Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Głosowanie nad Funduszem Odbudowy. Kto nie chciał unijnych pieniędzy?
Głosowanie nad Funduszem Odbudowy. Kto nie chciał unijnych pieniędzy?
20 posłów było przeciw, jeżeli chodzi o klub PiS-u i, o ile się nie mylę, cała Konfederacja. (…) Żaden poseł Platformy Obywatelskiej nie był przeciw w tym głosowaniu (nad zgodą na ratyfikację Funduszu Odbudowy — przyp. Demagog).
- W głosowaniu nad ustawą w sprawie ratyfikacji Funduszu Odbudowy Koalicja Obywatelska wstrzymała się od głosu. Jeden poseł był „za”.
- Przeciwko ustawie było 20 posłów PiS, w tym 17 z Solidarnej Polski. Przeciwko głosowała również cała Konfederacja.
- Ustawa została przegłosowana 290 głosami. „Za” głosowało 211 posłów PiS, jednak gdyby nie wsparcie opozycji (Lewica, Koalicja Polska i Polska 2050) ustawa byłaby odrzucona.
- Na tej podstawie oceniamy wypowiedź jako prawdziwą.
Krajowy Plan Odbudowy zaakceptowany przez KE
W ubiegłą środę Komisja Europejska finalnie zatwierdziła Krajowy Plan Odbudowy (KPO). Nie oznacza to jednak, że środki popłyną od razu do Polski. Decyzję wykonawczą musi podjąć jeszcze Rada Unii Europejskiej.
Ponadto, zanim pieniądze zostaną przelane, Polska musi wykazać, że zostały osiągnięte szczegółowe wymagania zwane „kamieniami milowymi”. W sumie jest ich ponad 100, a część z nich dotyczy newralgicznych kwestii, takich jak np. sądownictwo. Jeden z punktów mówi o likwidacji Izby Dyscyplinarnej i zastąpieniu jej obowiązków przez nowy organ.
Budka krytykuje Morawieckiego
Akceptacja KPO przez Komisję Europejską nie zakończyła sporu politycznego w tej sprawie. Zdaniem rządu to opozycja nie chciała, aby środki płynęły do Polski. Miało się to wyrażać w popieraniu rezolucji Parlamentu Europejskiego, które nawoływały do wstrzymania środków finansowych dla Polski.
Opozycja w kontrze utrzymywała, że to rząd PiS jest odpowiedzialny za blokadę unijnych pieniędzy, ponieważ nie chce zrealizować klarownych warunków stawianych przez UE. Jak podkreślił Borys Budka, rząd wykorzystywał tę całą sytuację do zaogniania konfliktu politycznego w Polsce.
Co więcej, Budka podkreślił, że to nie opozycja była przeciwna wyrażeniu zgody na ratyfikację Funduszy Odbudowy (niezbędnej do utworzenia inicjatywy na poziomie UE). Natomiast przeciwni byli politycy Solidarnej Polski (wchodzący w skład koalicji rządzącej) oraz Konfederacja.
Fundusz Odbudowy przeszedł głosami PiS, Lewicy i Koalicji Polskiej
Głosowanie w sprawie wyrażenia zgody na ratyfikację Funduszu Odbudowy odbyło się na początku maja ub.r. W sumie „za” głosowało 290 posłów, z czego:
- 211 z Prawa i Sprawiedliwości,
- 46 z Lewicy,
- 22 z Koalicji Polskiej,
- 5 z Polski 2050,
- 3 niezrzeszonych,
- 2 z Kukiz15,
- 1 z Koalicji Obywatelskiej.
Źródło wykresu: opracowanie własne
Od głosu wstrzymała się niemal cała Koalicja Obywatelska (127 posłów), z wyjątkiem jednego deputowanego, który głosował „za”. Wstrzymało się również 3 posłów koła Polskie Sprawy oraz po jednym pośle z Lewicy i Koalicji Polskiej.
Natomiast głosy „przeciw” oddało w sumie 33 posłów. 20 z nich pochodziło z klubu PiS, z czego 17 to członkowie partii Solidarna Polska (wszyscy obecni tego dnia w Sejmie). Przeciwko była cała Konfederacja (11 posłów), jeden poseł Kukiz15 i jeden poseł niezrzeszony.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter