Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Ile osób w Polsce deklaruje, że nie będzie szczepiło się na koronawirusa?
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Ile osób w Polsce deklaruje, że nie będzie szczepiło się na koronawirusa?
(…) okazuje się, że ponad 30% osób w Polsce deklaruje, że będzie się szczepiło przeciwko koronawirusowi.
W badaniu przeprowadzonym przez Ipsos na przełomie lipca i sierpnia odsetek osób wyrażających chęć zaszczepienia się przeciwko koronawirusowi wyniósł 56 proc., dlatego wypowiedź uznajemy za fałszywą. Warto także zauważyć, że wcześniej, w badaniu zrealizowanym dla UW i WUM na początku czerwca, 37 proc. ankietowanych wyraziło chęć zaszczepienia się przeciwko koronawirusowi. W ocenie bazujemy jednak na danych najnowszych, dlatego pod uwagę bierzemy Ipsos.
Międzynarodowe badanie IPSOS
Między 24 lipca a 7 sierpnia pracownia Ipsos zrealizowała sondaż dla Światowego Forum Ekonomicznego na próbie blisko 20 tys. dorosłych pochodzących z 27 krajów. W każdym z państw grupa respondentów oscylowała w granicach 1000. Badanie zostało przeprowadzone za pomocą platformy internetowej, a jego tematyka dotyczyła pandemii COVID-19.
74 proc. respondentów uczestniczących w badaniu wyraziło chęć zaszczepienia się przeciwko koronawirusowi, gdy będzie to możliwe. Najchętniej ze szczepionki skorzystaliby mieszkańcy Chin (97 proc.), Brazylii (88 proc.), Australii (88 proc.) i Indii (87 proc.). Z kolei na drugim biegunie znalazła się część państw europejskich. Najniższe odsetki odpowiedzi negatywnych odnotowano w Rosji (54 proc.), Polsce (56 proc.), na Węgrzech (56 proc.) i we Francji (59 proc.).
Ankietowani, którzy stwierdzili, że nie zaszczepiliby przeciwko koronawirusowi SARS-CoV-2, tłumaczyli taki stan rzeczy obawą przed niepożądanymi skutkami ubocznymi (56 proc.). W przypadku Polski odsetek osób udzielających tej odpowiedzi był wyższy i wyniósł 65 proc.
Drugim najczęstszym powodem powodującym niechęć do szczepionki była wątpliwość co do jej skuteczności. Taką opcję wybrało 29 proc. respondentów, w Polsce – 44 proc.
Jako trzeci powód wskazywano niewystarczające ryzyko związane z COVID-19 (19 proc.). W Polsce na trzecim miejscu znalazła się grupa osób będących przeciwnikami szczepień w ogóle (18 proc.).
Badanie dla UW i WUM
W dniach 2-9 czerwca pracownia ARC Rynek i Opinia przeprowadziła sondaż dla Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oraz Uniwersytetu Warszawskiego. W badaniu przeprowadzonym metodą CAWI na reprezentatywnej grupie 1066 osób poruszono kwestię szczepień.
Według 39 proc. respondentów szczepionki są skuteczne, ale nie zawsze bezpieczne. Z kolei 36 proc. badanych stwierdziło, że szczepionki są zarówno skuteczne, jak i bezpieczne. Po 7 proc. uzyskały odpowiedzi: „nieskuteczne i niebezpieczne” oraz „mogą być nieskuteczne, ale bezpieczne”. Jednoznacznej odpowiedzi nie potrafiło udzielić 11 proc. ankietowanych. Gdyby została wynaleziona szczepionka przeciw koronawirusowi, 37 proc. ankietowanych by z niej skorzystało. Przeciwnych takiemu rozwiązaniu było 34 proc. osób. Niezdecydowani stanowili 28 proc.
Przeciwnicy zaszczepienia się przeciwko koronawirusowi jako główny powód takiej postawy wskazują obawy przed szczepionką, która zostałaby tak szybko wprowadzona do użycia (43 proc.), jak również brak zaufania do instytucji pracujących nad szczepionką (39 proc.). Wysoki odsetek osób (35 proc.) uważa, że szczepionka nie uchroniłaby ich przed zachorowaniem.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter