Strona główna Wypowiedzi Ile wykształconych pielęgniarek nie podejmuje pracy w zawodzie?

Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.

Ile wykształconych pielęgniarek nie podejmuje pracy w zawodzie?

Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.

Ile wykształconych pielęgniarek nie podejmuje pracy w zawodzie?

Marek Sawicki

Poseł
Polskie Stronnictwo Ludowe

W zeszłym roku 3 tys. wykształconych pielęgniarek nie podjęło pracy w zawodzie.

Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i Interii, 19.09.2021

Fałsz

Wypowiedź uznajemy za fałsz, gdy:  

  • nie jest zgodna z żadną dostępną publicznie informacją opartą na reprezentatywnym i wiarygodnym źródle,  
  • jej autor przedstawia nieaktualne informacje, którym przeczą nowsze dane, zawiera szczątkowo poprawne dane, ale pomija kluczowe informacje i tym samym fałszywie oddaje stan faktyczny.  

Sprawdź metodologię

Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i Interii, 19.09.2021

Fałsz

Wypowiedź uznajemy za fałsz, gdy:  

  • nie jest zgodna z żadną dostępną publicznie informacją opartą na reprezentatywnym i wiarygodnym źródle,  
  • jej autor przedstawia nieaktualne informacje, którym przeczą nowsze dane, zawiera szczątkowo poprawne dane, ale pomija kluczowe informacje i tym samym fałszywie oddaje stan faktyczny.  

Sprawdź metodologię

  • Według słów Zofii Małas (prezes Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych) w 2020 roku studia pielęgniarskie skończyło 5,6 tys. osób, a pracę w zawodzie podjęło jedynie 2,5 tys. z nich. Mogłoby to oznaczać, że pracy w zawodzie nie podjęło 3,1 tys. pielęgniarek. Jednakże według raportu NIPiP na liczbę 5,6 tys. składały się zarówno absolwentki pielęgniarstwa, jak i położnictwa.
  • Z odpowiedzi, której NIPiP udzieliło na nasz wniosek, dowiedzieliśmy się, że w 2020 roku studia pielęgniarskie skończyło 4 525 osób, spośród których pracę w zawodzie podjęło 2 504 absolwentek i absolwentów. Oznacza to, że w zawodzie nie pracuje ok. 2 tys. osób z wykształceniem w kierunku pielęgniarskim.
  • Marek Sawicki mógł prawdopodobnie powoływać się na słowa Zofii Małas, jednakże przytoczona przez nią liczba dotyczyła również położnych, a nie tylko pielęgniarek. Informacje, które uzyskaliśmy od NIPiP wykazały, że pracy w zawodzie pielęgniarki nie podjęło o tysiąc osób mniej, niż zasugerował polityk; różnica wynosi więc ⅓. Poseł Sawicki podał niepoprawne dane, więc jego wypowiedź oceniamy jako fałszywą.

Kontekst wypowiedzi

We wrześniu w Polsce trwały protesty środowisk medycznych, w tym ratowników medycznych oraz lekarzy. Zorganizowane zostało również „Białe Miasteczko 2.0”, w ramach którego medycy rozłożyli białe namioty w Warszawie i głosili swoje postulaty.

Temat problemów dotykających polską służbę zdrowia został poruszony 19 września w programie „Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i Interii”. W studiu tego dnia gościli: Anna Maria Żukowska (Nowa Lewica), Marek Sawicki (Polskie Stronnictwo Ludowe), Bartosz Kownacki (Prawo i Sprawiedliwość), Marcin Kierwiński (Platforma Obywatelska), Robert Winnicki (Konfederacja) i Łukasz Rzepecki (Kancelaria Prezydenta RP). Sawicki wypowiedział się na temat kryzysu kadrowego wśród pielęgniarek i zaznaczył, że w ubiegłym roku spośród wszystkich osób, które ukończyły edukację w tym kierunku, aż 3 tys. z nich nie podjęło pracy w zawodzie.

Szerzej o katastrofie kadrowej w środowisku pielęgniarek pisaliśmy w naszej analizie raportu NIPiP. O strukturze wiekowej w tej branży oraz wysokim odsetku osób pracujących pomimo osiągnięcia wieku emerytalnego pisaliśmy przy weryfikacji wypowiedzi Michała Szczerby.

Skąd może pochodzić informacja o absolwentach pielęgniarstwa?

Marek Sawicki mógł zaczerpnąć te statystyki ze słów Zofii Małas, prezes Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych. Podczas protestu medyków pod Kancelarią Prezesa Ministrów, czyli wspomnianego już przed chwilą „Białego Miasteczka”, uzasadniała ona postulaty strajkowe, mówiąc m.in., że:

„Na 5,6 tys. absolwentów pielęgniarstwa w 2020 roku, tylko 2,5 tys. podjęło pracę w tym zawodzie.”

Odejmując od liczby absolwentek i absolwentów osoby, które podjęły pracę, otrzymujemy 3,1 tysiąca absolwentów, które nie trafiły do pracy w zawodzie. Po zaokrągleniu otrzymamy dokładnie tę liczbę, którą przytoczył Sawicki. Zdaniem Naczelnej Izby Pielęgniarek „brakujące absolwentki” trafiły najprawdopodobniej do pracy w prywatnej ochronie zdrowia, w firmach farmaceutycznych lub też po prostu wyjechały za granicę. Jak jednak udowadniamy w poniższej analizie, liczby pochodzące z wypowiedzi prezeski NIPiP nie są do końca zgodne z prawdą.

Kto może pracować jako pielęgniarka?

W naszej analizie mówimy o absolwentkach i wykształconych pielęgniarkach. Jednakże, aby wykonywać zawód pielęgniarki, konieczne jest uzyskanie prawa do wykonywania zawodu, co reguluje ustawa z dnia 15 lipca 2011 roku o zawodach pielęgniarki i położnej. Na podstawie art. 37 ust. 1 Okręgowa Rada Pielęgniarek i Położnych (właściwa dla przyszłego miejsca wykonywania zawodu) stwierdza prawo do wykonywania zawodu po wniesieniu wniosku przez osobę zainteresowaną.

Warunki, które należy spełnić, aby móc ubiegać się o prawo do pracy jako pielęgniarka, określa art. 28 wspomnianej ustawy. Wniosek może złożyć osoba, która:

  • posiada świadectwo lub dyplom ukończenia polskiej szkoły pielęgniarskiej (bądź uzyskane w innym państwie niż państwo członkowskie Unii Europejskiej świadectwo lub dyplom, pod warunkiem, że zostały uznane w Rzeczypospolitej Polskiej za równorzędne ze świadectwem ukończenia szkoły pielęgniarskiej lub dyplomem),
  • ma pełną zdolność do czynności prawnych,
  • znajduje się w stanie zdrowotnym pozwalającym na wykonywanie zawodu,
  • wykazuje nienaganną postawę etyczną.

Rozporządzenie wydane przez ministra nauki i szkolnictwa wyższego w 2019 roku określa standardy kształcenia przygotowującego do zawodu pielęgniarki. Przyszła pielęgniarka musi skończyć co najmniej studia pierwszego stopnia (na kierunku pielęgniarstwo w obrębie nauk medycznych) oraz przejść praktyki zawodowe. Nie jest już możliwe zostanie pielęgniarką wyłącznie z dyplomem szkoły średniej (pielęgniarskiej).

Osoby z wykształceniem pielęgniarskim

We wspomnianym już wcześniej raporcie Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych zatytułowanym „Katastrofa kadrowa pielęgniarek i położnych” możemy znaleźć informację o absolwentach kierunków medycznych. Jak donosi NIPiP, w 2020 roku jedynie 5 693 osób uzyskało prawo do wykonywania zawodu pielęgniarki lub położnej. Raport nie rozdziela jednak absolwentów na osoby, które skończyły studia z zakresu pielęgniarstwa oraz z zakresu położnictwa.

W celu poznania dokładnej liczby studentek i studentów, którzy skończyli studia pielęgniarskie i uzyskały uprawnienia do wykonywania zawodu pielęgniarki, zwróciliśmy się z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej do Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych. Z otrzymanej odpowiedzi dowiedzieliśmy się, że w 2020 roku dyplom ukończenia studiów pielęgniarskich zdobyło 4 525 absolwentów. Z tych osób, łącznie w 2020 i 2021 roku, o prawo do wykonywania zawodu i wskazanie miejsca pracy w państwowej służbie zdrowia zawnioskowały 2 504 osoby. Oznacza to, że pracy w zawodzie nie podjęło 2 021 absolwentów. Jest to liczba o tysiąc mniejsza niż ta przytoczona przez Sawickiego.

Od Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych otrzymaliśmy również informację, że według stanu na październik 2021 roku prawo do wykonywania zawodu pielęgniarki posiada 308 440 osób w Polsce. Nie wszystkie osoby jednak pracują wciąż w zawodzie – według danych z maja tego roku zatrudnionych w polskiej służbie zdrowia było 232 387 pielęgniarek.

Marek Sawicki mógł powoływać się na dane przytoczone przez Zofię Małas, lecz prawdopodobnie dotyczyła ona nie tylko pielęgniarek, lecz również położnych. W odpowiedzi na nasz wniosek o dostęp do informacji prezes NIPiP udzieliła już prawidłowej odpowiedzi. Jednakże, nawet jeśli nie miał tego na celu, poseł Sawicki powtórzył błędną informację, gdyż liczba pielęgniarek, które nie podjęły pracy w zawodzie, była mniejsza o 1 tys., czyli o ⅓ mniej niż wynikałoby z jego słów.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!