Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Jaki stosunek do Ukrainy i Rosji mają Polacy, Francuzi oraz Niemcy?
Jaki stosunek do Ukrainy i Rosji mają Polacy, Francuzi oraz Niemcy?
Polskie społeczeństwo jest w dziewięćdziesięciu kilku procentach proukraińskie, antyrosyjskie. W odróżnieniu np. od społeczeństwa francuskiego, gdzie tam chyba (…) 52 proc. uważa, że Rosja ma rację. (…) W Niemczech była zdaje się większość albo blisko połowy społeczeństwa, która uważała, że Ukrainie nie należy pomagać, nie przekazywać uzbrojenia.
- Po dwóch tygodniach wojny 90 proc. Polaków deklarowało pozytywny stosunek do Ukraińców przebywających na terenie Polski. Osób nastawionych negatywnie było zaledwie 5 proc.
- Z kolei 48 proc. Polaków wyraziło pozytywny stosunek do Rosjan przebywających na terenie Polski. Osoby nastawione negatywnie stanowiły 35 proc. badanej grupy.
- Z przeprowadzonego jeszcze przed wojną badania CBOS wynika, że 41 proc. ma pozytywny stosunek do Ukraińców, a 25 proc. – negatywny. W przypadku Rosjan sympatię wyraziło 29 proc. ankietowanych, a niechęć – 38 proc.
- Francuski sondaż z końca marca wykazał, że 52 proc. Francuzów wierzy w przynajmniej jedną fałszywą informację szerzoną przez stronę rosyjską.
- Według niemieckiego sondażu przeprowadzonego pod koniec stycznia br. większość Niemców (69 proc.) była przeciwna przekazywaniu broni Ukrainie.
- Już po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji te same niemieckie media początkiem marca ponownie zleciły przeprowadzenie sondażu, który badał stosunek Niemców do przekazywania broni dla Ukrainy. Wojna na Ukrainie znacznie zmieniła zdanie niemieckiego społeczeństwa na ten temat, bo aż 60 proc. badanych odniosło się pozytywnie do dostarczenia Ukrainie broni.
- Wypowiedź Krzysztofa Bosaka uznajemy za manipulację, ponieważ poseł powołuje się na nieaktualne dane w przypadku sondaży niemieckich, nadinterpretuje dane z sondażu francuskiego (wiara w przynajmniej jedną fałszywą informację nie jest równoznaczna z uznawaniem, że Rosja ma rację) i twierdzi, że polskie społeczeństwo jest w ponad 90 proc. proukraińskie i antyrosyjskie, podczas gdy negatywny stosunek do Rosjan (co ważne, przebywających w Polsce, a nie w ogóle) wśród badanej grupy wynosił 35 proc.
Bosak o solidarności energetycznej UE
Krzysztof Bosak w programie „Onet Opinie” stwierdził, że polski rząd w ostatnim czasie wiele działań podejmował na pokaz w związku z tym, że polskie społeczeństwo jest mocno proukraińskie i antyrosyjskie. Według posła nastroje Polaków zdecydowanie się różnią od nastrojów panujących we Francji i Niemczech. Bosak skrytykował również rządy Niemiec i Francji za łamanie solidarności energetycznej i sprzeciw wobec nakładania sankcji na zakup surowców z Rosji.
Sondaż na zlecenie OKO.press
Sondaż został przeprowadzony przez przedsiębiorstwo Ipsos dwa tygodnie po napaści Rosji na Ukrainę. Jak czytamy na stronie OKO.press, jest to czas, w którym ugruntowują się emocje oraz opinie. Mimo to na sondaż należy patrzeć jako „fotografię chwili”, ponieważ krwawa inwazja Rosji wciąż trwa, a promowana przez propagandystów ksenofobiczna i antyukraińska narracja ma na celu antagonizowanie Polaków i Ukraińców.
Przedmiotem badania było sprawdzenie stosunku Polaków do przebywających w Polsce Ukraińców i Rosjan. W tym celu respondentom zadano bliźniacze pytania, które wyglądały następująco:
- Jaki jest Pana/i stosunek do Ukraińców przebywających w Polsce?
- Jaki jest Pana/i stosunek do Rosjan przebywających w Polsce?
Według Ipsos aż 61 proc. badanych zadeklarowało, że wzięło udział w akcjach pomocy uchodźcom z Ukrainy. Pozytywny stosunek do Ukraińców przebywających w Polsce po dwóch tygodniach wojny dotyczył 90 proc. ankietowanych. Negatywny stosunek miało jedynie 5 proc.
Różnice w stosunku do Ukraińców w różnych grupach społecznych
Wśród mężczyzn jest nieco mniej osób deklarujących „zdecydowanie pozytywny” stosunek niż wśród kobiet (odpowiednio 39 proc. i 48 proc.). Również zwolennicy Konfederacji (21 proc.) wybierali tę odpowiedź rzadziej niż zwolennicy innych partii.
Wyniki te pozwalają na optymistyczne spojrzenie w przyszłość. Jedyne alarmujące dane to relatywnie niski odsetek wskazań „zdecydowanie pozytywnych” wśród mężczyzn, głównie w przedziale wiekowym 18-29 lat i zwolenników Konfederacji. Te dwie grupy, które w dużym stopniu są tożsame, mogą być w przyszłości podatne na antyuchodźczą retorykę.
Stosunek wobec Rosjan przebywających w Polsce
Pozytywny stosunek wobec Rosjan przebywających w Polsce wykazuje 48 proc. respondentów. Osób negatywnie nastawionych jest mniej – 35 proc. Z kolei osoby, które nie mają sprecyzowanego zdania, stanowiły 17 proc. badanej grupy.
CBOS o stosunku Polaków do innych narodów
Najnowsze badanie CBOS dotyczące stosunku Polaków do innych narodów zostało przeprowadzone jeszcze przed inwazją Rosji na Ukrainę (zrealizowano je w dniach od 3 do 13 stycznia 2022 roku).
Sympatię do Ukraińców wyraziło w nim 41 proc. ankietowanych, obojętny stosunek cechował 27 proc. badanych, a niechęć – 25 proc. respondentów.
Jak wynika z sondażu, wyraźnie mniej pozytywny stosunek Polacy mieli do Rosjan. Sympatię w stosunku do nich wyraziło 29 proc. ankietowanych, obojętnością odznaczało się 27 proc., a niechęcią – 38 proc.
Francuski sondaż Ifop
Według sondażu przeprowadzonego przez francuską firmę Ifop, którego wyniki opublikowano 28 marca, ponad połowa badanych Francuzów (52 proc.) wierzy w co najmniej jedną z rosyjskich fałszywych informacji dotyczących początków wojny w Ukrainie. Chodzi m.in. o te rosyjskie narracje:
- zachęcanie Ukrainy przez Stany Zjednoczone oraz kraje Unii Europejskiej do dążenia do integracji z NATO, aby mogła być chroniona przed Rosją,
- rosyjska inwazja na Ukrainę jest popierana przez rosyjskojęzycznych Ukraińców, którzy chcą zostać uwolnieni od prześladowań ze strony Ukraińskich władz,
- w niektórych regionach rosyjskojęzyczni mieszkańcy przez lata byli obiektem dyskryminacji i agresji ze strony ukraińskich władz,
- rosyjska inwazja na Ukrainę jest usprawiedliwiona ryzykiem integracji Ukrainy z NATO, która spowodowałaby zagrożenie dla Rosji,
- Ukraina obecnie jest zarządzana przez juntę zinfiltrowaną przez ruchy neonazistowskie.
Zdanie Niemców o przekazywaniu broni dla Ukrainy
Przed wojną
Według sondażu przeprowadzonego końcem stycznia br. na zlecenie RTL 69 proc. Niemców była przeciwna dostawom broni dla Ukrainy. Na terenie zachodnich Niemiec aż 83 proc. osób było przeciwnych dostawom, z kolei w części wschodniej było to 67 proc.
Większość badanych (61 proc.) uważała, że konflikt między Ukrainą i Rosją wywoła efekt wąskiego gardła w dostawach rosyjskiego gazu dla Niemiec. Z kolei 33 proc. uważała, że kryzys nie wywoła tego typu komplikacji.
Według 41 proc. badanych jeszcze nieoddany do użytku gazociąg Nord Stream 2 nie powinien być uruchamiany przynajmniej na razie. Przeciwnego zdania było 51 proc., ta niewielka większość uważała, że gazociąg powinien zostać uruchomiony zgodnie z planem.
Po rosyjskiej inwazji
Sondaż przeprowadzony w pierwszym tygodniu marca, ponownie na zlecenie RTL, pokazał, że rosyjska agresja wpłynęła na zmianę poglądów Niemców dotyczących przekazania broni Ukrainie.
Według tych danych 60 proc. Niemców uważa, że wysłanie broni Ukrainie jest słuszne. Przeciwnych temu jest 29 proc. Niemców.
Większość Niemców (68 proc.) uważa, że planowane na ten rok wyłączenia z użytku elektrowni jądrowych powinny zostać ponownie rozważone w związku ze spodziewanymi wąskimi gardłami w dostawach gazu. Jedynie 25 proc. jest zdania, że ostatnie elektrownie jądrowe należy zamknąć zgodnie z planem.
Podobne wnioski płyną z badania przeprowadzonego przez francuski Ifop w czterech krajach: Francji, Niemczech, Polsce i Włoszech. Poparcie dla wysyłania broni do Ukrainy wyraziło:
- 65 proc. Francuzów,
- 66 proc. Niemców,
- 91 proc. Polaków,
- 57 proc. Włochów.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter