Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ile razy Władmir Putin spotkał się z Xi Jinpingiem?
Ile razy Władmir Putin spotkał się z Xi Jinpingiem?
Od 2013 Xi Jinping z Putinem spotkali się 37 razy.
- Od 2013 roku prezydent Rosji Władimir Putin i przywódca Chin Xi Jinping spotkali się w sumie 38 razy (łącznie ze spotkaniami online).
- Chiny nie potępiają inwazji Rosji na Ukrainę, próbując zachować pozorowaną neutralność. Pekin i Moskwa znajdują się jednak w nieformalnym sojuszu.
Zgorzelski: Rosję mogą powstrzymać tylko Chiny
W emitowanym w ostatnią niedzielę programie „Kawa na ławę” debatowano, w jaki sposób Zachód może zatrzymać rosyjską agresję. Wśród propozycji, nad którymi dyskutowano, znalazła się m.in. misja pokojowa NATO w Ukrainie czy odcięcie Rosji od handlu z UE.
Zupełnie odmienny punkt widzenia przedstawił Piotr Zgorzelski. W opinii marszałka Sejmu Chiny są jedynym państwem na świecie, z którym liczy się Rosja. Świadczą o tym liczne spotkania na szczeblu głów państw. Nadziei na zakończeniu konfliktu należy upatrywać więc w Państwie Środka, które chce dalej realizować inicjatywę Pasa i Szlaku na terenie Ukrainy.
Xi Jinping i Władimir Putin spotkali się blisko 40 razy
Według komunikatów, zamieszczanych na stronie ministerstwa spraw zagranicznych Chin, po inwazji Rosji na Ukrainę nie doszło do oficjalnego spotkania między Władimirem Putinem a Xi Jinpingiem.
Jednak 25 lutego przywódcy rozmawiali ze sobą telefonicznie. Z kolei do ostatniego spotkania na najwyższym szczeblu doszło w dniu inauguracji zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie, 4 lutego 2022 roku.
Przy okazji wcześniejszego spotkania online głów państw Rosji i Chin, które odbyło się 15 grudnia 2021 roku, podano do informacji, że od 2013 roku Władimir Putin i Xi Jinping mieli okazję spotkać się 37 razy (w tym online). Biorąc pod uwagę wizytę z 2022 roku, przywódcy spotkali się w sumie 38 razy.
Chiny nie zajmują klarownego stanowiska w sprawie wojny w Ukrainie
Z komunikatu dotyczącego rozmowy telefonicznej z 25 lutego płyną dwuznaczne wnioski. Z jednej strony Chiny zaznaczyły, że szanują suwerenność i integralność terytorialną państw, a z drugiej strony podkreśliły, że należy poważnie traktować i szanować uzasadnione obawy wszystkich krajów (czyt. Rosji – przyp. Demagog) dotyczące bezpieczeństwa. Jednocześnie wzywają do pokojowego załatwienia sporu.
Chińska „neutralność”
Dwa dni po rosyjskiej inwazji zebrała się Rada Bezpieczeństwa ONZ. Pod głosowanie został poddany projekt rezolucji, który potępiał użycie przez Rosję siły niezgodnie z zasadami Karty Narodów Zjednoczonych oraz wzywał do zaprzestania prowadzenia działań zbrojnych.
„Za” głosowało 11 z 15 państw. Przeciwko opowiedziała się Rosja, co oznaczało zawetowanie rezolucji. Od głosu wstrzymały się Chiny, Indie i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Chcąc uniknąć ponownego weta, 27 lutego Rada Bezpieczeństwa skutecznie zagłosowała w kwestii proceduralnej (sprzeciw stałego członka nie oznacza blokady) nad rezolucją dotyczącą zwołania nadzwyczajnej sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
Chiny ponownie wstrzymują się od głosu
Głosowanie na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ odbyło się 2 marca. 141 państw przyjęło rezolucję wzywającą Rosję do zaprzestania prowadzenia działań wojennych w Ukrainie i wycofania rosyjskich sił zbrojnych z Ukrainy. Co oczywiste, przeciwko głosowała Rosja. Przeciwna były też Białoruś, Syria, Korea Północna i Erytrea. Od głosu wstrzymało się 35 państw, w tym Chiny.
Rezolucję przyjęto w ramach procedury „Uniting for Peace”. Pozwala ona zająć się sprawami międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa w sytuacji, gdy – ze względu na sprzeciw stałego członka – decyzji nie może podjąć Rada Bezpieczeństwa. W odróżnieniu jednak od rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ rezolucję Zgromadzenia Ogólnego ONZ nie są prawnie wiążące.
Oś Pekin-Moskwa
Łacińskie powiedzenie qui tacet, consentire videtur (kto milczy, ten zdaje się zezwalać) dość dobrze odzwierciedla stosunek Chin wobec inwazji Rosji na Ukrainę. De facto brak sprzeciwu/potępienia ze strony Pekinu jest przyzwoleniem na rosyjską agresję.
Chiny i Rosja od lat budują nieformalny sojusz. Przełomowy moment w dwustronnych relacjach nastąpił na początku lutego 2022 roku, gdy Chiny udzieliły poparcia dla rozpoczętej jesienią 2021 roku rosyjskiej polityki eskalacji agresji względem Ukrainy (która zakończyła się inwazją).
Oba państwa łączy wspólna wizja rekonstrukcji postzimnowojennego ładu międzynarodowego, który został zdominowany przez Stany Zjednoczone. Ponadto zarówno Pekin, jak i Moskwa uważają za zagrożenie istnienie demokratycznej alternatywy (promowanej przez Zachód) dla autorytarnego systemu rządów.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter