Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Jaki odsetek Polaków popiera powiązanie funduszy unijnych z praworządnością?
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Jaki odsetek Polaków popiera powiązanie funduszy unijnych z praworządnością?
Eurobarometr dostarcza badania, z których wynika, że ponad 70 proc. Polek i Polaków jest za powiązaniem funduszy unijnych z praworządnością.
- Wypowiedź Michała Gramatyki oceniamy jako prawdziwą, ponieważ zgodnie z badaniem przeprowadzonym w październiku na zlecenie Parlamentu Europejskiego, 72 proc. Polaków uważa, że Unia Europejska powinna przekazywać środki państwom członkowskim wyłącznie pod warunkiem przestrzegania przez ich rządy praworządności i zasad demokratycznych.
- Dwa badania, dotyczące poparcia społecznego dla pomysłu połączenia przyznawania funduszy ze wdrażaniem przez rządy zasad państwa prawa, przeprowadzone zostały również na zlecenie polskich mediów. Tylko w jednym przypadku zwolenników nowych rozwiązań w kwestii podziału budżetu unijnego było więcej niż przeciwników.
Badanie Parlamentu Europejskiego
W dniach 25 września – 7 października 2020 roku na zlecenie Parlamentu Europejskiego we wszystkich państwach członkowskich Unii Europejskiej przeprowadzona została trzecia edycja badania „Opinia publiczna w czasach COVID-19”. Wstępne wyniki opublikowane zostały 20 października, natomiast miesiąc później pojawiła się pełna publikacja.
Pytania w ramach sondażu dotyczyły przede wszystkim stosunku obywateli europejskich do kryzysu związanego z koronawirusem oraz samej Unii Europejskiej. Wśród zagadnień poruszonych w badaniu znalazła się m.in. kwestia powiązania funduszy europejskich z przestrzeganiem przez rządy poszczególnych krajów zasad praworządności. Okazuje się, że ponad trzy czwarte respondentów (77 proc.) uważa, że UE powinna przekazywać środki państwom członkowskim wyłącznie pod warunkiem honorowania w nich zasad demokratycznego państwa prawa.
Wśród Polaków pogląd ten podziela 72 proc. ankietowanych (33 proc. zgadza się w zupełności, 39 proc. raczej się zgadza). Identyczny odsetek pozytywnych odpowiedzi dotyczy również Węgrów. Najbardziej optymistyczni w tym zakresie są obywatele Cypru, gdzie aż 89 proc. respondentów opowiedziało się za tym, by fundusze trafiały do krajów, gdzie rządy prawa są zapewnione, a najmniej – Czech, choć również i tam zwolennicy pomysłu Komisji Europejskiej stanowią ponad połowę przebadanej populacji (dokładnie 59 proc.).
Dwie trzecie respondentów (66 proc.) zgadza się, że Unia powinna mieć większe kompetencje w radzeniu sobie z kryzysami, takimi jak pandemia koronawirusa. Nastąpił pod tym względem nieznaczny spadek względem dwóch poprzednich edycji badania: w czerwcu z analogicznym stwierdzeniem zgodziło się 68 proc. Europejczyków, a w kwietniu – 69 proc. Większość obywateli państw członkowskich (54 proc.) uważa ponadto, że UE powinna mieć większe środki finansowe, aby móc przezwyciężyć konsekwencje pandemii COVID-19.
Ponad połowa respondentów (54 proc.) uważa też, że priorytetem wydatków z budżetu unijnego powinno być zdrowie publiczne. W dalszej kolejności wymieniane są ożywienie gospodarcze i nowe możliwości dla przedsiębiorstw (42 proc.), zmiana klimatu i ochrona środowiska, na które wskazało 37 proc., oraz zatrudnienie i sprawy społeczne, które są priorytetem dla 35 proc. uczestników badania.
Spora część obywateli obawia się również bezpośredniego wpływu na ich osobistą sytuację finansową lub już doświadczyła tego typu sytuacji. Wśród badanych 39 proc. osób twierdzi, że kryzys wywołany przez pandemię COVID-19 już wpłynął na ich dochody osobiste. Najgorzej pod tym względem sytuacja wygląda w państwach na południu Europy: na Cyprze (57 proc.), w Grecji (55 proc.) i w Hiszpanii (55 proc.). W Polsce 44 proc. ankietowanych przyznało, że odczuli załamanie gospodarcze pod względem finansowym. W skali całej Unii 27 proc. respondentów spodziewa się negatywnego wpływu pandemii w przyszłości.
Wyniki kolejnych sondaży pokazują, że w porównaniu z pierwszym badaniem z kwietnia i maja coraz pozytywniejsze są postawy obywateli wobec samej Unii Europejskiej. Odsetek osób, które mają pozytywną opinię o UE, wzrósł z 31 proc. w kwietniu do 41 proc. w obecnym badaniu. Z drugiej jednak strony większość respondentów pozostaje niezadowolona z braku lub niskiego poziomu solidarności między państwami członkowskimi UE.
Badanie przeprowadzone zostało na próbie 24 812 respondentów (1000 osób na państwo, z wyjątkiem Estonii, Łotwy, Litwy, Luksemburga, Malty i Cypru, gdzie w sondażu wzięło udział po 500 obywateli). Reprezentatywność badaniu na poziomie krajowym mają zapewniać kwoty dotyczące płci, wieku i regionu. Wyniki dla całej UE są ważone według wielkości populacji każdego badanego kraju.
Sondaże przeprowadzone w Polsce
W ostatnim czasie na zlecenie rodzimych mediów przeprowadzone zostały dwa badania odnoszące się do mechanizmu „pieniądze za praworządność”. Pierwsze z nich, zrealizowane przez United Surveys dla „Dziennika Gazety Prawnej” i radia RMF FM, zostało opublikowane 17 listopada. Respondentom zadano pytanie, czy Polska powinna poprzeć, czy odrzucić przepis umożliwiający blokowanie wypłat w przypadku, gdy jakiś kraj łamie zasady praworządności. Za odrzuceniem takiego rozwiązania było 46 proc. badanych, a 37 proc. wyraziło wobec pomysłu UE entuzjazm.
Drugie zadane w sondażu pytanie dotyczyło ewentualnego zawetowania przez Polskę zmiany przepisów i wprowadzenia mechanizmu umożliwiającego wstrzymanie unijnych pieniędzy dla kraju nieprzestrzegającego zasad praworządności. Ponad połowa respondentów (57 proc.) opowiedziała się za tym, że Polska powinna zablokować wprowadzenie tego typu rozwiązań. Sprzeciw wobec zgłaszania weta wyraziło niecałe 20 proc. ankietowanych.
3 grudnia ukazał się sondaż Ipsos dla OKO.press. W ramach badania respondentom zadano pytanie, czy zgadzają się „ze stwierdzeniem, że Unia Europejska powinna przyznawać fundusze państwom członkowskim tylko wówczas, gdy ich rządy wdrażają zasady praworządności i demokracji?” Okazuje się, że 66 proc. ankietowanych popiera mechanizm „pieniądze za praworządność”, w tym 40 proc. zdecydowanie optuje za takim rozwiązaniem. Wśród wyborców Prawa i Sprawiedliwości odsetek zwolenników działań rządu w kwestii weta dla unijnego budżetu wynosi 58 proc.
Wyraźna większość uczestników badania (62 proc.) stwierdziła również, że groźba weta osłabia pozycję Polski (a także Węgier) w Unii Europejskiej.
Oba przytoczone sondaże zostały przeprowadzone na reprezentatywnej grupie 1000 osób.
Podsumowanie
Z przeprowadzonego na zlecenie Parlamentu Europejskiego sondażu wynika, że 72 proc. polskich ankietowanych popiera pomysł uzależnienia przekazywania państwom członkowskim funduszy unijnych od przestrzegania przez rządy zasad praworządności. W związku z tym wypowiedź Michała Gramatyki oceniamy jako prawdziwą.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter