Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Ile samochodów elektrycznych jeździ po polskich drogach?
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Ile samochodów elektrycznych jeździ po polskich drogach?
5 lat temu, już prawie 5 lat temu, obiecał pan (premier Mateusz Morawiecki – przyp. Demagog) – w ciągu 9 lat milion aut elektrycznych będzie jeździć po polskich drogach. (…) czytałem Krajowy Program Odbudowy, w którym ukazało się, że po 5 latach jeździ ich ledwie 10 tys.
- W roku 2016 rząd ogłosił Plan Rozwoju Elektromobilności „Energia do przyszłości”, którego jednym z celów było, aby na polskich drogach do 2025 roku poruszało się 1 mln pojazdów elektrycznych.
- W 2019 roku rząd zrewidował pierwotne założenia. Do 2030 roku w Polsce miałoby jeździć 600 tys. samochodów elektrycznych oraz hybrydowych.
- Zgodnie z danymi Polskiego Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych na koniec marca 2021 roku w Polce było zarejestrowanych 11 194 samochodów elektrycznych.
- W Krajowym Planie Odbudowy zostały przytoczone dane zgodne ze stanem na koniec 2020 roku. Wówczas zarejestrowanych było nieco powyżej 10 tys. elektrycznych aut.
Kontekst wypowiedzi
Głównym punktem obrad ostatniego posiedzenia Sejmu była debata nad projektem ustawy o ratyfikacji unijnego Funduszu Odbudowy. Zanim doszło do finalnego głosowania, przedstawiciele poszczególnych klubów i kół parlamentarnych prezentowali własne opinie. Reprezentujący PSL Jacek Protasiewicz w swoim wystąpieniu zwrócił się do premiera Mateusza Morawieckiego z pytaniem dotyczącym wiarygodności zobowiązań przedstawionych w Krajowym Planie Odbudowy. W opinii polityka zaprezentowane na piśmie obietnice nie są jednoznaczne z ich realizacją. Dla przykładu poseł przytoczył obietnicę ówczesnego wicepremiera z 2016 roku, który zapewniał, że do 2025 roku na polskich drogach będzie jeździć 1 mln elektrycznych samochodów.
Pierwsza informacja o milionie „elektryków”
Pierwszy raz informacja o planach rozwoju elektromobilności w Polsce do poziomu miliona samochodów elektrycznych pojawiła się podczas konferencji „W drodze do elektromobilności”. Wydarzenie odbyło się 7 czerwca 2016 roku na Politechnice Warszawskiej i wzięli w nim udział m.in. minister energii Krzysztof Tchórzewski oraz wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki. Z dostępnych w prasie artykułów z tamtego okresu możemy dowiedzieć się, iż obaj wymienieni wyżej politycy przywiązywali znaczną wagę do przedłożonego planu. Minister Tchórzewski mówił:
„Za 10 lat chcielibyśmy mieć milion samochodów elektrycznych w naszych miastach. Takich samochodów, które wystarczą do tego, by zawieźć dzieci do szkoły i przedszkola, pojechać na zakupy, załatwić wszystkie sprawy, które w tej chwili załatwiamy samochodami napędzanymi paliwami”.
Zdaniem Mateusza Morawieckiego przedstawiony na konferencji program „ma być kołem zamachowym polskiej gospodarki, kołem zamachowym polskiej reindustrializacji”.
Realizacja strategii przedsięwzięcia została potwierdzona poprzez przyjęcie przez Radę Ministrów 16 marca 2017 roku Planu Rozwoju Elektromobilności „Energia do przyszłości”. Z informacji na stronach rządu wynika, iż jednym z założeń programu było, aby do roku 2025 po drogach poruszało się 1 mln pojazdów elektrycznych. Na s. 9 dokumentu możemy przeczytać, że „Sytuacja, w której w 2025 roku po polskich drogach jeździć będzie milion pojazdów elektrycznych, stwarza możliwość rzeczywistej integracji tych pojazdów z systemem elektroenergetycznym oraz pobudza do rozwoju polski przemysł”.
Zmiany pierwotnych założeń
Pierwsza zmiana założeń przyjętych w 2016 roku pojawiła się drugiej połowie 2019 roku w opublikowanej „Strategii Zrównoważonego Rozwoju Transportu do 2030 roku”. Na s. 62 możemy przeczytać, że:
„Liczba samochodów osobowych od 2022 r. będzie utrzymywała się na poziomie 26 – 27 mln sztuk, ale będą następowały zmiany w strukturze. Nowym zjawiskiem będzie wzrost floty samochodów elektrycznych i hybrydowych, których liczba w roku 2030 może osiągnąć ponad 600 tys. sztuk”.
Planowany więc jeszcze 3 lata wcześniej milion samochodów elektrycznych został zredukowany do 600 tys. łącznie (z uwzględnieniem samochodów hybrydowych), a okres realizacji celu wydłużono o 5 lat, do roku 2030.
Polski samochód elektryczny
W celu wdrożenia Planu Rozwoju Elektromobilności „Energia do przyszłości” w październiku 2016 roku utworzono spółkę ElectroMobility Poland S.A. Rozpoczęła ona swoją pracę z kapitałem 10 mln zł, który – w równych częściach – objęły PGE, Tauron, Enea i Energa.
Spółka była dwukrotnie dofinansowywana. Pierwszy raz jej kapitał został podniesiony na początku roku 2018 – do 30 mln zł, ponownie pod koniec tego samego roku – do wysokości 70 mln zł. W listopadzie 2020 roku ElectroMobility Poland zaprezentowała pomysły pojazdów elektrycznych o nazwie Izera w wersji hatchback i SUV . Prototyp polskiego samochodu elektrycznego odbył też jazdę na zamkniętej dla ruchu drodze ekspresowej S2.
https://www.youtube.com/watch?v=TnvkPYYJFWU Pod koniec 2020 roku pojawiła się informacja o wyborze lokalizacji fabryki, w której produkowana będzie Izera. Wybrane zostało Jaworzno w woj. śląskim, a rozpoczęcie prac zaplanowano na jesień 2021 roku, co ma umożliwić rozpoczęcie produkcji w 2024 roku. Planowany koszt inwestycji to ok. 5 mld zł, a docelowo z taśmy produkcyjnej ma zjeżdżać do 150 tys. samochodów rocznie.
Liczba samochodów elektrycznych w Polsce
Statystyki rejestracji samochodów elektrycznych w Polsce prowadzone są przez Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA), które utworzyło licznik elektromobilności. Według danych na koniec marca 2021 roku w Polsce było zarejestrowanych odpowiednio:
- 11 194 pojazdów w pełni elektrycznych (BEV – ang. battery electric vehicles),
- 11 097 pojazdów hybrydowych plug-in (PHEV – ang. plug-in hybrid electric vehicles).
Warto nadmienić, że zgodnie z zapisami ustawy z 2018 roku o elektromobilności i paliwach alternatywnych za pojazd elektryczny uznaje się wyłącznie BEV.
Z kolei w przytoczonym przez posła Protasiewicza Krajowym Planie Odbudowy (KPO), na s. 16 znajduje się informacje mówiąca o tym, że „Łączna liczba wszystkich zarejestrowanych dotąd samochodów elektrycznych wciąż jest bardzo niewielka i na koniec 2020 r. wyniosła około 10 tys”.
Autorzy KPO powołują się na dane gromadzone przez PSPA i publikowane poprzez licznik elektromobilności, który na koniec 2020 roku pokazywał 10 041 zarejestrowanych pojazdów elektrycznych.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter