Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ile Polska zapłaciła Rosji za gaz, ropę i węgiel?
Ile Polska zapłaciła Rosji za gaz, ropę i węgiel?
Przez ostatnie 20 lat (…) Polska wydała 733 mld zł, zapłaciła Rosji za gaz za ropę i za węgiel.
- Rosja jest głównym dostawcą paliw kopalnych do Polski – przez ostatnie dwie dekady zarobiła 698 mld zł na dostawie ropy do Polski, a 36 mld zł na dostawie węgla.
- Ceny, wolumen i kierunki importu gazu ziemnego są objęte tajemnicą statystyczną od 2006 roku, nie wliczają się więc do statystyk.
- Rafał Trzaskowski celnie podkreśla, że Rosja wzbogaciła się na sprzedaży paliw kopalnych do Polski. Kwota ta jest jednak jeszcze wyższa niż 733 mld zł (zysk wyłącznie ze sprzedaży ropy i węgla). W związku z tym wypowiedź uznajemy za częściową prawdę.
Aktualizacja 18.01.2024
Z początkiem 2024 nazwę oceny „częściowy fałsz” zmieniliśmy na „częściowa prawda”. Z tego powodu nazwę oceny zmieniliśmy także w opublikowanych wcześniej analizach wypowiedzi.
Kontekst wypowiedzi
W przeddzień inwazji Rosji na Ukrainę Rafał Trzaskowski był gościem w programie TVN24 „Tak jest”. Polityk zwrócił uwagę, że eskalacja napięć ze strony Rosji może mieć negatywne konsekwencje również dla Polski.
Jak podkreślił, Polska jest silnie uzależniona od importu paliw kopalnych z Rosji. W ciągu ostatnich 20 lat Rosja miała zyskać na eksporcie do Polski ropy, gazu i węgla aż 733 mld zł. Czy faktycznie tak było?
Problematyczny gaz ziemny
Dane przytoczone przez Rafała Trzaskowskiego pierwotnie zostały zaprezentowane w analizie Forum Energii. Faktycznie, dzięki kontraktom z Polską, od 2000 do 2020 roku Rosja zyskała w sumie ponad 733 mld zł, jednak liczby te nie dotyczą gazu ziemnego.
Ze względu na niejawność informacji dotyczących kierunku importu, cen i wolumenu (zostały one objęte tajemnicą statystyczną w 2006 roku i od tamtej pory nie są publikowane ani w bazach GUS, ani Eurostat), precyzyjne określenie wartości importowanego z Rosji gazu nie jest możliwe. Tym samym kwota 733 mld zł to zysk jedynie za eksport ropy naftowej i węgla.
Import paliw kopalnych. Rosja głównym importerem
W ciągu ostatnich dwudziestu lat Polska zapłaciła za import surowców energetycznych w sumie ponad bilion zł. Koszt importu paliw kopalnych niemalże się podwoił. Jeszcze w 2000 roku płaciliśmy 28,6 mld zł, aby dwadzieścia lat później zapłacić kwotę 53 mld zł.
Głównym dostawcą surowców do Polski jest Rosja, której uśredniony udział w polskim imporcie w latach 2000–2020 wyniósł:
- 87 proc. importu ropy naftowej,
- 72 proc. importu gazu ziemnego,
- 62 proc. importu węgla kamiennego.
Ropa naftowa
W 2000 roku udział Rosji w imporcie ropy naftowej do Polski stanowił, porównywalnie do dwudziestoletniej średniej, 93 proc. całkowitej wartości. Do naszego kraju trafiło wtedy 16,8 mln ton ropy. Dwadzieścia lat później rosyjska ropa to 65 proc. całkowitego Polskiego importu.
Wolumen w ciągu dwudziestu lat wzrósł i do Polski trafiło 25,4 mln ton. Pozostała część ropy pochodziła m.in. z Arabii Saudyjskiej (15 proc.), Kazachstanu (11 proc.), Nigerii (6 proc.), Norwegii (2 proc.) oraz innych kierunków (1 proc.).
Gaz ziemny
Wolumen importowanego przez Polskę rosyjskiego gazu ziemnego zanotował 2-krotny wzrost na przestrzeni ostatnich dwóch dekad: od 8 mld m³ w 2000 roku do 17,6 mld m³ pod koniec 2020 roku.
W odniesieniu do tego surowca widoczna jest jednak znaczna dywersyfikacja eksporterów. Dwadzieścia lat temu była to głównie Rosja (81 proc.), mniejszość stanowiły Uzbekistan (13 proc.) i Niemcy (6 proc.).
Obecnie zaś udział Rosji, mimo zwiększonego wolumenu, maleje (55 proc. w 2020 roku). Pomocny w tym jest bez wątpienia powstały w Świnoujściu terminal LNG. Obok Rosji Polska kupuje również gaz od Niemiec (21 proc.), Kataru (13 proc.), USA (6 proc.) i Norwegii (2 proc.).
Węgiel
W przypadku importu węgla pozycja Rosji wzrosła. O ile w 2000 roku z Rosji sprowadzaliśmy ok. 50 proc. importowanego węgla, tak w 2020 roku było to już 75 proc. W latach 2000–2020 wolumen sprowadzonego węgla z Rosji zwiększył się z 800 tys. ton do 9,4 mln ton.
Do pozostałych eksporterów węgla do Polski w 2020 roku należała m.in. Australia (8 proc.), Kolumbia (7 proc.), Kazachstan (7 proc.), USA (2 proc.) i Mozambik (2 proc.).
Import paliw kopalnych do UE
Według danych Eurostatu w 2020 roku ponad ¼ importu ropy naftowej spoza UE pochodziło z Rosji (25,6 proc.). Na drugim miejscu znalazła się Norwegia (8,6 proc.), a na trzeciej pozycji Kazachstan (8,5 proc.).
Co istotne, Stany Zjednoczone po raz pierwszy stały się czwartym co do wielkości eksporterem gazu do UE.
Rosja jest także głównym źródłem dostaw gazu ziemnego. W 2020 roku 43 proc. importowanego gazu płynęło właśnie z Rosji. Rosja była także największym dostawcą węgla kamiennego (49 proc.).
Rosja jako eksporter surowców energetycznych
W 2020 roku paliwa kopalne stanowiły 54 proc. rosyjskiego eksportu. W poprzednich latach ich udział przekraczał nawet 60 proc. Sektor paliw kopalnych to również istotny składnik budżetu federalnego. Dochody budżetu państwa z ropy i gazu stanowiły 36 proc. wszystkich wpływów. Z kolei oficjalne szacunki udziału sektora paliw kopalnych w PKB Rosji wahają się w ostatnich latach od 15 do 20 proc.
Rosja jest obecnie drugim na świecie dostawcą ropy naftowej (po Arabii Saudyjskiej) i pierwszym dostawcą gazu ziemnego. Z kolei wśród eksporterów węgla Rosja znajduje się na trzecim miejscu (po Indonezji i Australii).
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter