Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ile kobiet ginie z rąk mężczyzn? Brak dokładnych danych
Ile kobiet ginie z rąk mężczyzn? Brak dokładnych danych
W Polsce średnio co 4 dni kobieta ginie z rąk mężczyzny.
- Co roku w wyniku zabójstwa ginie kilkadziesiąt kobiet. Najnowsze dane pochodzą z 2021 roku. Wówczas wśród kobiet odnotowano 79 ofiar. Od kilku lat liczba zabójstw popełnianych na kobietach utrzymuje się na podobnym poziomie.
- Nie wiemy jednak, ile z tych zabójstw dokonali mężczyźni. Policja nie udostępnia takich danych. GUS z kolei zbiorczo informuje, ile kobiet i mężczyzn dopuściło się któregoś z przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu.
- Mężczyźni zdecydowanie częściej popełniają przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Tylko w 2019 roku prawomocnie skazano 258 031 mężczyzn i 29 947 kobiet. Nie możemy jednak na tej podstawie twierdzić, że każdego zabójstwa kobiety dokonał mężczyzna.
- Eksperci z Europejskiego Instytutu ds. Równości Kobiet i Mężczyzn, zajmujący się tematem kobietobójstwa, są zgodni, że brakuje rzetelnych statystyk w tym zakresie, obejmujących nie tylko zabójstwa, lecz także zgony kobiet w wyniku stosowania przemocy domowej.
- Centrum Praw Kobiet szacuje, że może ich być 400-500 rocznie. To by znaczyło, że z rąk mężczyzn ginie więcej kobiet, niż podaje Maciej Gdula.
- W związku z tym twierdzenie Macieja Gduli oceniamy jako nieweryfikowalne.
Polityk Lewicy komentuje śmierć Anastazji Rubińskiej
Maciej Gdula skomentował na Twitterze śmierć 27-letniej Anastazji Rubińskiej na wyspie Kos. Zarzuty w sprawie jej zabójstwa usłyszał 32-letni Salahuddin S. Poseł Lewicy napisał:
„Zabójstwo Anastazji Rubińskiej to wielka tragedia. W Polsce średnio co 4 dni kobieta ginie z rąk mężczyzny. Obrzydliwe komentarze po tej zbrodni są wyrazem pogardy wobec kobiet, która prowadzi część mężczyzn na drogę morderstwa. Niezależnie od rasy sprawcy i miejsca zbrodni”.
Niestety mamy za mało danych, aby podawać tak szczegółowe informacje dotyczące śmierci kobiet. Może ich być mniej lub więcej. Dlaczego?
Co roku ginie kilkadziesiąt kobiet
Według danych udostępnionych przez Główny Urząd Statystyczny, liczba zabójstw kobiet rocznie utrzymuje się na stałym poziomie. W 2021 roku odnotowano 79 ofiar zabójstw wśród kobiet, w 2020 roku: 89, w 2019 roku: 80, w 2018 roku: 83, w 2017 roku: 94, w 2016 roku: 71, a w 2015 roku wyjątkowo ta liczba była znacznie wyższa i wyniosła 108 ofiar.
Kto popełnia te zbrodnie? GUS ma jedynie statystyki dotyczące osób skazanych w danym roku za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Chodzi więc nie tylko o zabójstwo, ale także między innymi o nieumyślne spowodowanie śmierci, udział w bójce czy narażenie na niebezpieczeństwo.
Wśród skazanych za te przestępstwa dominują mężczyźni. Tylko w 2019 roku prawomocnie skazano 258 031 mężczyzn i 29 947 kobiet. Podobna dysproporcja występowała także w poprzednich latach.
Jeśli chodzi o dane policji dotyczące zabójstw, również one nie odpowiadają na pytanie, ile zabójstw popełniają mężczyźni, a ile – kobiety. Policja udostępniła jedynie liczbę zabójstw według jednostek podziału administracyjnego kraju i według jednostek policji rejestrujących postępowanie.
Ile kobiet ginie z rąk mężczyzn? Mamy tylko szacunki
Sami eksperci podkreślają, że nie da się ustalić, jak często i ile dokładnie kobiet ginie rocznie z rąk mężczyzn. Brakuje bowiem dokładnych danych dotyczących przemocy w rodzinie. Według szacunków Centrum Praw Kobiet w wyniku jej stosowania przez mężczyzn rocznie może ginąć nawet 400-500 kobiet.
W raporcie „Czarna Księga Ofiar Przemocy Domowej w Polsce 2021” czytamy, że: „Na podstawie obecnie gromadzonych w Polsce danych nie ma możliwości ustalenia, ile osób rocznie traci życie na skutek działania sprawców przemocy w rodzinie”.
W kategorii tzw. kobietobójstwa znajduje się nie tylko przestępstwo samego zabójstwa, lecz także nieumyślnego spowodowania śmierci czy ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, które doprowadziły do śmierci kobiet.
Te ofiary również powinny być wliczane w tę statystykę, jeśli mówimy o tym, ile kobiet ginie z rąk mężczyzn. Brakuje jednak danych, aby określić skalę kobietobójstwa w Polsce.
Co 4 dni ginie kobieta w Polsce?
W związku z brakiem pełnych danych nie możemy formułować takich stwierdzeń jak to, że co cztery dni w Polsce ginie kobieta. W rzeczywistości kobiety mogą ginąć z rąk mężczyzn częściej lub rzadziej, chociaż przytoczone wyżej szacunki wskazują na tę pierwszą opcję.
Komentarz Macieja Gduli oceniamy jako nieweryfikowalny. Centrum Praw Kobiet uruchomiło Obserwatorium ds. Kobietobójstwa i co jakiś czas przypomina, że w tym zakresie brakuje rzetelnych statystyk.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter