Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Ile par w Polsce boryka się z problemem niepłodności?
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Ile par w Polsce boryka się z problemem niepłodności?
1,5 mln par w Polsce boryka się z problemem bezpłodności. Mamy poważny kryzys demograficzny. A rząd usuwa leczenie niepłodności z listy celów Narodowego Programu Zdrowia na najbliższe 5 lat.
- W medycynie niepłodność rozumiana jest jako uleczalna choroba. Bezpłodność to natomiast trwała niezdolność do zajścia w ciążę. Innymi słowy, to stan nieodwracalny.
- Szacuje się, że w Polsce z niepłodnością zmaga się 1,2 mln do 1,5 mln par.
- W latach 2016-2020 w Narodowym Programie Zdrowia wśród celów operacyjnych znalazła się m.in. poprawa zdrowia prokreacyjnego.
- W najnowszym projekcie Narodowego Programu Zdrowia (na lata 2021-2025) nie znajdziemy punktu poświęconego temu zagadnieniu. Należy jednak nadmienić, że projekt znajduje się nadal na etapie konsultacji społecznych.
- Małgorzata Kidawa-Błońska pomyliła pojęcie bezpłodności z niepłodnością. Ponadto wspomniany Narodowy Program Zdrowia nie został jeszcze sfinalizowany i przyjęty. W związku z tym wypowiedź oceniamy jako manipulację.
Kontekst wypowiedzi
Wicemarszałkini Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska 2 lutego napisała na Twitterze, że mamy w Polsce do czynienia z kryzysem demograficznym, a 1,5 mln par boryka się z bezpłodnością. Ponadto oskarżyła rząd o bagatelizowanie problemu oraz wykreślenie leczenia niepłodności z listy celów Narodowego Programu Zdrowia.
Bezpłodność a niepłodność
Zgodnie z definicją Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) niepłodność jest chorobą układu rozrodczego rozumianą jako niemożność osiągnięcia ciąży klinicznej w okresie 12 miesięcy regularnego stosunku płciowego bez zabezpieczenia.
Powyższe ujęcie zalicza się do tzw. definicji klinicznych. Kwestię niepłodności możemy rozpatrywać także w ujęciu demograficznym, jako niemożność zajścia lub utrzymania ciąży przez osoby w wieku reprodukcyjnym (15-49 lat) w ciągu 5 lat starań. W języku potocznym można spotkać się z wymiennym używaniem pojęć „niepłodność” oraz „bezpłodność”. Jednak z medycznego punktu widzenia terminy te nie się są ze sobą tożsame. O ile w pierwszym przypadku mówimy o chorobie, którą można wyleczyć, tak bezpłodność to trwała niezdolność do zajścia w ciążę – innymi słowy, to stan nieodwracalny.
Ile par w Polsce boryka się niepłodnością?
Dane dotyczące skali zjawiska niepłodności w Polsce zostały podane do wiadomości przez Polskie Towarzystwo Ginekologiczne w roku 2011. W tamtym czasie problem dotyczył ok. 20 proc. (1,5 mln) polskich par.
Z kolei Polskie Towarzystwo Medycyny Rozrodu i Embriologii przywołuje dane, zgodnie z którymi z częściowym ograniczeniem płodności lub bezwzględną niepłodnością zmaga się ok. 1,2 mln par.
Jak podają białostoccy lekarze z Uniwersytetu Medycznego, problem zaburzeń płodności dotyczy najczęściej od 10 do 15 proc. par w wieku rozrodczym. Szacuje się, że niepłodność w równym stopniu (35 proc.) dotyka i mężczyzn, i kobiety. U 10 proc. par trudności występują jednocześnie po obu stronach. Pozostałe 15 proc. to niepłodność idiopatyczna, tj. sytuacja, w której nie można określić konkretnej przyczyny problemu.
Czy problem niepłodności został NPZ na lata 2016-2020?
Narodowy Program Zdrowia (NPZ) to plan przyjmowany na co najmniej 5 lat przez Radę Ministrów. Dokument określa najważniejsze priorytety i cele polityki zdrowotnej państwa.
Dotychczas obowiązywała odsłona programu na lata 2016-2020 (przyjęta już za rządów Prawa i Sprawiedliwości). Wówczas za cele strategiczne uznano wydłużenie życia Polaków w zdrowiu, poprawę jakości życia związaną ze zdrowiem oraz ograniczanie społecznych nierówności w zdrowiu. Natomiast do celów operacyjnych zaliczono:
- poprawę sposobu żywienia, stanu odżywienia oraz aktywności fizycznej społeczeństwa,
- profilaktykę i rozwiązywanie problemów związanych z używaniem substancji psychoaktywnych, uzależnieniami behawioralnymi i innymi zachowaniami ryzykownymi,
- profilaktykę problemów zdrowia psychicznego i poprawę dobrostanu psychicznego społeczeństwa,
- ograniczenie ryzyka zdrowotnego wynikającego z zagrożeń fizycznych, chemicznych i biologicznych w środowisku zewnętrznym, miejscu pracy, zamieszkania, rekreacji oraz nauki,
- promocję zdrowego i aktywnego starzenia się,
- poprawę zdrowia prokreacyjnego.
Z punktu widzenia naszej analizy najbardziej istotny jest punkt ostatni. W jego ramach rządzący zamierzali opracować i upowszechnić materiały edukacyjne dotyczące różnych aspektów zdrowia prokreacyjnego, a także promować portal internetowy i platformę e-learningową przy wykorzystaniu nowoczesnych narzędzi komunikacji.
Należy także wspomnieć o realizowanym w latach 2016-2020 „Programie kompleksowej ochrony zdrowia prokreacyjnego”, który zakładał zwiększenie dostępności do wysokiej jakości świadczeń z zakresu diagnostyki i leczenia niepłodności. Program ten zastąpił stosowany w latach 2013-2016 program in vitro, którego cele były formułowane w odmienny sposób. Szerzej pisaliśmy o tym przy okazji analizy wypowiedzi Katarzyny Lubnauer.
Narodowy Program Zdrowia na lata 2021-2025
23 grudnia 2020 roku został przedstawiony projekt rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie Narodowego Programu Zdrowia na lata 2021-2025. W załączniku znajdziemy opis poszczególnych celów. Za główny cel strategiczny obrano „zwiększenie liczby lat przeżytych w zdrowiu oraz zmniejszenie nierówności w zdrowiu”. Z kolei do pięciu głównych priorytetów o charakterze operacyjnym zaliczono:
- profilaktykę nadwagi i otyłości,
- profilaktykę uzależnień,
- promocję zdrowia psychicznego,
- zdrowie środowiskowe i choroby zakaźne,
- zdrowe i aktywne starzenie się.
Widzimy więc, że w porównaniu z poprzednią wersją zostały utrzymane obszary: profilaktyka uzależnień, kwestia zdrowia psychicznego oraz zdrowe i aktywne starzenie się. Z programu usunięto obszar poprawy w zakresie żywienia oraz poprawy zdrowia prokreacyjnego.
Warto jednak mieć na uwadze, że przedstawione cele znajdują się w projekcie rozporządzenia, które nie weszło w życie. Zgodnie z informacją zamieszczoną na stronie Rządowego Centrum Legislacji projekt znajduje się na etapie konsultacji publicznych. Te z kolei, jak wynika z publikacji na stronie rządowej, powinny były trwać do 18 stycznia br.
Apel medyków
14 stycznia swoje stanowisko ws. projektu NPZ na lata 2021-2025 przedstawiło Polskie Towarzystwo Medycyny Rozrodu i Embriologii. Lekarze wyraźnie sprzeciwiają się usunięciu punktu poświęconego prokreacji. Jak możemy przeczytać:
„Zdrowie prokreacyjne jest niezwykle ważne i rzutuje na zdrowie i funkcjonowanie całego społeczeństwa, dlatego Polskie Towarzystwo Medycyny Rozrodu i Embriologii oraz Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników stoją na stanowisku, iż cel 6. „Poprawa zdrowia prokreacyjnego” powinien zostać przywrócony do treści NPZ, a zadania służące do realizacji tego celu na nowo określone i wdrożone w latach 2021-2025”.
Organizacja zwraca się również o przywrócenie punktu poświęconego prokreacji do najnowszej wersji NPZ.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter