Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ile osób Niemcy przekazały Polsce w ramach readmisji? [Aktualizacja oceny]
Ile osób Niemcy przekazały Polsce w ramach readmisji? [Aktualizacja oceny]
W tamtym roku, w ’23 roku, Niemcy przekazali nam w ramach readmisji ok. 1 tys. osób. W tym roku […] w ramach readmisji niespełna 300 osób.
- Readmisja to odesłanie imigranta nielegalnie przebywającego w danym państwie do kraju, z którego przybył. Proces odsyłania migrantów z Niemiec do Polski uregulowano w unijnym rozporządzeniu Dublin III oraz w umowie zawartej między obydwoma państwami w 1994 roku.
- Według zestawień z portalu Otwarte Dane w 2023 roku i w I kwartale 2024 roku na podstawie readmisji pełnej, uproszczonej oraz rozporządzenia Dublin III Polska przyjęła 1857 imigrantów: 1567 osób w 2023 roku i 290 osób w 2024 roku. W tych zestawieniach nie znajdziemy jednak odpowiedzi na pytanie, które państwa przekazały migrantów Polsce i w ramach jakiej procedury.
- [Aktualizacja 20.06.2024] Zgodnie z informacjami, które przekazał nam rzecznik Straży Granicznej, w 2023 roku w ramach procedury Dublin III i umowy o readmisji przekazano z Niemiec do Polski 933 osoby. Z kolei od początku 2024 roku do 6 czerwca było to łącznie 290 osób. Na tej podstawie wypowiedź Czesława Mroczka oceniamy jako zgodną z prawdą.
- Jak podaje Lubuski Urząd Wojewódzki, od początku stycznia do końca maja 2024 roku strona niemiecka zawróciła na terytorium RP 3 578 osób. Jak tłumaczył rzecznik Straży Granicznej, jest to prawdopodobnie liczba osób, którym odmówiono wjazdu do Niemiec. Kontrole na granicy polsko-niemieckiej obowiązywały od października 2023 roku do grudnia 2024 roku.
Po publikacji tej analizy otrzymaliśmy od rzecznika Straży Granicznej informację o dokładnej liczbie osób przekazanych z Niemiec do Polski w ramach readmisji. Dlatego 20 czerwca 2024 roku zmieniliśmy ocenę wypowiedzi Czesława Mroczka z „nieweryfikowalne” na „prawda”.
Niemcy przywieźli nam migrantów? MSWiA wyjaśnia sprawę
Portal Chojna24.pl poinformował 14 czerwca, że radiowóz niemieckiej policji przekroczył przejście graniczne w Osinowie Dolnym i zostawił po polskiej stronie rodzinę migrantów z Bliskiego Wschodu. Według polskiej Straży Granicznej odbyło się to z naruszeniem zasad współpracy polskich i niemieckich służb.
Do wydarzeń z Osinowa Dolnego dwa dni później odniósł się wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek. W programie „Śniadanie Rymanowskiego” na antenie Polsat News powiedział, że sprawa „jest badana i będzie wyjaśniana z Niemcami”. Zaznaczył jednocześnie, że jego zdaniem w Osinowie Dolnym niemieckie służby przekazały Polsce migrantów poza przewidzianą w prawie procedurą readmisji [czas nagrania: 10:29].
Wiceminister wskazał na fakt, że zarówno w poprzednim, jak i w obecnym roku do Polski z Niemiec trafiało ok. 1300 migrantów w ramach procedury readmisji. Z liczbami podanymi przez Czesława Mroczka nie zgodził się inny uczestnik programu, poseł Paweł Jabłoński. „Już ponad 3500, tak podała niemiecka policja federalna” – powiedział polityk PiS [czas nagrania: 10:32]. Sprawdziliśmy więc, czy liczby podane przez wiceministra są zgodne z prawdą.
Czym jest readmisja?
Zgodnie ze Słownikiem Języka Polskiego PWN readmisja to „odesłanie nielegalnego imigranta do kraju, z którego przybył”. O przejmowaniu osób wnioskujących o azyl w państwach Unii Europejskiej mowa jest w unijnym rozporządzeniu z 2013 roku znanym pod nazwą Dublin III.
W myśl rozporządzenia Dublin III za rozpatrzenie wniosku o azyl odpowiedzialne jest to państwo UE, do którego migrant trafił w pierwszej kolejności (art. 13 ust. 1). Jeżeli taka osoba złoży wniosek o azyl w innym kraju, to następnie kraj ten może w ciągu trzech miesięcy zwrócić się do odpowiedzialnego państwa członkowskiego o przejęcie wnioskodawcy (art. 21 ust. 1). Wniosek o przejęcie musi zostać rozpatrzony w ciągu dwóch miesięcy (art. 22 ust. 1).
Kwestia readmisji może być też regulowana w umowach między państwami. W przypadku Polski i Niemiec jest to protokół z września 1994 roku. W umowie przewidziano możliwość readmisji w formie uproszczonej (par. 4) i pełnej (par. 5).
Readmisja uproszczona polega na przekazaniu osoby nielegalnie przebywającej na terytorium Polski lub Niemiec niezwłocznie, czyli do 48 godzin. Jedna strona zgłasza drugiej zamiar przekazania osoby bez zbędnych formalności, a druga strona ma 24 godziny na odpowiedź na zgłoszenie. Przekazanie odbywa się w wyznaczonym miejscu i z udziałem przedstawicieli obydwu państw. Z przekazania sporządza się protokół (par. 4).
W innych przypadkach, np. jeśli migrant przebywa nielegalnie na terytorium jednego z państw przez dłuższy czas, potrzebna jest readmisja pełna. Różni się ona od uproszczonej tym, że państwo przekazujące migranta musi złożyć formalny wniosek o jego przejęcie (par. 5).
Cudzoziemcy przekazani w ramach readmisji. Co wynika z danych?
Dane statystyczne dotyczące osób przekazanych do Polski znajdziemy na portalu Otwarte Dane. To źródło wiarygodnych, na bieżąco aktualizowanych informacji, udostępnianych m.in. przez organy administracji publicznej. Dostępne na portalu dane dotyczące readmisji obejmują cały 2023 rok oraz I kwartał 2024 roku.
Co istotne, są to informacje dotyczące cudzoziemców przyjętych do Polski na podstawie readmisji pełnej, readmisji uproszczonej oraz rozporządzenia Dublin III. Nie znajdziemy tam jednak odpowiedzi na pytanie, które państwo przekazało migrantów do Polski. Dowiemy się za to, jakie obywatelstwo posiadały te osoby.
Zgodnie z danymi zamieszczonymi na portalu Otwarte Dane w 2023 roku i w I kwartale 2024 roku w ramach różnych procedur Polska przyjęła 1 857 migrantów: 1 567 osób w 2023 roku i 290 osób w 2024 roku. Wśród nich trzy największe grupy stanowili obywatele Ukrainy (332 osoby), Rosji (272 osoby) i Syrii (178 osób). Procentowo największy udział mają obywatele państw Europy (52 proc.) oraz Dalekiego i Bliskiego Wschodu (43 proc.). Osoby z państw Afryki Subsaharyjskiej stanowiły niecałe 4 proc. tej grupy.
[Aktualizacja 20.06.2024]
Łączna liczba osób uwzględnionych w zestawieniu dostępnym na portalu Otwarte Dane (1 857) jest większa niż ta, którą podał Czesław Mroczek (ok. 1 300). Trzeba przy tym uwzględnić, że Czesław Mroczek mówił o readmisjach tylko z Niemiec, a w zestawieniu Otwartych Danych uwzględniono również readmisje z innych krajów.
Już po publikacji tej analiz, rzecznik Straży Granicznej przekazał nam, że w 2023 roku w ramach procedury Dublin III i umowy o readmisji przekazano z Niemiec do Polski 933 osoby (388 w ramach procedury Dublin III i 545 na podstawie umowy o readmisji). Z kolei od początku 2024 roku do 6 czerwca było to łącznie 290 osób (126 w ramach procedury Dublin III i 164 na podstawie umowy o readmisji). [Koniec aktualizacji 20.06.2024]
Co wynika z niemieckich danych?
Według Pawła Jabłońskiego liczba migrantów przekazanych do Polski z Niemiec powinna być jeszcze wyższa i wynosić 3 500 osób [czas nagrania: 10:32]. O liczbie migrantów bliskiej 3 500 informowała 4 czerwca (w kontekście sytuacji na granicy niemiecko-polskiej) Aleksandra Fedorska – niezależna korespondentka pisząca dla polskich i niemieckich mediów.
Według jej wpisu w serwisie X od 1 stycznia do 30 kwietnia 2024 roku policja federalna zarejestrowała łącznie 5 621 osób, które nielegalnie przekroczyły granicę polsko-niemiecką. Spośród nich zawrócono 3 578 migrantów. Dane te mają pochodzić od niemieckiej policji federalnej.
10 dni później informację tę potwierdził wojewoda lubuski. Na stronie Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego znajdziemy komunikat, zgodnie z którym „od początku roku 2024 do końca maja 2024 roku na całej zachodniej granicy Polski strona niemiecka zatrzymała 7 371 cudzoziemców próbujących nielegalnie przekroczyć granicę polsko-niemiecką. Strona niemiecka zawróciła na terytorium RP 3 578 osób, z czego 2 238 to obywatele Ukrainy. Czynności administracyjne wszczęto wobec 549 osób [pogrubienie – Demagog]”. Źródłem wojewody było Polsko-Niemieckie Centrum Współpracy Służb Policyjnych, Granicznych i Celnych w Świecku.
Dlaczego dane polskie nie zgadzają się z niemieckimi?
Liczby podawane przez stronę niemiecką komentował na łamach portalu Konkret24 rzecznik prasowy Komendanta Głównego Straży Granicznej ppłk Andrzej Juźwiak. Zwracał uwagę na fakt, że przekazanie i zawrócenie osoby to nie to samo.
„Przekazanie to sytuacja, gdy cudzoziemiec był wcześniej w Polsce objęty procedurą azylową, wyjechał do Niemiec i tam został zatrzymany. W tym wypadku zawrócenie prawdopodobnie dotyczy odmowy wjazdu, czyli sytuacji, kiedy osoba nie spełnia warunków wjazdu i pobytu”.
Należy pamiętać, że już we wrześniu 2023 roku Niemcy ogłosiły wzmożone kontrole policyjne na granicy z Polską i z Czechami, a w październiku – przywrócenie kontroli na całej granicy z Polską. Ostatecznie Niemcy przedłużyli okres obowiązywania kontroli do grudnia 2024 roku.
Dane niemieckie dotyczą więc prawdopodobnie osób zawróconych podczas kontroli granicznych, a dane polskie – osób zatrzymanych już na terytorium Niemiec i przekazanych Polsce. Stąd najpewniej różnica w danych – mogą one dotyczyć dwóch różnych kwestii.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter