie zgłoszenia są rozpatrywane bez zbędnej zwłoki (art. 22 ust. 1). Podmioty zaufane muszą również publikować roczne raporty dotyczące ich działań, w których ujawniają m.in. liczbę zgłoszeń i ich skutki (art. 22 ust. 3).
Co istotne, status zaufanego podmiotu sygnalizującego nie daje prawa do usuwania treści – ostateczna decyzja pozostaje w gestii platform internetowych (art. 22 ust. 1). Sygnalista może jedynie zgłaszać nielegalne treści, a dostawca platformy podejmuje dalsze kroki na podstawie zgłoszenia.
Uprawnienia organów sądowych i administracyjnych wobec nielegalnych treści na platformach
Zgodnie z art. 9 ust. 1 DSA organy sądowe lub administracyjne mogą wydać nakaz podjęcia działań przeciwko nielegalnym treściom na podstawie obowiązującego prawa UE albo prawa krajowego. W takim przypadku dostawcy usług muszą podjąć działania i poinformować odpowiedni organ o tym, czy i jakie kroki zostały podjęte.
Nakaz musi zawierać dokładne uzasadnienie, podstawę prawną oraz informacje identyfikujące nielegalne treści, np. dokładne adresy URL (art. 9 ust. 2).
W treści DSA nigdzie nie znajduje się zapis, który nadawałby podmiotom prywatnym uprawnienia do usuwania treści z sieci na zasadach analogicznych do tych, które dotyczących podmiotów państwowych.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter