Według danych Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), gromadzonych w ramach projektu AQUASTAT, na mieszkańca Polski przypada prawie 2,7 raza więcej wody (w metrach sześciennych) niż na mieszkańca Egiptu, dlatego wypowiedź uznajemy za fałszywą.

Wypowiedź 

Kandydat na prezydenta podczas debaty Zapytaj prezydenta zorganizowanej 22 kwietnia 2020 roku przez RMF FM poruszył problem zasobów wodnych Polski.

Jak przedstawiają się statystyki dotyczące zasobów wodny Polski i Egiptu?

Szymon Hołownia, używając sformułowania „średnio wody na mieszkańca”, odnosił się do liczby metrów szcześciennych wody pochodzącej z odnawialnych źródeł, przypadających na mieszkańca państwa w ujęciu rocznym.

Dane dotyczące sytuacji wodnej państw dostępne są w bazie danych Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa. Informacje te gromadzone są w ramach projektu AQUASTAT. Wynika z nich, że:

• na jednego mieszkańca Polski rocznie przypada 1585 m³ odnawialnych zasobów wody,
• na jednego mieszkańca Egiptu rocznie przypada 589 m³ odnawialnych zasobów wody.

Zatem na mieszkańca Polski przypada prawie 2,7 raza więcej metrów sześciennych wody niż na mieszkańca Egiptu.

Natomiast wielkość odnawialnych zasobów wody wynosi:

• 60,5 mld m³ rocznie w Polsce,
• 57,5 mld m³ rocznie w Egipcie.

Oznacza to, że choć stan wód Polski i Egiptu jest porównywalny w liczbach bezwzględnych, mieszkańcy Egiptu mają znacznie większe problemy z dostępnością wody niż mieszkańcy Polski. 

Jak wygląda sytuacja wodna w innych krajach Europy?

Pod względem ilości metrów sześciennych odnawialnych źródeł wody przypadających na mieszkańca w Europie Polska zajmuje 36. miejsce (dane za 2017 rok – najnowsze dostępne). Wskaźnik ten w krajach Europy jest mniejszy tylko w Czechach (1238 m³), Danii (1046 m³), na Cyprze (661 m³) i na Malcie (117,2 m³).

Podsumowanie

W swojej wypowiedzi Szymon Hołownia podaje fałszywe dane. Nie jest prawdą, że w Polsce na jednego mieszkańca przypada mniej metrów sześciennych wody niż w Egipcie. Na mieszkańca Polski przypada prawie 2,7 raza więcej metrów sześciennych wody niż na mieszkańca Egiptu. Różnica ta, nawet w odniesieniu do danych z całego świata, wydaje się znacząca. Według FAO (na podstawie danych z 2017 roku) Polska mieści się w grupie państw z deficytem wody, podczas gdy Egipt jest krajem o chronicznym niedoborze wody. Dane te przedstawia poniższa mapa: