Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Jak głosowała Małgorzata Kidawa-Błońska ws. programu 500 plus?
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Jak głosowała Małgorzata Kidawa-Błońska ws. programu 500 plus?
Ja nie zmieniałam zdania wobec 500 +, bo od początku mówiliśmy, że jeżeli to ma być program prorodzinny, to te pieniądze powinny być na pierwsze dziecko także. I w tym głosowaniu, wiedząc, że te pieniądze są rodzinom potrzebne, ale nie było ich na pierwsze dziecko, wstrzymałam się. Natomiast w drugiej ustawie, kiedy te pieniądze już szły na pierwsze dziecko, głosowałam za.
Małgorzata Kidawa-Błońska w głosowaniu nad przyjęciem programu 500 plus w 2016 roku wstrzymała się od głosu. W 2019 roku głosowała natomiast za zmianą ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci, która pozwoliła rodzicom otrzymywać świadczenie „500 plus” na każde dziecko. W związku z tym wypowiedź uznajemy za prawdziwą.
Analizowane słowa Małgorzaty Kidawy-Błońskiej są odniesieniem do jej wcześniejszej wypowiedzi, która padła 4 marca podczas spotkania wyborczego w Kutnie. Kandydatka na prezydenta stwierdziła wówczas, że „głosowała za 500 plus”. Podczas konferencji 9 marca posłanka doprecyzowała, że chodziło jej o głosowanie nad zmianą ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci, które miało miejsce w kwietniu 2019 roku.
Pierwotne głosowanie nad „500 plus”
Głosowanie nad oryginalnym projektem ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci odbyło się 11 lutego 2016 roku. Wyniki ukształtowały się następująco:
-
za – 261 posłów (na 444 głosy),
-
przeciw – 43 posłów,
-
wstrzymało się – 140 posłów,
-
nie głosowało – 16 posłów.
Jak czytamy w szczegółowym zestawieniu dotyczącym rozkładu głosów, Małgorzata Kidawa-Błońska znalazła się w grupie posłów, którzy od głosu się wstrzymali. Obok niej podobną decyzję podjęła zdecydowana większość przedstawicieli Platformy Obywatelskiej (127 na 132 głosy w ogóle). Za projektem zagłosowały tylko dwie posłanki tej partii (Lidia Gądek i Henryka Krzywonos-Strycharska), a trzy osoby były przeciw (Jolanta Hibner, Michał Jaros i Joanna Mucha). W głosowaniu nie wzięło udziału sześcioro posłów PO.
Ostatecznie projekt został uchwalony i jeszcze tego samego dnia przekazany marszałkowi Senatu, a w dniu kolejnym – prezydentowi. Ten ostatni podpisał akt 17 lutego 2016 roku. Ustawa z dnia 11 lutego 2016 roku o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci wprowadziła świadczenie w wysokości 500 zł miesięcznie, które pierwotnie jednak przysługiwało tylko drugiemu i kolejnemu dziecku w rodzinie. Natomiast w odniesieniu do pierwszego dziecka kwota ta przysługiwała rodzinom, w których dochód w przeliczeniu na osobę nie przekraczał 800 zł lub 1200 zł, jeżeli którekolwiek z dzieci było niepełnosprawne.
Głosowanie nad zmianą ustawy
Do połowy 2019 roku świadczenie przysługiwało tylko na drugie i kolejne dziecko. Jednak od 1 lipca 2019 roku kryterium dochodowe zostało zlikwidowane, a kwota 500 zł miesięcznie przyznawana jest na każde dziecko do 18. roku życia, bez względu na zarobki w rodzinie.
Rozwiązanie to zostało wprowadzone w ustawie z dnia 26 kwietnia 2019 roku o zmianie ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci oraz niektórych innych ustaw. W głosowaniu nad aktem udział wzięło 407 posłów, z czego większość – 379 posłów – głosowała „za”. W tej grupie znalazła się Małgorzata Kidawa-Błońska, podobnie jak pozostali członkowie PO obecni tego dnia w Sejmie.
Ogólnie wyniki głosowania ukształtowały się następująco:
-
za – 379 posłów,
-
przeciw – 20 posłów,
-
wstrzymało się – 8 posłów,
-
nie głosowało – 53 (w tym 20 z PO).
Nowelizacja ustawy została podpisana przez prezydenta 16 maja 2019 roku, po tym jak Senat nie wniósł do niej żadnych poprawek.
Pomysł wprowadzenia świadczenia w wysokości 500 zł na drugie i kolejne dziecko do 18. roku życia był jednym z głównych punktów programu wyborczego PiS z 2014 roku. Obietnica ta pojawiła się także w 2015 roku w trakcie kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy i na konwencji programowej PiS „Myśląc Polska” w lipcu 2015 roku. Program ostatecznie wszedł w życie 1 kwietnia 2016 roku.
Platforma a poparcie dla „500 plus”
Małgorzata Kidawa-Błońska stwierdziła, że w pierwszym głosowaniu nad projektem „500 plus” razem z innymi posłami swojej partii wstrzymała się od głosu, ponieważ ustawa przewidywała świadczenie tylko na drugie i kolejne dziecko w rodzinie. Rzeczywiście, w 2016 roku przedstawiciele PO wielokrotnie krytykowali program za nieuwzględnienie rodzin mających tylko jedno dziecko.
5 lutego 2016 roku, a zatem na tydzień przed ostatecznym głosowaniem, grupa posłów tej partii zgłosiła nawet własny projekt ustawy o świadczeniu z tytułu wychowania i kształcenia dzieci, zgodnie z którym dodatkowe 500 zł miałoby przysługiwać miesięcznie każdemu dziecku.
O projekcie opowiadał na antenie TVP Info ówczesny przewodniczący PO Grzegorz Schetyna, który tak argumentował pomysł swojej partii:
Nasz projekt jest sprawiedliwy. W tym odmęcie szaleństwa pokazuje, że obietnic trzeba dotrzymywać.
A także:
Chcemy powiedzieć: jeżeli chcecie rozdawać pieniądze, to musicie to zrobić solidarnie, przyzwoicie i sprawiedliwie. Nasza propozycja taka jest. Jeżeli dawać, to na każde dziecko.
Jak wspomnieliśmy wcześniej, w głosowaniu nad oryginalną ustawą z 11 lutego 2016 roku większość reprezentantów PO wstrzymała się od głosu. Decyzję tę podczas debaty poprzedzającej głosowanie z mównicy sejmowej ogłosił poseł Sławomir Neumann:
Nie daliście rady także skorzystać z pomocy, którą proponowała wam Platforma, przygotowując projekt sprawiedliwy i uczciwy – 500 zł na każde dziecko.
(…)
Mimo wszystko nie będziemy przeszkadzać wam w uchwalaniu ustawy, która jest niesprawiedliwa i wyklucza 3 mln polskich dzieci, ale też nie poprzemy tej niesprawiedliwości. Platforma wstrzyma się od głosu, pani premier. Wstrzymamy się od głosu i będziemy dalej pilnować oraz starać się doprowadzić do sprawiedliwej ustawy, która da 500 zł na każde dziecko.
Warto również odnotować, że jeszcze w 2014 roku, gdy pomysł świadczenia „500 plus” dopiero pojawił się w zapowiedziach PiS, ówczesny premier Donald Tusk (PO) nie wyraził wobec niego poparcia. Podczas konferencji prasowej w lutym 2014 roku stwierdził co prawda, że sam postulat mu się podoba, nie widzi jednak możliwości finansowania takiego projektu z budżetu państwa. Polityk dodał jednak, że „najchętniej dałby nie na drugie (dziecko – przyp. Demagog) pięćset, tylko od pierwszego po tysiąc miesięcznie”.
Podsumowanie
Podsumowując, Małgorzata Kidawa-Błońska słusznie zaznaczyła, że głosowała za zmianą ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci, która pozwoliła rodzicom otrzymywać świadczenie „500 plus” na każde dziecko, oraz że podczas głosowania za wprowadzeniem programu w 2016 roku wstrzymała się od głosu. W związku z tym wypowiedź uznajemy za prawdziwą.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter